Reklama

Wciąż trudne warunki na szczecineckich drogach. Policja ostrzega

Temat Szczecinecki

15/01/2021 09:36

Wciąż trudne warunki na szczecineckich drogach. Policja ostrzega

Marznący deszcz, mróz, śliska jezdnia, zasypane śniegiem samochody - czyli wszystko to, co zimą nie powinno zaskakiwać, każdego dnia staje się prawdziwą niespodzianką dla kierowców. Policja przestrzega i podaje kilka cennych wskazówek, jak w takich trudnych warunkach pogodowych uniknąć poważnych wypadków i stłuczek.

Według asp. Anny Matys, rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji statystyki pokazują, że kierowcy potrafią dostosować się do zimowych warunków.

Paradoksalnie, im gorsze warunki na drodze, tym mniej zdarzeń z ofiarami w ludziach. Wynika to z faktu, że jeździmy zdecydowanie wolniej i bezpieczniej. Znacznie zwiększa się natomiast liczba kolizji drogowych, tzw. stłuczek

- zauważa Anna Matys.

By móc bezpieczniej i pewniej poruszać się w tym trudnym dla uczestników ruchu drogowego okresie, koniecznie jest właściwe przygotowanie samochodu do zimowych warunków. Jak to zrobić?

Sprawą podstawową jest wymiana opon, na zimowe. Robi to już znaczna większość właścicieli pojazdów. Trzeba też koniecznie przestawić swój styl jazdy. Należy pamiętać, że jeździmy wolniej, ponieważ na śliskiej nawierzchni droga hamowania znacznie się wydłuża, nawet gdy jest ono wspomagane przez systemy pojazdu. Zachowujmy też bezpieczną odległość od poprzedzającego pojazdu. Korzystajmy z zimowych płynów do spryskiwaczy, pamiętając jednocześnie o ich sprawności. Za niesprawny spryskiwacz kierujący może zostać ukarany mandatem. Przed rozpoczęciem jazdy koniecznie należy usunąć śnieg z samochodu i oczyścić szyby oraz światła pojazdu. Jeżeli kierowca będzie poruszał się pojazdem który nie będzie odśnieżony, szyby będą oszronione, zaparowane, reflektory i lampy brudne oraz nie usunie oblodzenia popełnia wykroczenie drogowe - art. 66 Prawa o Ruchu drogowym, które może skutkować mandatem karnym do 500 zł. I co najważniejsze, nic nie zastąpi zdrowego rozsądku i ostrożności

- przestrzega Anna Matys.