
Robiłeś zakupy w Internecie i zamiast zamówionego towaru otrzymałeś kamień, starą gazetę lub twoja przesyłka w ogóle do Ciebie nie dotarła? Policja w Szczecinku ostrzega: internetowi oszuści to już prawdziwa plaga! Zgodnie z Kodeksem Karnym każdemu, kto za pośrednictwem Internetu, pod pozorem sprzedaży, wyłudza pieniądze, grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Nie wszystkich to jednak odstrasza. Co zrobić, by uchronić się przed grasującymi w Internecie oszustami?
Coraz chętniej kupujemy w Internecie. To wygodne, gdyż, nie ruszając się sprzed monitora, można zamówić dowolny produkt z dostawą do domu. W sieci nie ma kolejek, godzin spędzonych na chodzeniu między półkami. Niestety, tak jak w realnym świecie, tak i w wirtualnym możemy paść ofiarą oszusta lub złodzieja. Jak wyjawia nam Anna Matys, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku, w ostatnim czasie szczecineccy policjanci otrzymują mnóstwo zgłoszeń dotyczących internetowych oszustów. Anna Matys przekonuje, że jest kilka zasad, którymi warto się kierować, by zakupy w sieci stały się bardziej bezpieczne.
- Przede wszystkim pamiętajmy, by zawsze kierować się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego i korzystać tylko ze znanych i sprawdzonych portali internetowych – tłumaczy Anna Matys. - Gdy kupujemy coś na aukcji internetowej, przeczytajmy komentarze o sprzedającym. Brak komentarzy pozytywnych lub ich niewielka liczba powinny wzbudzić naszą szczególną czujność. Przed zakupem w wirtualnym sklepie zasięgnijmy opinii o nim i sprawdźmy jego rzetelność. Można to zrobić u znajomych lub na forach internetowych. Zwracajmy też uwagę, czy sklep podaje swój adres i numer telefonu. Wtedy, w razie jakichkolwiek wątpliwości, możemy tam zadzwonić. Zrezygnujmy z aukcji, w których nie ma możliwości odbioru osobistego, nawet gdy mieszkamy daleko, zapytajmy czy można po towar zgłosić się osobiście.
- W przypadku cennych przesyłek wybierajmy list lub paczkę z zadeklarowaną wartością. Ustalmy ze sprzedawcą, kto zapłaci za tę usługę. Wiele firm, np. kurierskich, oferuje ubezpieczenie bez dodatkowych opłat. Omówmy też sposób zapakowania towaru. Im lepiej zapakowany przedmiot, tym mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia towaru. Przykładowo, kupując telefon komórkowy zapytajmy o ładowarkę i dowód zakupu, telefony kradzione sprzedawane są bez ładowarki i "dokumentacji". Z kolei przy płaceniu kartą kredytową zwracajmy uwagę, czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione. Na dole strony powinien pojawić się symbol zamkniętej kłódki, a na końcu adresu – literki "https". Zazwyczaj można też zamówić towar z opcją płatności przy odbiorze.
To jeszcze nie koniec wskazówek. - Otrzymując ofertę e-mailem nie korzystajmy z linków, na stronę sklepu wejdźmy wpisując adres w oknie przeglądarki, unikniemy w ten sposób stron podszywających się pod legalnie działające sklepy. Zamawiając sprzęt zapytajmy, czy sprzedawca dołącza oryginalne oprogramowanie na płytach i instrukcję obsługi. Jeśli towar nie dotarł, nie panikujmy. Przesyłka mogła zaginąć z różnych powodów. Skontaktujmy się ze sprzedawcą, który powinien wyjaśnić sytuację. Poprośmy go o numer nadania, datę wysłania, adres firmy kurierskiej – ostrzega pani rzecznik.
- Pamiętajmy, że wielu sprzedawców prowadzi równocześnie wiele transakcji. Bądźmy wyrozumiali, jeśli sprzedawca nie kontaktuje się z nami natychmiast. Ma na to 7 dni. Pamiętajmy również o przysługującym nam prawie do zwrotu towaru w ciągu 14 dni od jego otrzymania. Jest to nasze prawo jeśli kupujemy w Internecie. Jeśli, mimo zachowania zasad ostrożności, dostaniemy zamiast zamówionego produktu puste pudełko, natychmiast zadzwońmy na policję. Wtedy zapisana korespondencja i przesłana przez oszusta paczka będą stanowiły dowód przestępstwa – informuje Anna Matys.
Foto: Unsplash.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
bla bla bla, jest pełna spychologia, nie chcą przyjmować zgłoszeń (bo statystyki spadną wiadomo) i twierdzą, że to sprawa cywilna i trzeba iśc do sądu.