
Na śmietnikach można znaleźć bardzo wiele atrakcyjnych rzeczy, których wartości byli właściciele zupełnie się nie domyślają. Jednym z nich okazała się… wanna. Być może zwróciła na siebie uwagę właśnie dlatego, że zwykłej wanny zupełnie nie przypominała.
- Zwrócił na nią uwagę pan Rafał Sielicki – mówi nam Irek Markanicz, dyrektor Muzeum Regionalnego w Szczecinku. – Od razu trafiła do nas.
Okazało się, że to wanna kołyskowa "huśtawka" tzw. Wellenbadschaukel. Ten akurat egzemplarz został zaprojektowany przez Wilhelma Dittmanna i wyprodukowany przez firmę Sanitätswerke Moosdorf & Hochhäusler, z Belina w latach 1884-1914 r. Krótko mówiąc, żeby się wykąpać, trzeba było się bujać.
- Wanna podobno była wcześniej przedmiotem sprzedaży do muzeum, ale z tego, co wiem, cena była nie do przyjęcia. Jakimś trafem została wyrzucona.
- Ludzie często nie zdają sobie sprawy z tego, co można znaleźć na śmietnikach – mów nam dyrektor muzeum.
– A sami archeolodzy mówią, że najlepsze rzeczy znajdują tam, gdzie setki lat wcześniej znajdowały się śmietniki oraz… wychodki.
„Szczecinecka” wanna jest obecnie do obejrzenia na czasowej wystawie w Darłowie. Potem będzie już do zobaczenia w Muzeum Regionalnym w Szczecinku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie