Zbieramy na hospicjum

Zbliża się Dzień Wszystkich Świętych. Jak poinformował nas proboszcz parafii pw. św. Franciszka z Asyżu, ks. Marek Kowalewski, tego dnia, podobnie jak w roku ubiegłym, na szczecineckim cmentarzu przeprowadzona zostanie kwesta na rzecz będącego w budowie hospicjum. Okazuje się, że zainteresowanie udziałem w zbiórce jest większe niż poprzednio. Oznacza to, że taka forma zbierania funduszy na dokończenie budowy hospicjum bardzo dobrze przyjęła się wśród szczecinecczan.
- Myślę, że ta świąteczna kwesta stanie się już u nas tradycją - mówi „Tematowi” ks. Marek Kowalewski. - Zarówno ci, którzy kwestowali w ubiegłym roku, oraz ci, którzy składali ofiarę do puszek dla kwestujących, podkreślali, że był to strzał w dziesiątkę. Przede wszystkim dlatego, że tak wielu ludzi udało się zjednoczyć dla wspólnego, dobrego celu. 
Nasz rozmówca wyjawia, że przebieg tegorocznej kwesty będzie taki sam, jak w zeszłym roku. - Pieniądze na hospicjum będziemy zbierać od godziny 9.00 do 16.00 - zaznacza proboszcz. - Zauważyłem, że już o wiele łatwiej jest zorganizować tego typu kwestę. Przede wszystkim nikogo nie trzeba do niej przekonywać. Wiele osób, które kwestowały w ubiegłym roku, już teraz wyraziło chęć ponownego udziału w zbiórce. Chętnych jest nawet jeszcze więcej. To jeszcze nie są potwierdzone informacje, ale w tym roku wśród kwestujących mają się znaleźć m.in. pan poseł, burmistrzowie, starostowie, zarządy, radni miasta, powiatu i gminy, a także dyrektorzy szkół i spółek. Wielką pomocą będzie także SAPiK, który zapewni nam puszki identyfikatory. W tym roku chcemy wprowadzić pewną innowację. Każdy, kto wesprze hospicjum, otrzyma pamiątkową naklejkę z żonkilem, którą będzie mógł przypiąć sobie do płaszcza.
Przypomnijmy, w ubiegłym roku podczas świątecznej kwesty na cmentarzu udało się zebrać ponad 31 tys. zł. Ogółem w całym powiecie zebrano wówczas kwotę 45 tys. zł. Czy w tym roku padnie rekord?
- Kwesta odbywa się wyłącznie dzięki życzliwości wielu ludzi - podkreśla nasz rozmówca. - Nie liczę absolutnie na rekordy. Wszyscy ubożejemy: odczuwa to całe społeczeństwo, odczuwam to także ja. Myślę, że uda nam się uzbierać na okna. Z firmą, która już zamontowała okna w lipcu, była umowa, że zapłacimy dopiero w listopadzie, po tej kweście. Okna będą kosztowały 35,5 tys. Co ważne, obiekt, w którym ma się mieścić hospicjum, jest już zamknięty. (sz)