
Kilka lat temu w Szczecinku powstała świetlica edukacyjna kultury hip hop. Jej założycielem i prowadzącym od początku był Wojciech Kowalewski. Zajęcia, podczas których dzieci i młodzież uczyli się podstaw breakdance’u przez długi czas sukcesywnie się rozwijała, skupiając w jednym miejscu miłośników tej kultury. Jednak po pewnym okresie, w skutek wyjazdu jej założyciela, sekcja „umarła”, a tym samym jej dotychczasowi członkowie stracili miejsce spotkań, a tym samym coraz trudniej było im rozwijać swoja pasję. Jednak teraz była podopieczna świetlicy 18-letnia Daria Sajdak, postanowiła kontynuować tę inicjatywę reaktywując świetlicowe spotkania.
- Ja cały czas trenuję, ale jednak przez pewien czas nie było zwyczajnie gdzie ćwiczyć. Dlatego stwierdziłam, że fajnie by było znowu zebrać jakąś ekipę ludzi o podobnej pasji i wspólnie trenować, a także pomóc też rozwinąć taneczne umiejętności osobom, które dopiero zaczynają przygodę z breakdance’m. Chciałabym, żeby to nie zaginęło i żeby świetlica działała i rozwijała się jak to było za czasów pana Wojciecha – mówi nam Daria Sajdak.
Pierwsze, organizacyjne spotkanie z miłośnikami kultury hip hopowej odbyło się w minioną środę, 28 października. Były to zajęcia łączone dwóch grup, w których udział wzięło 20 osób. Kolejne z nich będą odbywały się z podziałem na wiek ich uczestników. W środy regularnie będzie spotykać się młodzież i osoby starsze. Z kolei w piątki w tych samych godzinach pod okiem Darii swój talent będą rozwijać dzieci w wieku 9- 13 lat.
- Udział w zajęciach może wziąć każdy. Jedyne, co trzeba mieć, to motywacja i zapał. Nie trzeba już umieć tańczyć, ponieważ wszystkiego nauczymy się od podstaw – przekonuje nasza rozmówczyni. – czasami jest tak, że ktoś by chciał przyjść, ale się wstydzi albo twierdzi, że nie umie tańczyć czy bardzo się stresuje. Dlatego też cały czas przypominam im, że piec lat temu ja też zaczynałam na tej samej sali i nie bardzo mi to wychodziło, a dziś stoję i ich uczę. Widzę, że trochę udaje im się rozluźnić, bo też prowadzę z nimi rozmowy nie takie typowe dla relacji nauczyciel - uczeń, ale w sposób jakbym była ich rówieśnikiem. Wydaje mi się, że to dobry sposób.
Daria, po pięciu latach treningów i oddaniu swojemu hobby, które z czasem przerodziło się w życiową pasję, może już pochwalić się sporymi sukcesami. Dwa lata temu wytańczyła I miejsce na Mistrzostwach Pomorza w Darłowie. Z kolei w tym roku zajęła II miejsce na mistrzostwach. Ponadto wywalczyła także I miejsce na Pomorskiej Zajawce w Koszalinie, a także II miejsce podczas „Bitwy o Rzepin”. – Początkowa fascynacja przerodziła się w miłość do tańca. Przez ostatnie dwa lata jeździłam po przeróżnych imprezach tanecznych, poznałam bardzo wielu ludzi nie tylko w Polsce, ale też w Niemczech. Poznałam tancerzy, którzy inspirowali mnie od samego początku, odkąd zaczęłam tańczyć. Teraz cały czas staram się cały czas coś robić i rozwijać.
Każdy, kto chciałby wziąć udział w zajęciach, może zgłosić się w każdej chwili. Wystarczy przyjść na ul. Kilińskiego 1, gdzie w sali nr 7 spotykają się miłośnicy breakdance’u. Zajęcia odbywają się w środy w godz. 16 – 18 (osoby powyżej 13 roku życia) oraz w piątki w godz. 16 – 18 dla dzieci w wieku 7 – 13 lat.
(mg)
foto: Facebook
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie