
W weekend na brak zajęcia nie mogli narzekać szczecineccy strażacy, strażnicy miejscy i policjanci. – Zatrzymaliśmy mężczyznę, który posiadał przy sobie marihuanę. Rabusie ograbili spycharkę i koparkę. Ze zbiorników maszyn upuścili 300 litrów oleju napędowego. Na trasie z Mosiny do Parsęcka „wcięło” sto metrów napowietrznej linii telekomunikacyjnej – mówi „Tematowi” sierż. Monika Wojnowska, rzecznik prasowy szefa szczecineckiej policji.
W sobotę wieczorem w budynku przy ulicy Szkolnej zapaliła się sadza w kominie. Było niebezpiecznie, ale strażakom udało się stłumić ogień w przysłowiowym zarodku. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie