
Dobiega końca ostatni etap remontu wschodniej ściany wieży kościoła NNMP w Szczecinku. Po kilku latach sukcesywnej modernizacji wymagająca pilnej naprawy wieża odzyska swój dawny blask. Tak jak w poprzednich etapach, cegły zostały wyczyszczone, a ubytki w szczelinach uzupełnione. Całość zabezpieczono przed wnikaniem wody i zanieczyszczeń.
Jak informowaliśmy, wspomniany remont stał się okazją do rozpoczęcia renowacji potężnego, zabytkowego zegara. Efekty kilkutygodniowej pracy konserwatorów można podziwiać już teraz. Odnowiona tarcza, znajdująca się na wschodniej ścianie, mimo że nadal częściowo zasłania ją rusztowanie, rzuca się w oczy z daleka.
Na razie tylko jedna z tarcz wielkiego, liczącego ponad sto lat czasomierza w kościele mariackim odzyskała swoje dawne, efektowne oblicze. Po przeprowadzonych pracach restauratorskich na zabytkowym cyferblacie znów stały się widoczne charakterystyczne, kolorowe detale czy pozłacane rzymskie cyfry. Renowacji zostały też poddane ozdobne wskazówki zegara. Lada moment powinien nastąpić ich montaż.
Koszt pierwszego etapu konserwacji szczecineckiego czasomierza to około 25 tys. zł. Dzięki darczyńcom i złożonym na ten cel ofiarom, udało się zebrać większość wspomnianej sumy. Mimo to, parafii nadal brakuje jeszcze kilku tysięcy złotych, aby móc spłacić wszystkie zobowiązania.
Przypomnijmy, że przywrócenie całemu zabytkowemu zegarowi dawnego blasku wymaga zgromadzenia jeszcze większych środków. Renowacja bogato zdobionych cyferblatów mogłaby kosztować blisko 100 tys. zł. Do tego trzeba by było doliczyć jeszcze koszty naprawy mechanizmu, co ze wstępnych wyliczeń mogłoby kosztować nawet drugie tyle.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Teraz buduje się tak brzydko, że za 50 lat będą burzyc, a nie odnawiać. Szczególnie JHD to bezguśnie. (...)
Miasto ma pieniądze ale zamiast je wydawać z rozsądkiem realizuje wizje jednego czlowieka.Czy nie lepiej odnowić tarcze zegara stanowiace wizytówkke miasta widoczna z kazdego miejsca zamiast wydawać po 130 tysiecy na kazdy przystanek który nie tylko ze nie upieksza miasta ale jest nieprzydatny w czasie deszczu.Jest to tylko jeden z wielu przykładów marnotrawienia naszych pieniędzy.
Jak Daniel odklei się o Wizjonera, będzie szansa na logikę. pzdr
Jedno z bardziej sensownych działań estetycznych w Szczecinku. Te tarcze zegara są wyjątkowe, po odnowieniu będą przyciągały wzrok. może to za mało na wizytówkę miasta, ale na pewno wystarczy na jeden z charakterystycznych elementów.
Następny zegar do remontu: "Mała poczta", Szkoła Plac Wazów. I nie zwlekać, bo opi...lę, i zrobić to zamiast głupiego oświetlenia drugiej strony jeziora i asfaltowania tamtejszej ścieżki spacerowej.