
W poniedziałek (4.11) w Szczecinku zmarł Andrzej Modrzejewski – dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.
Urodził się 20.06.1952 r. w Warszawie. Jak samo o sobie mówił z humorem, że jest leśnikiem z Marszałkowskiej. Był radnym powiatowym. To właśnie wtedy w 2009 roku z przyczyn politycznych został odwołany ze stanowiska w Lasach. Przez pewien czas, co było ewenementem w skali kraju, był bezrobotny. W latach 2010-2014 został radnym miejskim, a następnie nadleśniczym Nadleśnictwa Okonek. Ponownie na stanowisko dyrektora powołano go 25 listopada 2015. Tak ten okres swego życia wspominał w wywiadzie dla Tematu:
- Po raz pierwszy zwolniono mnie w stanie wojennym za kontynuowanie działalności związkowej. Wtedy to był poważny kłopot, bo żona nie pracowała, mieliśmy czwórkę dzieci.
Takie rzeczy hartują. Człowiek musi dawać sobie radę w życiu. W 1997 r. zwolnił mnie dyrektor generalny. Do dzisiaj nie wiem za co, ale tamto trwało tylko cztery miesiące.
Wtedy pomógł mi śp. Tomek Goliński. Okazuje się, że po raz pierwszy zainteresowano się w jakiej partii ja jestem i wtedy mnie zwolniono. Ludzi zawsze starałem się oceniać wg fachowości i umiejętności.
Pogrzeb Andrzeja Modrzejewskiego odbędzie się 8 listopada (piątek). Uroczystości pogrzebowe rozpocznie msza św. żałobna o godz. 12.00 w kościele pw. NNMP w Szczecinku. Zaraz po mszy dalsza część ceremonii pogrzebowej odbędzie się na cmentarzu komunalnym w Szczecinku. Wystawienie trumny w kościele mariackim będzie miało miejsce od godz. 10.30.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niech knieja wiecznie szumi nad Jego mogiłą...
Dobry CZŁOWIEK. Żal i smutek. Boże przytul Go do swoich niebiańskich lasów.
R.I.P.
Najlepsi zawsze odchodzą zbyt wcześnie.
Niech mu Bór wiecznie darzy
R.I.P.
+R.I.P.+
Niech BÓG przyjmie jego duszę do Królestwa Niebieskiego.
"Śmierć jest tym samym, co narodziny misterium natury." [Marek Aureliusz]
Niech Bór mu wiecznie darzy. Do zobaczenia w niebiańskich lasach.
Wieczny odpoczynek racz dac mu Panie