
Wiesław Kosmala i Sławomir Elegańczyk zdobyli mandaty radnych rady powiatu szczecineckiego z ramienia Komitetu Wyborczego Porozumienie Samorządowe. Obaj też podjęli decyzję o zrzeczeniu się tego zaszczytu. Powód? Wybrali pracę w instytucjach samorządowych. Wiesław Kosmala jest szefem Powiatowego Urzędu Pracy w Szczecinku, a Sławomir Elegańczyk – pełnomocnikiem starosty szczecineckiego ds. kształcenia akademickiego, szefem Zakładu Obsługi Nieruchomości.
Jak wynika z protokołów wyborczych przedstawionych przez Państwową Komisję Wyborczą, miejsce Sławomira Elegańczyka zajmie Zofia Gańska, szefowa Hufca ZHP w Szczecinku, a miejsce Wiesława Kosmali (kandydował z OW nr 2) Krzysztof Zając, mieszkaniec Juchowa. Wygaśnięcie mandatów nastąpi na pierwszej sesji Rady Powiatu Szczecineckiego we wtorek 30 listopada. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oczywiście chodzi mi o Elegańczyka, a nie Jasionasa.
Oczywiście chodzi mi nie o Jasionasa, a o Elegańczyka.
Startowali po to aby zrobić słynny "myk" Pana JHD. Kandydując podejrzewam,że mieli takie założenia. Przez ten "myk? Pan Starosta będzie miał więcej lojalnych ludzi. Może tym razem emerytka Pani G.zadba bardziej o swoje harcerskie ranczo w Drężnie.
Na twoje pytanie odpowiem pytaniem. Rozumiem, że gdyby Kosmala i Jasionas dostali się do rady powiatu, ale wskutek powstania jakiejś innej koalicji straciliby swoje stanowiska w samorządzie, to nie powinni mieć prawa zostać radnymi?
Dla Tego Nie chodziłem nie chodze i nie bede chodził na wybory !
Niestety wszystko sprowadza się do powszechnego braku wiedzy w zakresie funkcjonowania samorządu i ordynacji wyborczej.Elity polityczne nie są zainteresowane zmianą ordynacji, odsyłam do moich wcześniejszych wypowiedzi.Nie ma co krytykować Starosty, praktycznie każdy Komitet wyborczy stosuje tego typu zagranie. Jest to nieuczciwe wobec wyborców,którzy w majestacie prawa traktowani są przedmiotowo, dotyczy to też kandydatów na posłów i radnych. Tylko zmiana ordynacji wyborczej do Sejmu i rad wszystkich szczebli zmieni tą sytuację.Bezpośrednie wybory do Senatu oraz Wójtów, Burmistrzów i Prezydentów są tego najlepszym przykładem. Polecam www.jow.pl.
Swój komentarz napisałem wcześniej.Jest to powszechna taktyka stosowana w kampanii wyborczej. Kandydaci godzą się na start, często pod presją utraty stanowisk po wyborach.W tej sytuacji przedmiotowo traktowani są głównie WYBORCY.
Takie sztuczki wywołują jedynie zażenowanie i zniechęcają do poważnego traktowania wyborów. Jeśli Sławku (znamy się osobiście, stąd poufała forma) nie chcesz czy nie możesz być radnym, to nie startuj. A jeśli zrzekasz się już mandatu, to fotel powinien pozostać pusty - bo głosowano konkretnie na Ciebie, a nie na "kolejną osobę z listy". Ordynacja jest niestety tak ustawiona, by sprzyjać upartyjnianiu państwa.
Mylisz pojęcia. Douglas i Rak nie zostają w radzie, ale w urzędzie. Analogicznie, Kosmala i Jasionas nie zostają w radzie, ale w urzędzie i w jego jednostkach organizacyjnych. I w jednym, i w drugim przypadku kandydaci pozostają w samorządzie, mając realny wpływ na sprawy miasta i powiatu.
tam sie uklada bylo sld tez byl git a jak cos mowi to sie zapowietrza
Niedługo nie będzie już bezrobotnych Ja jestem o tym przekonany.Przepraszam taki kiepski żart.
O mandat osoby wybranej jeżeli się jego zrzeka lub podejmuje inne funkcje powinny być nowe wybory a wcześniejszy podział mandatów zaktualizowany.Inaczej to jest oszukiwanie wyborców ale jak się dają to czemu nie.Układy układziki małe krętactwa niby poważnych ludzi.
Było to ukartowane z samego początku wyborów, Tak jak zwolnienie Pani Oleś, która niebawem poowróci do starostwa.
Oto jakie wałki są możliwe dzięki tej ordynacji wyborczej. Gdyby głosować NAPRAWDĘ na ludzi, a nie na listy nie byłoby takiego oszukiwania wyborców. Bo jak to inaczej nazwać? Gość twierdzi że chce być radnym, głosuję na niego bo uważam że jest ok, a po wyborach mówi - żartowałem, mnie tu wystawili żeby zapewnić więcej głosów liście i wciągnąć ludków którzy beze mnie nie mieliby szans.
UP
życie...
Rozumiem, że jakby Pan Douglas nie wygrał wyborów, to zarówno on jak i Pan Rak nie powinni mieć praw do bycia radnymi?
Nie porównuj tych dwóch sytuacji. Douglas i Rak zostają w radzie tylko, że na innym stanowisku. Jeżeli masz dalej być obiektywny to trochę pomyśl.
wystartowali w wyborach aby ich lista otrzymała więcej głosów. zrozumiała zagrywka taktyczna. szkoda tylko że na kogoś "grzbiecie" do Rady dostaną się takie osoby jak Pani Gańska. Ale ważne żeby mieć poparcie osób "miernych, biernych ale wiernych". wybory pożal się Boże....
Tylko wprowadzenie ordynacji większościowej może zmienić tą niezdrową sytuację.Jest to powszechna praktyka, że Komitety Wyborcze tworzą silne listy, mają do tego prawo, podobnie jak nowo wybrani radni mogą, mają do tego prawo , żeby zrezygnować z mandatu.Obowiązująca ordynacja proporcjonalna jest korzystna dla dużych ugrupowań, partii, dziwne byłoby gdyby te ugrupowania z tego nie korzystały.Więcej na stronie www.jow.pl.
no cóż skończyły się newsy wyborcze z Terrą a pisać coś trzeba
Autorowi artykułu przypominam, że do podobnej sytuacji doszło w radzie miasta (panowie Douglas i Rak) i wówczas nie zostało to w tak złośliwy sposób w "Temacie" skomentowane. Gazecie i autorom gratuluję obiektywizmu.
kasa misiu kasa! mamona+stołek .Oto ludzie, których wybraliście i zmarnowaliście swoje głosy!