
Prokuratura Rejonowa w Szczecinku zakończyła postępowanie w sprawie włamania do cerkwi greckokatolickiej na osiedlu Zachód. Jak powiedział „Tematowi” zastępca Prokuratora Rejonowego prokurator Jerzy Sajchta, czyn trójki młodych mieszkańców Szczecinka będzie sądzony jako włamanie.
- Nie ma jakichkolwiek podstaw i przesłanek, by to zdarzenie kwalifikować w kategorii rozumianej, jako przestępstwo popełnione na tle nienawiści narodowościowej. Całkowity przypadek sprawił też, że trzej młodzi ludzie dopuścili się tego czynu 6 stycznia w dzień Wigilii Bożego Narodzenia obrządku wschodniego – podkreśla śledczy.
Przypomnijmy: O sprawie włamania do świątyni zrobiło się głośno w całej Polsce. Wygłup trójki młodych ludzi (17-letniego Łukasza, 16-letniego Dawida i 15-letniego Kamila) w poniedziałkowy (6 stycznia) wieczór odbił się echem w całej Polsce. Z uwagi, że wierni obrządku wschodniego obchodzili w tym dniu Wigilię Świąt Bożego Narodzenia, stanowisko w tej sprawie wyartykułował nawet Związek Ukraińców w Polsce.
Sprawcy zostali zatrzymani przez naszych policjantów zaledwie kilka godzin po włamaniu do cerkwi. Najstarszy z nich usłyszał już zarzuty. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. 17-latek jest dobrze znany szczecineckim policjantom. Teraz grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Jego dwaj młodsi koledzy za udział w skoku na cerkiew i wznieceniu w jej pomieszczeniu ognia odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
Wcześniej o zdarzeniu pisaliśmy w artykule: „Podpalili cerkiew, zbezcześcili krzyż. Sprawcy ujęci”.
(sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie