Reklama

W 2011 r. szczecinecka policja złapała 620 pijanych kierowców. Jak jeździmy?

24/02/2012 04:20


Niestety, analiza okoliczności i następstw wypadków drogowych, do których doszło na zachodniopomorskich drogach w 2011 roku, także w powiecie szczecineckim, nie napawa optymizmem. W porównaniu do 2010 roku nastąpił wzrost tragicznych zdarzeń, więcej osób zginęło, więcej też odniosło obrażeń ciała. Przeanalizujmy zatem sprawozdania roczne w tym zakresie przygotowane przez Wydziały Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie i Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku.
    Zachodniopomorska policja wyliczyła, że w ubiegłym roku wypadków na drogach było 1537. W ich następstwie śmierć poniosło 170 osób, a 1872 osoby zostały ranne. Ponadto odnotowano 14 271 kolizji drogowych.
    Jak ta ponura statystyka przedstawiała się rok wcześniej – w 2010 roku?. Na terenie województwa miało wówczas miejsce 1485 wypadków. Zginęło w nich 151 osób, 1802 zostały ranne. Do policji zgłoszono 17 189 kolizji drogowych.
    Jako główną przyczynę tragicznych zdarzeń na drogach, policja wskazuje m.in. niekorzystne warunki atmosferyczne. - Niestety, łagodna jesień i zima uśpiła czujność wielu kierowców. W 2010 roku w okresie zimowym mieliśmy do czynienia z obfitymi opadami śniegu, oblodzeniami i silnym mrozem. Paradoksalnie, złe warunki do jazdy sprawiły, że wypadków, a tym samym ich ofiar było mniej. Powód? Zdaniem policjantów do momentu pogorszenia się warunków atmosferycznych kierujący byli, bowiem zmuszeni zwolnić i zachować na drodze szczególną ostrożność – czytamy w sprawozdaniu KWP.
    Dla porównania w grudniu 2010 roku na drogach naszego regionu doszło do 6 wypadków śmiertelnych. W roku 2011 było ich aż 12! W jednym z nich zginęły 3 osoby – na drodze krajowej nr 6.
    Niekorzystna aura to nie wszystko. Analiza policyjnych danych dowodzi, iż nadal główną przyczyną wypadków pozostaje niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Badania wskazują, że ogółem 45 proc. kierowców przekracza dopuszczalne prędkości, a na drogach krajowych przechodzących przez małe miasta i miejscowości odsetek ten jest jeszcze wyższy i wynosi ponad 80 proc.
    Co gorsze, takie wypadki charakteryzują się dużą liczbą ofiar śmiertelnych i rannych. W województwie zachodniopomorskim w ubiegłym roku z powodu niedostosowania prędkości do panujących warunków doszło do 278 wypadków drogowych. Zginęły w nich 62 osoby, a 398 zostało rannych.
    Równie często do wypadów dochodzi z powodu nieudzielenia pierwszeństwa przejazdu. W 2011 roku policjanci odnotowali 275 takich zdarzeń. Zginęło w nich 9 osób, a 334 osoby doznały obrażeń ciała. Z kolei z powodu nieprawidłowego zachowania wobec pieszych (nieprawidłowego przejeżdżania przejść dla pieszych, nieudzielenia pierwszeństwa pieszemu) w 219 wypadkach śmierć poniosło 10 osób, a 221 zostało rannych.
    Ciekawą i niezwykle pouczającą część policyjnych sprawozdań za 2011 rok stanowią zestawienia mówiące o tzw. niechronionych uczestnikach ruchu drogowego. W 2011 roku na drogach naszego województwa w 483 wypadkach zginęło 43 pieszych, a 463 zostało rannych. Rowerzyści uczestniczyli natomiast w 155 wypadkach. Na skutek odniesionych obrażeń 10 osób zmarło, a 152 doznały obrażeń ciała.
    Zdaniem policjantów, niechronieni uczestnicy ruchu, szczególnie jesienią i zimą stanowią grupę najbardziej narażoną na udział w wypadkach drogowych. - Wcześnie zapadający zmierzch, zamglenia, opady deszczu i śniegu, a co za tym idzie ograniczona widoczność sprawia, że w takich warunkach bardzo często kierowca dostrzega pieszego lub rowerzystę w ostatniej chwili. Nie bez winy są też sami niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, którzy nie dbają o swoją widoczność na drodze lub przekraczają jezdnię w miejscach niedozwolonych – podkreślają policjanci.
    Niestety, tego typu sytuacje pozostawiają trwały ślad w policyjnych statystykach. W ubiegłym roku piesi spowodowali 152 wypadki drogowe, w których zginęło 25 osób, a 129 zostało rannych.
    Niestety, po raz wtóry, kierowcy nie stronią od kieliszka. Najgorsze jest to, że po spożyciu alkoholu wsiadają za kierownicę. W 2011 roku patrole ruchu drogowego zatrzymały 9,5 tys.! nietrzeźwych kierujących. Grozę budzi fakt, że zdaniem samych policjantów, to zaledwie ułamek, co najwyżej 5-10 proc., wykrytych przestępstw w tej kategorii.
    W 2011 roku pijani kierowcy byli sprawcami 369 zdarzeń drogowych, w tym 90 wypadków, które pochłonęły 19 ofiar śmiertelnych. Obrażeń ciała doznało w nich 121 osób.
    Tyle o województwie. Spójrzmy, jak „wypadkowość” wyglądała na drogach powiatu szczecineckiego. Otóż w 2011 roku na naszych drogach doszło do 46 wypadków drogowych, czyli tyle samo, co rok wcześniej. W stosunku do 2010 roku zmniejszyła się za to ilość kolizji drogowych - z 526 do 414. Zdaniem komendanta powiatowego policji insp. Józefa Hatały, w 2011 roku odnotowano spadek zagrożenia zdarzeniami drogowymi. Niestety, większość zdarzeń drogowych spowodowali kierujący pojazdami. Byli oni sprawcami 292 zdarzeń, co stanowi blisko 67 proc ogółu wypadków.
    Do największej ilości wypadków dochodziło na terenie Miasta i Gminy Szczecinek - 27 (87,2 proc.). W porównaniu do 2011 roku spadła liczba osób zabitych z 12 do 6, przy jednocześnie niezmiennej liczbie osób rannych - 57.
    Główną przyczyną „szczecineckich” wypadków drogowych było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz nieudzielanie pierwszeństwa przejazdu.
    Pijani za kólkiem, podobnie jak w województwie, są zmorą naszych dróg. W 2011 roku szczecineccy policjanci stwierdzili 620 takich przestępstw, o 43 więcej niż rok wcześniej. (sw)

Foto: Wypadki 2011. Zdjęcia własne i policji

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    W@SP - niezalogowany 2012-02-24 17:08:18

    W 2007 roku wprowadzono nakaz jazdy na światłach w dzień przez cały rok.Miało to zmniejszyć ilość wypadków o 15-20%. Niestety już w 2007 był wzrost,co pokazały statystyki.Następne lata były lepsze,ale daleko im było do założeń po wprowadzeniu nakazu.2011 to porażka!Tymczasem kosztuje to kierowców rocznie ponad 1,5 mld zł dodatkowo za paliwo + wydatek na żarówki których sprzedaż wzrosła o 60%. Nie ma jak to doić obywateli zgodnie z prawem... Więcej na ten temat na DADRL.PL

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    mieszkaniec - niezalogowany 2012-02-24 13:57:31

    po slalomie na tej drodze, pijany jedzie prosto

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    David - niezalogowany 2012-02-24 13:46:46

    Za jazdę po pijaku zabierać prawko do końca życia, oddać dopiero po śmierci żeby rodzina włożyła do trumny.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    antek - niezalogowany 2012-02-24 10:20:19

    Kościuszki i szosa na Barwice... Trzeba mocno wypić, by usiąść za kierownicą

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    poli. - niezalogowany 2012-02-24 09:59:40

    W tym artykule piszący nie zapoznał się z danymi dot.ilości ofiar śmiertelnych którzy zginęli w wypadkach drogowych.Otóż w 2010 roku było 12 ofiar śmiertelnych a w 2011 tylko 6.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do