
W styczniu 2012 roku Rada Miasta uchwaliła Wieloletni Program Gospodarowania Mieszkaniowym zasobem Miasta Szczecinek na lata 2012-2016. W jednym z jego zapisów określono budynki przeznaczone do wykwaterowania lub do rozbiórki - ze względu na: "zły stan techniczny oraz zgodnie z zapisami w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego".
- Działania wobec tych budynków, które wstępnie przeznaczyliśmy do wykwaterowania bądź rozbiórki (to jest 12 obiektów, w tym 11 budynków plus 1 oficyna) dzielą się na trzy działania: budynek tylko do wykwaterowania, budynek tylko do rozbiórki oraz budynek do wykwaterowania i do rozbiórki (dwa działania razem) - powiedział nam wówczas prezes ZGM-TBS Tomasz Wełk. - Niektóre te obiekty są bardzo atrakcyjnie położone, m.in. wolnostojące domki jedno i dwurodzinne, obszerne działki z zielenią w centrum miasta, ale będące w fatalnym stanie technicznym. Trzeba m.in. wymienić tam dach, ocieplić ściany, niektóre mają jeszcze szambo. Miasta nie stać na utrzymywanie takich "luksusów". Będzie nowy właściciel, będzie sobie to utrzymywał.
Przypomnijmy. Chodzi o następujące obiekty: 28 Lutego 12A - wykwaterowanie, Boh. Warszawy 16 (oficyna) - wykwaterowanie i rozbiórka, Młynarska 1 - wykwaterowanie i rozbiórka (plan zagospodarowania przewiduje tam publiczny parking), Ordona 3 - wykwaterowanie, Poniatowskiego 1 - wykwaterowanie i rozbiórka, Powstańców Wlkp. 2 - wykwaterowanie i rozbiórka (o ile zgodzi się Miejski Konserwator Zabytków), Pilska 31 i 32 - oba budynki do wykwaterowania, Junacka 3 - wykwaterowanie i rozbiórka, Lipowa 24 - rozbiórka, Słupska 3 - wykwaterowanie i prawdopodobnie rozbiórka oraz Wiśniowa 6 - wykwaterowanie.
Najwięcej emocji wśród mieszkańców Szczecinka wzbudzają "manewry" na budynku przy ul. Ordona 3. Zdaniem szefa ZGM, w tym miejscu powinna być prowadzona działalność usługowa gastronomiczna, np. lodziarnia. - To reprezentacyjny punkt miasta, przed wojną był tam obiekt o podobnym przeznaczeniu. Nie wypada, by w tym miejscu Szczecinka, szczególnie po rewitalizacji zabytkowego parku miejskiego, stała tam rudera. Dlatego chcemy wykwaterować lokatorów, a obiekt sprzedać - mówił nam T. Wełk.
Budynek przy ul. Ordona 3 w niedalekiej przeszłości spełniał już cele usługowe. Mieścił m.in. wojskowy warsztat krawiecki szczecineckiej dywizji, a później punkt naprawy maszyn do pisania.
Od uchwalenia Programu minęło 1,5 roku. Jak na dziś wygląda jego realizacja?
- To jest program wieloletni. Na jego realizację mamy pięć lat - mówi "Tematowi" Tomasz Wełk. - My nie robimy tych wszystkich działań na raz. Przy Słupskiej 3 budynek jest już wykwaterowany, zabezpieczony, odcięliśmy wszystkie media i przekazaliśmy go miastu. Teraz od miasta zależy decyzja o jego dalszym zagospodarowaniu. Prawdopodobnie samorząd będzie chciał go sprzedać, łącznie z przyległą działką. Jeżeli chodzi o Młynarską 1 to również w tej chwili zamykamy wszystkie przyłącza. Budynek został już wykwaterowany i wkrótce trafi do miasta. W kolejnym budynku przy ul. Junackiej (oficyna ul. Boh. Warszawy 16) lada dzień przejmiemy ostatni lokal. Zamkniemy wszystkie przyłącza i przekażemy miastu do dyspozycji. Czy te budynki będą rozbierane a później teren będzie sprzedawany, czy będą sprzedawane nieruchomości łącznie z budynkami, to już plany miasta. Na Wiśniowej 6 już jednego mieszkania nie ma. Budynek przy ul. 28 Lutego 12A jest już wykwaterowany i wraz z działką wystawiony na sprzedaż. To nasza własność. Nie zamierzamy tam inwestować. Myślę, że wcześniej czy później go sprzedamy, tak jak udało się nam wreszcie sprzedać w tym roku byłe "Konsumy" - zaznacza prezes Wełk i dodaje: - Jeżeli chodzi o pozostałe budynki ujęte w Programie to one są w tej chwili na pierwszym etapie jego realizacji. Na przykład z Ordona 3 wykwaterowaliśmy dopiero jedną rodzinę. Ten proces, więc jeszcze trochę potrwa, myślę, że do 2016 roku to wszystko zrealizujemy. (sw)
Na zdjęciu: Budynek przy ul. Słupskiej 3 został już wykwaterowany, zabezpieczony i przekazany miastu. Samorząd prawdopodobnie sprzeda posesję wraz z przyległą działką.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No właśnie, miastu nie opłaca się remontować tych budynków,są w dobrym miejscu zlokalizowane, więc trzeba je sprzedać.Kupi je jakiś "bogacz" albo znajomek ratusza, wyremontuje i będzie wynajmował za duże pieniądze, albo kupi tanio i sprzeda potem drożej.I wszystko w imię PRAWA, a zwłaszcza prawa rządzących.
Jednak mnie zastanawia, jakiż to właściciel pozwala na zdewastowanie swoich nieruchomości? Czy tak wolno robić? Czy jest normalne to,że nikt za to nie odpowiada?
Polecam firme MASTA z Szczecina doskonała firma doprowadza budynki do stanu nadajacego sie tylko do rozbiorki i nawet nie trzeba lokatorow przesiedlac sami powoli odchodza jak sie im ogrzewanie odetnie i to wszystko zgodnie z litera prawa
Mam nadzieję, że wykwaterować to nie znaczy wyrzucić tych ludzi na bruk albo umieścić w socjalu na polnej.