
To będzie jedyne tego rodzaju artystyczne dzieło na Pomorzu. Jest to mozaika, której wykonania podjął się światowej sławy artysta o. Marko Rupnik z Rzymu. Zostanie ona umieszczona w prezbiterium, a być może także na ścianach podłużnych nawy kościoła pw. św. Krzysztofa w Szczecinku. Właśnie głównie na to wielkie dzieło przeznaczone zostały dochody z piętnastego już festynu parafialnego, zwanego od imienia patrona- Krzysztofiadą, jaki się odbył w niedzielne popołudnie 25 sierpnia.
Uczestników, jak na jedną z mniejszych szczecineckich parafii, było całkiem sporo. Plac przed kościołem zapełniony praktycznie przez cały czas trwania imprezy. Jedzenia w różnorakiej postaci nie brakowało. Tradycyjnie największa popularnością cieszyły się domowe wypieki, pierogi, opiekana kiełbaska, a także wędzona, grochówka z polowej żołnierskiej kuchni, różnorodne napoje oraz znacznej wielkości stoisko z książkami zabawkami i upominkami.
Na scenie zaprezentował się ludowy zespół Turowianki i duet Pasjonatki. Furorę zrobiły występy dziecięcego zespołu taneczno-akrobatycznego Wiesławy Pańtak z SP-6. Zespół tuż przed pokazem swoich umiejętności, przed dwoma godzinami wrócił z obozu sportowego z dalekiej Italii. Mimo zmęczenia daleką podróżą, pokaz wypadł wyśmienicie.
To już piętnasty festyn jaka jest różnica pomiędzy tym pierwszym, a dzisiejszym. W tym czasie stało się bardzo dużo. - Jeśli chodzi o samo przeżywanie festynu w naszej parafii, widzę tę samą żywiołowość, to samo zaangażowanie organizacyjne – odpowiada proboszcz ks. Bogusław Matusik. - Tak samo wygląda też biesiada. Bogatsi jesteśmy o doświadczenie. Wypracowaliśmy już pewien standard, który chcemy utrzymać. To jeśli chodzi o wymiar biesiadny. Oprócz czynnika integrującego i budującego wspólnotę, ważnym elementem jest ten ekonomiczny. Pozyskiwaliśmy w ten sposób środki na dalsze prace przy budowie kościoła. Zawsze był jakiś motyw przewodni: powstawanie murów, dachu, budowa domu parafialnego… Czasem zaznaczaliśmy na to dochody z jednego czy dwóch festynów. Dzisiaj pozostaje nam wykończenie wnętrza. Mówimy o tym już od paru lat. Chciałoby się szybko i sprawnie pewne tematy domknąć i mieś je za sobą, ale nie jest to takie proste. Jeśli chodzi o mozaikę, to jest ona w trakcie projektowania. Osoba, która to realizuje, jest niezwykle poszukiwana i angażowana w rozmaite projekty – takie większe i bardziej światowe. My jesteśmy w Szczecinku, ale to nie znaczy, że dzieło, które u nas ma powstać jest mniej istotne. Chciałbym, aby autor projektu określił bardziej precyzyjnie datę realizacji. Ja jej do końca nie znam. Najprawdopodobniej nastąpi to w przyszłym 2020 roku, ale nie ode mnie to zależy. Może się tak stać, że mozaika zostanie wykonana tylko w prezbiterium, natomiast plany obejmują cały kościół - prezbiterium w mozaice i ściany w malowidłach. Wszystko robię żeby tak było.
Więcej - w najbliższym wydaniu Tematu Szczecineckiego, które ukazuje się już w czwartek.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie