
Niż demograficzny daje się także we znaki szkołom, których organem prowadzącym jest powiat szczecinecki. Uczniów z roku na rok jest coraz mniej, a przed nauczycielami pojawia się groźba utraty pracy. Czy w placówkach ponadgimnazjalnych w nadchodzącym roku szkolnym będą zwolnienia? Jakie rozwiązanie zostanie zastosowane, by zgodnie z przepisami Karty Nauczyciela, zapewnić osobom pracującym w podległych powiatowi szkołach pracę?
Na najbliższej sesji Rady Powiatu, która odbędzie się we wtorek, 26 czerwca radni zadecydują o podjęciu uchwały, która pomoże nauczycielom w utrzymaniu zatrudnienia. Ponieważ nie ma możliwości, aby każdy nauczyciel mógł pracować w pełnym, tygodniowym wymiarze zajęć, w niektórych przypadkach zachodzi konieczność zastosowania tzw. pensum łączonego. Na czym to polega?
- Jest mniej młodzieży i dla nauczycieli brakuje godzin - tłumaczy Zofia Kosicka, dyrektor Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Starostwa Powiatowego w Szczecinku. - Na przykład, jest nauczyciel biologii, któremu zgodnie z Kartą Nauczyciela nie możemy zagwarantować 18-godzinnego pensum. Ale jeśli pojawi się taka możliwość, możemy mu zapewnić kilka godzin np. w bibliotece, gdzie obowiązuje 30-godzinne pensum. Aby móc połączyć 18 i 30-godzinne pensum, potrzebne są ujednolicone regulacje. Wspomniana uchwała ma na celu wprowadzenie jednolitej metody wyliczania wymiaru pensum łączonego nauczycieli zatrudnionych w szkołach i placówkach oświatowych, których organem prowadzącym jest powiat szczecinecki.
Po szerokich konsultacjach projekt uchwały został pozytywnie zaopiniowany przez szczecineckie oddziały Związku Nauczycielstwa Polskiego i Porozumienia Komisji Zakładowych NSZZ „Solidarność”. Czy podjęcie wspomnianej uchwały całkowicie rozwiąże problem zwolnień nauczycieli w nadchodzącym roku szkolnym?
- W tym roku wykorzystywaliśmy możliwość uzupełniania etatów w różnych placówkach - dodaje Zofia Kosicka. - Jeśli chodzi o nadchodzący rok szkolny, to wszystko jest na razie na etapie projektowania. Trwa jeszcze nabór do szkół ponadgimnazjalnych. Po jego zakończeniu okaże się, ile klas pierwszych będzie w poszczególnych szkołach. Dopiero po 10 lipca, będziemy wiedzieli czy i ilu nauczycieli czekają zwolnienia. (sz)
foto: sxc.hu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie