
Wczoraj (środa 18.09) policjanci z posterunku w Białym Borze podjęli próbę zatrzymania do kontroli drogowej samochodu osobowego mercedes. Kierowca na widok radiowozu mocno przyśpieszył. Po krótkiej ucieczce, stracił panowanie nad swoim samochodem i spadł ze skarpy, po czym dachował.
- Kierujący pojazdem chcąc uniknąć policyjnej kontroli złamał kilka przepisów drogowych – mówi sierż. sztab. Anna Matys, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Szczecinku. - Jego ucieczka nie trwała długo, mężczyzna stracił panowanie nad swoim pojazdem i spadł ze skarpy. Powód desperackiej i brawurowej ucieczki szybko został ustalony przez mundurowych. W samochodzie unosiła się silna woń alkoholu. Kierujący podczas badania miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Siedzący obok niego pasaże był trzeźwy.
Choć uszkodzenia pojazdu były bardzo poważne nikomu nic się nie stało. 52-letni mieszkaniec powiatu szczecineckiego noc spędził w policyjnym areszcie. - Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty m.in. prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Czyn ten jest zagrożony karą do 2 lat pozbawienia wolności – dodaje A. Matys. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie