Karinka ma 4 lata, mieszka z rodzicami i czwórką rodzeństwa w Bornem Sulinowie. Kiedy miała 3 miesiące rozpoznano u niej zespół kociego krzyku (zespół Cri du Chat). Jest to rzadka choroba genetyczna (w woj. chorują na nią 2 osoby, a w całym kraju zaledwie 50), której charakterystycznym objawem jest płacz, przypominający miauczenie kota (wynik nieprawidłowej budowy krtani). W związku z tym, iż jest to choroba genetyczna nie można jej wyleczyć. Istnieje jednak możliwość złagodzenia jej objawów. Istnieje przekonanie, że najlepsza metodą leczenia tej jednostki chorobowej jest delfinoterapia, niestety nieosiągalna dla większości chorych.
Wraz z zespołem kociego krzyku u Karinki współistnieją inne schorzenia, takie jak wada serca, wada wzroku, problemy z przełykaniem oraz problemy jelitowe czy opóźnienie umysłowe. Dziewczynka nie mówi. Podstawowym elementem leczenia jest rehabilitacja, dzięki której chorzy mają szansę dożyć wieku dorosłego. Póki co, dziewczynka jest rehabilitowana w Centrum Diagnostyczno-Rehabilitacyjnym Dzieci i Młodzieży NZOZ w Szczecinku przy wykorzystaniu metody Bobath. Korzystała również z zajęć logopedycznych oraz terapeutycznych, które zabezpieczało Stowarzyszenie „Promyk Nadziei” w Bornem Sulinowie. Niestety rodziców nie jest stać na inne metody leczenia.
W pomoc na rzecz Karinki włączyło się Porozumienia Samorządowego Powiatu Szczecineckiego. Członkowie PZ po raz czwarty organizują Turniej Charytatywny w piłce siatkowej. W piątek (6.11) w lokalu Sint Ji odbyła się konferencja prasowa, podczas której stojący na czele stowarzyszenia Krzysztof Lis poinformował o planowanym wydarzeniu. Towarzyszący mu rodzice chorych dzieci, na rzecz których kwestowano w poprzednich latach, przekonywali z kolei, dlaczego i tym razem warto przyłączyć się do wspomnianej charytatywnej akcji.
Starosta Krzysztof Lis poinformował, że turniej charytatywny na rzecz Kariny odbędzie 22 listopada (sobota) w hali sportowej OSiR przy ul. Wiatracznej. Początek siatkarskich zmagań przewidziano na godz. 9.00. Tradycyjnie już w przerwie między rozgrywkami licytowane będą przeróżne przedmioty. Dochód z licytacji zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitację dziewczynki.
- Jednocześnie chciałbym bardzo podziękować władzom Szczecinka za to, że nieodpłatnie użyczają nam sali gimnastycznej. Otrzymaliśmy też wsparcie SAPiKu w postaci nieodpłatnego nagłośnienia. W to przedsięwzięcie naprawdę włącza się wiele osób. Zapewniam, że 22 listopada będziemy robić fajne, kapitalne rzeczy – zachęcał Krzysztof Lis.
- Tego typu akcje charytatywne są jak koło ratunkowe dla rodziców dzieci niepełnosprawnych – podkreśliła Karina Kopkiewicz, mama małego Antosia, na rzecz którego kwestowano podczas ubiegłorocznego turnieju. – Takie wydarzenia dają nam zielone światło do działania. Dzięki wsparciu możemy wyjeżdżać na turnusy rehabilitacyjne. Możemy dokonywać zakupu różnych sprzętów medycznych, ortopedycznych. U mojego synka były to w tym roku wózki ortopedyczne oraz ortezy, które pozwoliły mu przejść parę kroków samemu. Od czasu turnieju Antoś zrobił naprawdę spore postępy.
- Pieniądze, które otrzymaliśmy, przeznaczamy także na różnego rodzaju konsultacje medyczne, czasem dziecko potrzebuje operacji… Tego typu akcje dają nam komfort psychiczny. Jestem spokojna i wiem, że dla mojego dziecka mogę zrobić wszystko, aby możliwie jak najlepiej i jak najpełniej przeszło przez to życie.
Dodajmy. Przez trzy lata organizowania turniejów charytatywnych stowarzyszeniu PZ udało się zebrać na rzecz chorych dzieci ponad 61 tys. zł. Podczas turnieju dla Asi Koziej zebrano 14 tys. zł, dla Nikoli Nowackiej – 29,5 tys. zł, a dla Antosia Kopkiewicza – 17,9 tys. zł. W tym roku odbył się jeszcze bal charytatywny na rzecz małego Oskara Pluto. Na leczenie chłopca udało się zebrać ok. 21 tys. zł. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie