Reklama

Wszawica, świerzb i ospa. Epidemii nie ma, ale…

05/02/2014 05:33

- Mamy problem z zachorowalnością dzieci na wietrzną ospę. Choroba w Szczecinku rośnie lawinowo – mówi „Tematowi” B. Szysz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Szczecinku.  – Zdarza się również, że ospa atakuje osoby dorosłe. 

    – W 2013 roku, przede wszystkim w listopadzie i grudniu zanotowaliśmy aż 539 przypadków ospy. Najwięcej w Szczecinku. Ospa atakowała też w gminach Borne Sulinowo i Barwice. To duży wzrost w porównaniu z 2012 rokiem, gdy otrzymaliśmy zaledwie 80 zgłoszeń o zachorowaniach na ospę. Dodam, że w styczniu tego roku przyjęliśmy 364 zgłoszenia, a w ciągu trzech dni lutego już około 30. Warto tu zaznaczyć, że nie jest to tylko problem naszego regionu, ale też całego kraju. 

    Jak uniknąć ospy? Najskuteczniejszym środkiem jest przyjęcie szczepionki – tłumaczy B. Szysz. – Niestety, w Szczecinku szczepi się niewielki ułamek populacji dziecięcej, bo około 0,4 proc. W 2012 roku takich szczepień wykonano zaledwie 58, a ubiegłym roku niewiele więcej, bo 68. Szczepionki do tanich nie należą, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że gdy już dziecko zachoruje, ponosimy niemałe nakłady na lekarstwa kupowane w aptekach, naprawdę warto się zastanowić nad poniesieniem kosztów związanych ze szczepieniem (szczepionka przeciwko ospie jest bezpłatna tylko w żłobkach i domach opieki – dop. red.). Ospa to choroba niezwykle zaraźliwa. Przenoszona jest nie tylko przez kontakt osobisty z chorym, ale także, np. po dotknięciu zabawki, z którą wcześniej chore dziecko miało kontakt. Także po dotknięciu krosty występującej na ciele chorego, czyli drogą kontaktów bezpośrednich i pośrednich. 

W Szczecinku gruchnęła także wieść, że miasto jest zagrożone wszawicą. - Ona była, jest i będzie - podkreśla dyrektor Sanepidu. - Nie jest to jednak powszechne zjawisko. Podobnie, jeżeli chodzi o świerzb. 

  - Sygnały o wszawicy mieliśmy już w zeszłym roku. Głównie od rodziców i pielęgniarek szkolnych. Prowadziliśmy szeroko zakrojoną akcję informacyjno – wyjaśniającą, w jaki sposób uniknąć tego niepożądanego zjawiska. Kiedyś był obowiązek zgłaszania do nas każdego przypadku wszawicy. Teraz tego nie ma, stąd też nasza wiedza może być nieco ograniczona. Ale co mamy wiedzieć, to wiemy. Trzymamy rękę na pulsie. Dlatego uspokajam i podkreślam - na terenie Szczecinka nie ma problemu wszawicy. W 2013 roku otrzymaliśmy zgłoszenia o dwóch ogniskach. Jedno wystąpiło na terenie Szczecinka, drugie na terenie Bornego Sulinowa.

    Jak nam powiedziała B. Szysz, w 2013 roku na terenie powiatu szczecineckiego wystąpiło 105 przypadków świerzbu. – Podobnie jak w przypadku wszawicy absolutnie nie możemy tu mówić o jakimś powszechnym zagrożeniu – mówi pani dyrektor. – Najlepszym lekarstwem zarówno na świerzb jak i wszawicę jest po prostu dbałość o higienę osobistą. To przede wszystkim rola rodziców. (sw)

 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do