
Do naszej redakcji napisał zdenerwowany kierowca, który w piątek 29 maja zaparkował samochód przy ul. Zamkowej. Jego pojazd Renault w nocy z piątku na sobotę został porysowany ostrym narzędziem, a opony poprzecinane.
- Ustaliliśmy i zatrzymaliśmy sprawców dewastacji samochodu – mówi „Tematowi” sierż. sztab. Anna Matys, rzecznik prasowy szefa szczecineckiej policji. – Trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie.
Według właściciela pojazdu, w wyniku działalności wandali poniósł on stratę w wys. około 30 tys. zł. (sw)
Aktualizacja:
Komunikat rzecznika prasowego szczecienckiej policji sierż. sztab. Anny Matys
Z piątku na sobotę do oficera dyżurnego w szczecineckiej komendzie zadzwoniła kobieta informując, że pod jej domem na chodniku szarpie się dwóch mężczyzn. We wskazane przez zgłaszającą miejsce natychmiast udali się policjanci, którzy ustalili, że 29- letni mieszkaniec Szczecinka ujął sprawcę zniszczenia samochodu, którego był właścicielem.
Całe zdarzenie mężczyzna obserwował z balkonu. Dziwne zachowanie dwóch mężczyzn w pobliżu zaparkowanego pojazdu renault traffic wzbudziło jego podejrzenia. Widząc jak jeden z mężczyzn ostrym narzędziem rysuje karoserię pojazdu mężczyzna udał się w pościg za wandalami.
Po krótkim pościgu kilka ulic dalej mężczyźnie udało się ująć jednego ze sprawców. 23-letni mężczyzna próbował jeszcze uciec, ale skutecznie przeszkodzili mu w tym mundurowi. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał prawie 2,5 promila w organizmie, dlatego noc spędził w policyjnym areszcie.
Szybko też ustalono drugiego z mężczyzn. Zatrzymany następnego dnia przyznał się do zarzucanego mu czynu a na pytanie dlaczego to zrobił oświadczył, że tablice rejestracyjne pojazdu były z miasta, z którym jego klub sportowy nie sympatyzuje.
23- letni mieszkaniec Szczecinka uszkodził wszystkie opony i zarysował karoserię na całej długości pojazdu. Właściciel straty wycenił wstępnie na kwotę 1500 zł, a 23- latkowi grozi teraz nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
i co się dziwić? być może w powiecie ZKL dozwolone jest parkowanie nawet na czubku drzewa. I 30 tysięcy strat? To chyba łącznie z tym sztruclem, zniszczonym trawnikiem i chodnikiem
To nie ma znaczenia gdzie zaparkował, jak się komuś nie podobało to powinien zadzwonić po policję a nie niszczyć komuś jego własność. Sprawcy powinni zapłacić dwa razy tyle ,to by już nigdy nic nikomu nie zniszczyli.
kupa baranow szkoda wiecej pisac
30 tyś złotych??? pogieło faceta.