Pogoda teraz: 15°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Zdalne nauczanie w Szczecinku i lepienie bałwana na ocenę. Opinia rodzica: Nauczyciele! Opanujcie się
Zdalne nauczanie ma swoje zalety i wady. Przez koronawirusa towarzyszy uczniom już od ponad roku. I jak się okazuje, nie wszyscy rodzice są zadowoleni z tego, jak przebiegają lekcje i ile prac domowych zadają nauczyciele. Rodzic ucznia uczęszczającego do jednej ze szczecineckich szkół podzielił się w sieci swoimi spostrzeżeniami. Jego zdaniem - nauczyciele powinni się... opanować. Dlaczego?
Na Facebook'owej stronie Spotted: Szczecinek, pojawił się w czwartkowy wieczór post, w którym rodzic maturzysty uczęszczającego do jednej ze szczecineckich szkół, pisze, co jego zdaniem nie działa prawidłowo w zdalnym nauczaniu. Wspomina między innymi o tym, że maturzyści mają zbyt dużo zadawanych prac domowych, także z wychowania fizycznego - w tym przypadku młodzież musi na przykład... lepić bałwana na ocenę. Jak zauważa - wszystko, wraz z lekcjami, trwa od rana do wieczora, a samego czasu na naukę do egzaminu maturalnego z tego powodu jest niewiele.
- Chciałbym publicznie opisać to co nie podoba mi się w nauczaniu zdalnym w jednej ze szczecineckich szkół... Nie chcę robić afery, dlatego piszę wpierw ten post licząc że dojdzie do nauczycieli i szkoły w której się to dzieje. Nauczyciele! Opanujcie się, maturzyści mają zadawane pracę z prawie każdego przedmiotu, nawet W-F, gdzie muszą lepić bałwany! Jeżeli tak bardzo chcecie przygotować ich do matury, to odpuście prace domowe z innych przedmiotów i skupicie się na tych, z których muszą napisać ten egzamin
- czytamy we wspomnianym poście na Facebook'u.
- Dodatkowo zadawanie kilkunastu nieobowiązkowych lektur, z których muszą pisać testy i uczyć się do nocy przez nakład prac domowych, których im zlecacie, nie są w stanie zrobić tego nie siedząc przy lekcjach od 8 kiedy to zaczynają się lekcje zdalne, do późnego wieczora... Aby móc wysłać pracę, przeczytać lektury, tłumaczyć teksty, oglądać filmy i pisać wypracowania to duża przesada
- pisze dalej rodzic.
Zdaniem rodzica, pojawia się w szkole również "popularne" w wielu placówkach w kraju (o czym mówią również sami uczniowie) "niedopuszczanie" do matury. Uczniowie, którzy chcą podejść do egzaminu dojrzałości, słyszą od niektórych nauczycieli, że nie powinni tego robić, jeśli chcą skończyć szkołę z oceną dopuszczającą. Według rodzica, jest trochę inaczej, bo niedopuszczeni do matury w szczecineckiej szkole mają być uczniowie, którzy... nie zaliczą zadawanych prac czy testów.
- Dodatkowe zastraszanie, że nie zostaną dopuszczeni do matury, jeżeli nie będą mieć tego pozaliczanego nie jest chyba zgodne z prawem? Bardzo proszę o zrozumienie i przeanalizowane całej sytuacji, ponieważ nie mogę zaakceptować tego, jak moje dziecko nie ma czasu kompletnie na nic z powodu tak sporej ilości zadanych prac. Matura maturą, ale są jakieś granice, nauczyciel kończy ,,pracę" i ma czas na zajęcie się domem oraz rodziną. Niestety uczeń w tym momencie jest dopiero w połowie nauki, ponieważ jak wspomniałem wcześniej, nie jest w stanie zrobić tak wielu rzeczy, aby mieć wieczór dla siebie.
- Bardzo proszę o zrozumienie i o postawienie się w sytuacji ucznia, w innym przypadku nie będzie to już anonimowa informacja tylko opiszę to do gazet przedstawiając więcej informacji wraz z nagraniami z lekcji.
- tak kończy się wpis rodzica na stronie Spotted: Szczecinek.
W komentarzach pod postem są komentarze dotyczące zdalnego nauczania:
- Proszę to zrobić i nawet się nie zastanawiać. To, co się dzieje w szkołach, to jest jakaś pomyłka. Tyle wymagają od uczniów, a od siebie nic nie dadzą. Żadnego zrozumienia, tylko jedynki potrafią wstawiać.
- Po tym zdalnym nauczaniu to sami profesorzy będą, w domu sami to nic się nie nauczą
Choć nie wszyscy się zgadzali z postem:
- My miałyśmy taki luz, jak miałyśmy maturę do 3 pisałyśmy zadania z polskiego, a tu się srają, że do wieczora siedzą...
- Urodziłam się w 1986 roku, moi rodzice obydwoje pracowali, chodziłam do zerówki, mając klucz od domu na szyi ,żeby nie zgubić , potem do podstawówki, potrafiłam sama usiąść z książką i się uczyć, czytać lektury, a gdy czegoś nie zrozumiałam to mama/tata potrafili wytłumaczyć mi... dziś jestem pedagogiem, logopedą, wykładowcą na uczelni...
Aplikacja temat.net
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Temat Szczecinecki Temat.net
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Dom i ogród 43
- Motoryzacja 39
- Nieruchomości 36
- Usługi i firmy 15
- Moda 13
- Praca 12
- Dla dzieci 7
Reklama
Reklama
„Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie…” / Jan Zamoyski/.......... https://www.youtube.com/watch?v=Q7OIHXOddlc
A w mojej szkole dużo zadają i chwała im za to...
Jestem zdania że to Rodzice powinni się z lekka opanować, tak się składa ze jestem w temacie i też wiem ze nauczyciele nagrywają lekcje. W jaki sposób zachowują się ich złote dzieci na lekcjach zdalnych to tylko cząstka możliwości z zachowań w szkole. Jestem Ciekawy tego jak ZŁOTE dziecko dostanie się na wymarzoną uczelnie to tam mamusia tez napisze maila żeby się opanowali !! bo dzieciątko nie ma czasu na gry? A w pracy to chyba mamunia będzie dziecku pomagać, .... ale przecież to będzie lekarz lub adwokat, tam się nie pracuje tylko pieniądze z półki bierze. Rodzice sami krzywdzą swoje dzieci, przenoszeniem ambicji z siebie na pociechę-geniusza . Ja sobie nie przypominam żeby rodzice powiedzieli mi ze mam za dużo nauki i nauczyciel jest szalony i robą z tego aferę - poza tym to nie nauczyciel wymyśla co ma dziecko znać i wiedzieć w danej klasie tylko podstawa programowa narzucona przez ministerstwo! z czego są rozliczani nauczyciele. Widzę że Pani nie jest zorientowana w temacie procesu dydaktycznego i nauczania, i trudno z kimś takim dyskutować zachowując pewien poziom, wiec nie dziwie się ze bani niewiedza i bezradność zaprowadziły panią na Szczecineckie forum i lokalnej prasy. zadziwia mnie postawa pani jako Rodzica, pozdrawiam
Nareszcie ktoś to właściwie skomentował
mi też mama mówiła że za dużo się uczę - było fajnie bo nie musiałem, teraz nie pracuje i nie jest fajnie
Najlepiej Szanowni Rodzice niech wasze dzieci leżą ze smartfonem w ręku na kanapie, oglądają seriale, jedzą, tyją....macie rację, wyjście z domu, lekka aktywność, czytanie lektur, odrabianie prac domowych to naprawdę przesada!
Ale mamuśkę poniosło. Fiu fiu
Niech mamuśka wyśle synalka do Warszawy i wysyła mu 3000 zł/m-c za picie piwa w studenckich klubach. A potem bilet i na zmywak do Amsterdamu.
A ja jestem zadowolona ze nauczyciele wymagają od mojej córki dużo, tym bardziej przed maturą. Ona i tak nie ma innych obowiązków poza nauką a dzięki temu może dobrze zda maturę i dostanie się na porządne studia. Dziękuję nauczyciele! Wymagajcie! Uczniowie wam kiedyś za to podziękują. A autorowi tekstu chyba nie zależy na dobrym wykształceniu własnego dziecka
Nauczyciele siedzą i piszą komentarze anonimowo... Wiecie że jest coś takiego jak adres IP i to widać ?
GN..o..k.u uzyskać adres IP mozna tylko w jeden sposob zawrócić się z wnioskiem do posiadacza takiego adresu o udostępnienie przemoc , przestępstwo , hejt , pedofilia ,przestępstwo wtedy sie udostapbia taki adres na wniosek pokrzywdzonego za pomoca organów ścigania ,,,, wiec uczniu do literatury odsyłam ... Uczyć się a nie g..... O. Burze rozkecasz . haha .
Zacznij od siebie anonimie. Obwieścił znany powszechnie fakt nie podpisując się ????
KAŻDY PRYWATNY PRZEDSIĘBIORCA POWIE, ŻE PO SZKOLE MŁODZIEŻ NIC NIE UMIE. A WYSTRZYMAC W PRACY 8 GODZIN, TO DLA NICH JAK WEJŚĆ NA MT. EVEREST. rodzice wasze dzieci NIC nie umieją. Pisze maturę z geografii? Niech ci z pamięcie narysuje kontur Polski i zaznaczy miasta wojewódzkie. Zdziwisz się, że tego nie umie. MŁODZIEŻ NIC NIE POTRAFI!!!!!!!!!! Szkoły do zamknięcia, nauczyciele do re-edukacji. Przebieraja się za krowy i protestują - więcej kasy za nic nie robienie 18 godzin w tygodniu!
A rodzic nie bierze pod uwagę, że nauczyciele sprawdzają te prace domowe i kiedy? W domu popołudniu...
Tak głupiej i zdegenerowanej młodzieży jeszcze Polska nie widziała. Podziękujcie rodzicom faszerującym swoje pociechy smartfonami, od maleńkości. Otępiałe, bezmyślne, roszczeniowe, wynaturzone, leniwe pokolenie nadchodzi
Pytanie do zatroskanych rodziców: " co jest ważniejsze życie i zdrowie czy edukacja?"
Według rodzica, jest trochę inaczej, bo niedopuszczeni do matury w szczecineckiej szkole mają być uczniowie, którzy... nie zaliczą zadawanych prac czy testów. No jak nie zrobią to nie zaliczą. Jak nie zaliczą to otrzymają jedynki. Jak będą mieli jedynki, wtedy nie skończą szkoły. Jak nie skończą szkoły nie mogą przystąpić do matury. Wniosek ? Panie rodzic? Nasuwa się jakiś?
Tak było zawsze , niedopuszcza Cie do matury z pała z innego przedmiotu. Każdy w Tym okresie przed matura jest poddenerwowany uczeń i rodzić , tylko bardziej zdenerwowany jest ten rodzic który , nie ma przynajmniej średniego wykształcenia bo teraz nie wie co się dzieje. A to okres wzmożonej pracy tj Nauki przed matura , ja pamiatam jeszcze o cz takim jak fakultety ... Rano w szkole narmalne zajęcia , a po godzinnej przerwie fakultety ,zajęcia typowo pod maturę . przez 2 niesxiace non strop w szkole Uwaga ... Dalej żyje ... Nic mi się nie stało .
A jak dzieci chodziły do szkoły to nie miały zadanych prac domowych dobrze niech się tym zajmą a nie telefonem też mam dziecko i popieram. Tylko irytuje mnie jedna rzecz gdy dziecko chodziło do szkoły to opowiedalo o innym dziecku którego nauczyciele faworyzują bo rodzic też jest nauczycielem myślałam że przesadza ale inni rodzice też mówili o tym więc przekonałam się na lekcjach zdalnych oczewiscie tak zawsze było i będzie teraz ponad 5 średnia a w liceum 4 i płacz bo 5 lub 6 nie będzie.