Wójt Jasionas z absolutorium. 12 radnych "za"

Po sesji absolutoryjnej w mieście i powiecie pora na Gminę Szczecinek. W czwartek, 28 czerwca Rada Gminy podsumowała wójta Ryszarda Jasionasa jeśli chodzi o wykonanie zaplanowanego wcześniej budżetu. Większością głosów wójt otrzymał absolutorium. 12 radnych głosowało „za”, zaś 3 wstrzymało się od głosu.

Przed głosowaniem Ryszard Jasionas podsumował wykonanie dochodów i wydatków w minionym roku. – Na początku 2017 roku założyliśmy dochody gminy w wysokości 38,9 mln zł, wydatki na poziomie 43 mln zł, a deficyt – 4,1 mln zł – mówił wójt. – Po wprowadzeniu zmian plan przedstawiał się następująco: dochody wzrosły o 5 mln, a wydatki o 3 mln. Deficyt wyniósł 3,1 mln zł.
- Ogółem dochody zrealizowano w 98 proc. planu, zaś wydatki w 92 proc. Chciałbym podziękować radzie, jednostkom pomocniczym i organizacyjnym, pracownikom gminy za to, że mogliśmy ten trudny budżet zrealizować, uzyskując bardzo dobry, moim zdaniem, wynik na koniec roku budżetowego – podsumował wójt.
Po głosowaniu oczywiście nie mogło zabraknąć braw i kwiatów. - Życzę panu, aby następna rada też udzieliła panu absolutorium – podkreślił głośno Jan Gwiazda. 

Scena wręczenia kwiatów wójtowi, mat. TV Zachód

- Bardzo dziękuję za okazane zaufanie i skitowanie pracy wielu ludzi – dodał jeszcze na koniec Ryszard Jasionas. - Po części to zasługa wójta, a w dużej mierze kierowników i pracowników na różnych szczeblach, także sołtysów i mieszkańców. Tym wszystkim dziękuję wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do tego, że mamy tak wyśrubowane dochody i zaostrzone apetyty na pieniądze. Wielu rzeczy, które zaplanowaliśmy, nie udało się zrealizować. Ale to nie z powodu zamierzonych działań, ale ze względu na brak środków finansowych. Zdecydowana większość zadań wiązała się ze środkami zewnętrznymi. Jest ich coraz mniej i coraz trudniej je zdobyć. Ale dzięki temu zespołowi te zadania możemy realizować. Życzę, by ten rok był równie obfity w subwencje, dotacje, pożyczki z premiami, ponieważ coraz ciężej to nam przychodzi.