
Czy radni miejscy w Szczecinku będą mogli zadawać pytania? Jak dotąd, to właśnie uwagi i zapytania radnych - głównie opozycji, wygłaszane głośno w trakcie obrad Rady Miasta, sprawiały, że na światło dzienne mogło wyjść wiele nurtujących mieszkańców problemów. Niestety, od początku tej kadencji zapytania radnych w różnych sprawach zostały ograniczone praktycznie wyłącznie do możliwości składania pism. Jak pokazały ostatnie obrady, radnym w ratuszu nie wolno nawet wygłosić swojej interpelacji publicznie, by potem mogła ona być przekazana właściwym organom w formie pisemnej. Z harmonogramu obrad usunięty został bowiem punkt - interpelacje i zapytania radnych.
Szczegółowo pisaliśmy na ten temat tutaj: https://szczecinek.com/artykul/czy-radni-w-szczecinku/566050 .
Wszystko przez nowe prawo. Według prawnika zatrudnionego w ratuszu, Czesława Podkowiaka, na ustne zadawanie pytań przez radnych w trakcie sesji nie pozwalają nowe przepisy, ustanowione przez obecny rząd PiS. Według takiej wykładni, radni mogą złożyć zapytanie tylko i wyłącznie w formie pisemnej. Pisemna też ma być odpowiedź. Inaczej, wg mecenasa, radni będą łamać prawo. Pomiędzy broniącą swojego prawa głosu opozycją a przewodniczącą RM Katarzyną Dudź (KO) i prawnikiem wywiązał się pewien spór. Miało go rozstrzygnąć pismo, jakie w tej sprawie miała skierować przewodnicząca do Wojewody Zachodniopomorskiego.
Pismo zostało wysłane. Przyszła też odpowiedź. Jak się okazuje - jest ona korzystna dla radnych opozycji, chcących publicznie zabierać głos i w trakcie sesji zadawać pytania burmistrzowi. Jak się dowiedzieliśmy, mimo iż od czasu uzyskania odpowiedzi od wojewody minęło już kilka miesięcy, radni nadal nie zapoznali się z treścią wspomnianego pisma. Jeśli tak było rzeczywiście, dlaczego przewodnicząca Katarzyna Dudź (KO) nie poinformowała radnych, że zgodnie ze stanowiskiem wojewody, mogą w trakcie sesji zadawać burmistrzowi pytania?
Treść pisma sygnowanego przez wicewojewodę Marka Subocza jest w tej sprawie jednoznaczna. W dokumencie możemy przeczytać: “Umieszczenie w porządku sesji rady gminy punktu “zapytania radnych” - w ocenie organu nadzoru nie stoi w sprzeczności z przepisami prawa”. Dalej czytamy, że choć nowe przepisy nakazują składanie pytań w formie pisemnej, “w żadnym razie nie przesądza to o tym, że na sesji radni nie mogą prowadzić dyskusji, w tym zadawać pytań, składać wniosków, itp.” Dalej Marek Subocz wyjaśnia, że wprowadzenie nowych przepisów przez rząd PiS “miało na celu wzmocnienie pozycji interpelacji i zapytań radnych, kierowanych do organu wykonawczego”.
W piśmie, które otrzymała przewodnicząca Rady Miasta w Szczecinku Katarzyna Dudź (KO), padają też następujące słowa: “Podkreślić przy tym należy, że wolność wyrażania opinii przez osoby sprawujące funkcje publiczne służy debacie publicznej, która jest niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania demokratycznego społeczeństwa”.
Czytaj też:
blog Wiesława Suchowiejko https://szczecinek.com/artykul/wojewoda-mozna-pytac/648804
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I ta pani chce do parlamentu skoro u nas nie przestrzega prawa a istniejące przepisy naginaja po to żeby im pasowało co to za prawnik?...gdzie odpowiedzialność dyscyplinarne za wprowadzanie w błąd i łamanie prawa...
To mi pozwala domyślić się jaką "demokratką" mogłaby być pani Dudź gdyby przez przypadek dostała się do europarlamentu. W sumie to już wiem jaką jest "demokratką", dlatego będę głosował z głową.
PO-KO-KOdziarze są naprawdę tacy tępi,czy rżną głupa aby się przejechać po PIS - ie .Dzieci w podstawówce lepiej potrafią zinterpretować obowiązujące przepisy.Mamy XXI wiek,Polska w U N I a oni myślą,że ktoś wydałby przepisy ograniczające interpelacje i zapytania radnych.Całkowicie się ośmieszyło to towarzystwo ratuszowe, wzajemnej adoracji.
Tia, a Czesiu.. jak to wiatr zawieje.
W powiecie pytają. JHD z tego prawa korzysta. I nie protestuje, że starostą łamie prawo, pozwalając na pytania radnych. Wojewoda nie interweniuje. Więc chyba jest ok. Tylko w ratuszu jak zwykle inaczej...
A szczekają, że to PIS łamie konstytucję i ogranicza demokrację. O Allahu widzisz i nie grzmisz, kto tym Szczecinkiem rządzi , na kogo lemingi głosowały.
z innej beczki: cięte kwiaty? po jaką cholerę?
Sposób postępowania Pani Dudź już dawno przestał mnie dziwić. Ta Pani jest wierna tylko jednemu człowiekowi, który jest jej bogiem, a imię jego Douglas. Jest stronnicza, zadufana w sobie i pała nienawiścią do wszystkich mających inne zdanie niż jej bożyszcze. Dziwi mnie natomiast postępowanie Pana Podkowiaka. Czyżby zrozumienie tak prostych przepisów przekraczało możliwości intelektualne, bądź co bądź, mecenasa, czy też Pan Podkowiak interpretuje przepisy tak, jak życzy sobie tego Pani Przewodnicząca? Podobna sytuacja była z byłym Przewodniczącym Rady Miasta Panem Wacławskim. Wtedy też Pan Podkowiak mylnie interpretował przepisy, a skoro miejski prawnik popełnia takie błędy, to może nie powinien pełnić tak odpowiedzialnej funkcji?
Cięte kwiaty ? po co ? po to aby " ICH TROJE" odróżnić od pospólstwa ,które ,potrafi tylko na rozkaz podnosić rączki do góry.
Może czas składać interpelacje na piśmie i jednocześnie publikować je w mediach? Wszyscy już zauważyli że budżet się wali i pan burmistrz panicznie szuka kasy o czym świadczy próba powiązania śmieci z wodą z ukrytą podwyżką a teraz propozycja podwyżki samych śmieci prawie o 100%. Na kosmodrom dla OUTA zabrakło i obserwatorium szukające ufoludków?
Stół upstrzony kwiatami to ołtarzyk czy katafalk .
"Stół upstrzony kwiatami to ołtarzyk czy katafalk" To zwykła niegospodarność
Jacy wyborcy tacy radniiiiii