
Walka o miejskie targowisko przy ulicy Cieślaka, a właściwie o jego ucywilizowanie i doprowadzenie do handlu w należytych warunkach sanitarno – epidemiologicznych wciąż trwa, ale zbliża się prawdopodobnie do szczęśliwego końca. Strony, czyli miasto i spółka „Winkiel” dogadują się w sprawie tzw. „lewoskrętu” na oddawaną przez miasto łąkę z trasy krajowej nr 11.
Od początku rozmów w sprawie zamiany targowiska miejskiego w zamian za pobliskie łaki od początku opierała się o możliwość skomunikowania działki z miejska obwodnicą. Mówiąc wprost – chodzi o możliwość wjazdu na ten teren z obwodnicy dla kierowców podróżujących w obu kierunkach.
Pozostałe warunki strony już uzgodniły. Miasto w zamian za pobliskie łąki otrzyma od wspomnianej spółki teren targowiska oraz 2.470.000 złotych. – Wszystko jest na dobrej drodze – mówi Konrad Czaczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. – Władze miasta rozmawiały z przedstawicielami spółki „Winkiel” o sposobie zapewnienia odpowiedniego skomunikowania działki miasta, która byłaby przekazana spółce, chodzi o lewoskręt na ulicę Cieślaka. Uzgodniono, że przygotowany zostanie rodzaj umowy, umożliwiający realizację transakcji zamiany i wniesienia przez spółkę zapłaty różnicy wartości zamienianych nieruchomości oraz zabezpieczenie realizacji tego lewoskrętu – dodaje.
Sprawa zamiany rozstrzygnie się prawdopodobnie już niebawem. Po ustaleniu wszelkich szczegółów kwestia zamiany trafi na obrady jednej z najbliższych sesji Rady Miasta, która ostatecznie podejmie decyzję o zamianie działek. (mt)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
i bardzo ciekawy jestem, skąd wzięło się takie wyliczenie? Skąd wiadomo, ile "upada" tych punktów "handlu tradycyjnego"? To wszystko są bzdury, bo tego tak precyzyjnie wyliczyć się po prostu nie da. Powtarzam - nic nie musi "upadać", wystarczy tylko być mniej pazernym. Duży może więcej? Tak, bo tak to już jest, że lepiej jest być dużym, mądrym i bogatym, niż małym, biednym i do tego głupim. Przemyśl to sobie.
Gdybyś choć trochę siedział w temacie to byś wiedział że na każde nowych 7 miejsc pracy w nowootwartym markecie pracę traci 10 osób w upadającym tradycyjnym handlu. Duże sieci zazwyczaj zwolnione są z częsci podatków(duży moze więcej).Pokaż mi sklepikarzy którzy jeżdżą na urlop na karaiby.Pozatym są to często firmy rodzinne , gdzie całe rodziny ciężko pracują bez weekendów i wakacji. Tak więc zanim będziesz pisał następny komentarz to postaraj się zdobyć rzetelne informacje.
Może ktoś inny chciałby kupić ten teren i zbudować targowisko? Może za wielokrotnie wyższą kwotę,Czyżby następny przekręt po znajomości , w tym mieście afera aferę goni .
ŁĄKI !!!!!!!!!!!! ????????????? Te łąki to jedno z najatrakcyjniejszych miejsc inwestycyjnych w Szczecinku.Bez trudu można by je sprzedać za wielokrotność kwoty 2,5 mln. Ciekawe ile będzie kosztował Miasto ten "lewoskręt"?i póżniejsze uzbrojenie terenu? Myślę,że jednak nie dojdzie tak szybko do tej superwymiany zwłaszcza po doniesieniach odnośnie SzLOT u
ale za to Merkury wreszcie się rozbuduje!!!!!
tak pisali w "temacie ",burmistrz chce konkurencje zrobić dla brikomasze bo zawyża ceny.
Za gruzowisko oddamy świetny teren inwestycyjny i na otarcie łez dostaniemy 2,5mln.
proponowałbym w tym miejscu-castoramę.brakuje w SZczecinku tego rodzaju marketu.może wtedy hurtownie budowlane spuściły by z;tonu;
A ciekawe jak ty to obliczyłeś. Kaufland ma z 50 miejsc pracy a przy nim zamknięto ostatnio jeden sklepik i to z 5 miejscami pracy. Brawo dla matematyka
Jeśli chodzi o centrum handlowe lub centra handlowe to juz chyba mamy ich wystarczająco dużo, patrząc na tą sytuację z boku nie ma kto po nich chodzić i robić zakupów więc może już wystarczy ale tak jak jeden z przedmówców zaproponował ławeczki itp. to byłoby bardzo dobre rozwiązanie ale rzeczywiście nasi włodarze chyba uwielbiają robić zakupy w marketach szczególnie spożywczych bo ich mamy sporo jeszcze troche i same się chyba będą zamykać z powodu konkurencji i oby stało się to jak najszybciej a ludzie tam pracujący też wtedy znajdą pracę za lepsze pieniądze w dużo mniejszych rodzimych sklepach.
MASZ RACJE w wielu marketah ludzie pracuja na 3/4 etatu a nie cały i sta d wiecej ludzi a po drugie wiekszosc marketów wyprowadza swoje zyski za granice ot i taki pozytek konkurencja powinna byc i ok ale z rozsadkiem
Położenie tuż przy obwodnicy, blisko osiedle mieszkaniowe, centrum też - czas na coś z prawdziwego zdarzenia, a nie na kolejne "średniaki" czy "maluchy". Na zakupy z pewnościa przyjeżdżaliby też mieszkańcy okoliczych miasteczek czy wsi, bo w promieniu 80 km czegoś takiego po prostu nie ma ! No i będą nowe miejsca pracy i zdrowa konkurencja, która da do myślenia małym prywaciarzom, którzy śrubują ceny nieproporcjonalnie do własnych nakładów i jakości świadczonych usług ! Warto się nad tym zastanowić !
Jak, do cholery, powstanie marketu przyczynia się do wzrostu bezrobocia? Przecież to właśnie one tworzą nowe miejsca pracy!Pan Henio czy pani Wiesia z osiedlowych sklepików troszkę ograniczą swoje zyski, na urlop wyjadą nie na Karaiby, tylko do Mielna i nie Mercedesem, tylko Oplem. Ich sklepik nie zbankrutuje, bo po chleb czy karton mleka nikt nie będzie biegał do marketu. Nikomu nie pasuje konkurencja i stąd te narzekania.
utworzenie jednego stanowiska pracy w markecie przyczynia się do likwidacji 20 miejsc pracy w handlu lokalnym. Te 20 miejsc pracy to 20 rodzin, dla których może to być jedyne źródło utrzymania. Co jest lepsze dla mieszkańców???? Na to pytanie będzie tyle odpowiedzi ilu komentujących, ale trzeba myśleć długofalowo. I nie licz na to, że po wykończeniu lokalnego handlu ceny będą nadal niskie. Wtedy poznasz dobrodziejstwo marketów.
Osobiście wolałbym, aby te łąki łąkami pozostaly. Ewentualne ucywilizowanie miejsca - scieżki, ławeczki, drzewka. Taki urok tych okolic. Bagienko zaczynają porządkować, ten przyległy teren mógłby podobnie zostać zagospodarowany. Koło cmentarza nie pasuje, na bagnach .. ?
Winkiel wybuduje tam market, ale przemysłowy, zgodnie ze swoją dotychczasową działalnością. Poza tym nie popadajmy w przesadę z hasłami "MARKET W KAŻDYM DOMU" Masz z jednej strony Kaufland, z drugiej Biedronkę a z trzeciej Netto. Do wyboru, do koloru. I nie ma co narzekać na Kaprys, (nawet nie wiem gdzie ten sklep się mieści) bo oni nawet nie są w stanie kupić towaru w takiej cenie w jakiej markety mogą sprzedawać. Dlatego takie ceny. Pozdrawiam
Ciekawe Czarny gdzie ty robisz zakupy, już to widzę jak codziennie robisz zakupy w swoim sklepiku osiedlowym.Więcej sklepów - większa konkurencja, większa konkurencja - niższe ceny. I tyle w temacie.
Bardzo bym się cieszyła gdyby na tych łąkach powstał następny SUPERMARKET. Sklep "Kaprys" przy obwodnicy ma tak wygórowane ceny ,że nie miałabym nic przeciwko temu żeby został wyeliminowany przez Supermarket. Przynajmniej będziemy mieli blisko do sklepu o przyzwoitych cenach.
Przecież Winkiel chce na tych terenach postawić następny supermarket, co przyczyni się do upadku następnych sklepów i co za tym idzie dalszego wzrostu bezrobocia. No, ale nasz Burmistrz lubi kupować w marketach więc jemu to nie przeszkadza.