
Sezon wycieczkowy rozpoczął się wraz z długim, majowym weekendem. Turyści wyruszają na zaplanowany wypoczynek oraz, by zwiedzić kawałek wymarzonego świata. Wraz z turystami wyruszają na trasy autobusy, wynajęte przez szkoły, którymi dziesiątki naszych pociech jadą na upragnione i wymarzone wycieczki – z bezgranicznym przeczuciem, że są i będą na nich bezpieczne. Rzeczywistość niestety nie jest kolorowa i my – dorośli - doskonale o tym wiemy.
Wycieczki szkolne to już tradycja. Zawsze w maju, przed zakończeniem roku szkolnego całe klasy wyruszają, by zobaczyć choć kawałek swojej Ojczyzny. W tym roku jest bardzo ciężko z dobrym terminem na wycieczkę – mówi nam jedna z nauczycielek ze szczecineckiej „jedynki”. Już we wrześniu zarezerwowaliśmy termin, bo ciężko ze znalezieniem dobrego i taniego przewoźnika, który w dodatku nie będzie stawiał wygórowanych żądań, co do dzieci. Czasem mam wrażenie, że to my dla nich, a nie przewoźnicy dla nas – dodaje. Problem jest złożony, i nie będziemy się zajmować jego szeroka analizą, a jedynie kwestią stanu technicznego pojazdów, którymi wynajmowani w dobrej wierze przez opiekunów przewoźnicy mają przewieźć grupy młodzieży. Niestety, nierzadko pojazdy podstawiane na miejsce wyjazdu – choć wyglądają ładnie - okazują się starymi, zniszczonymi gratami, których stan techniczny absolutnie nie pozwala na poruszanie się po drogach.
Co robić w takiej sytuacji? - To proste. Poprośmy o pomoc służby wyspecjalizowane, czyli w tym przypadku policję - mówi sierż. Monika Wojnowska, rzecznik prasowy KPP Szczecinek i wyjaśnia: po to jest policja. I ja i moi koledzy zawsze chętnie pomożemy. Musimy jednak wiedzieć skąd i kiedy odjeżdża taka wycieczka, by móc sprawdzić taki autobus. Najlepiej skierować do nas wcześniej pismo lub powiadomić nas telefonicznie o takim fakcie, a funkcjonariusze na pewno pojawią się na miejscu i sprawdzą stan techniczny takiego pojazdu. Przy okazji sprawdzamy także niezbędne dokumenty i wyposażenie autobusu, a także trzeźwość kierowcy, który będzie go prowadził. Musimy jednak o takim wyjeździe wiedzieć. Jeśli chodzi o termin, to ideałem jest trzydniowe wyprzedzenie. Taki czas zapewni nam odpowiednie skoordynowanie wszelkich działań – mówi Monika Wojnowska.
Nieważne, czy trzy dni, czy trzy godziny – ważne jest bezpieczeństwo dzieci, o którym pamiętać należy przede wszystkim. Telefony, pod którymi można zgłaszać wyjazdy dzieci to: 94-375-35-27, 997 lub 112. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że tegoroczny sezon okaże się bezpieczny i spokojny, czego i sobie i Państwu życzymy. (mt)
[email protected]
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie