
Stałem 20 min czekając łaskawie aż dostawcy towaru odjadą, to był czas stracony, bo wcale im się nie spieszy, tak jest co dzień!! Do tyłu nie było szans bo zaspy:) Pozdrowienia dla tego Pana, mam nadzieję że się gdzieś zakopie na pustkowiu i nikt mu nie pomoże!!:)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jeśli nie chciał współpracować wystarczyło zaparkować przed nim i sobie pójść. Nie widzę problemu.Kwitłby tam do rana.
Rozmawiałeś z tym kierowcą? Pewnie wystarczyło zapytać. Dogadać się. Miałem to samo, dokładnie dziś rano. Przejechaliśmy obaj. Ps. jakie zaspy ? O jakich zaspach piszesz ? Jedyne zaspy to zaspy złośliwości i polskiego pomstowania...Naprawdę trzeba stąd wyjechać :)
Również "mam nadzieję że się gdzieś zakopie na pustkowiu i nikt mu nie pomoże!!"