
Tylko z kierunku od osiedla Świątki można dojechać na Mysią Wyspę. Droga (ul. Wilczkowska i Żeglarska) prowadząca do szczecineckiego "kurortu" od strony dzielnicy Trzesieka jest nieprzejezdna dla samochodów osobowych. No chyba, że ktoś ma w aucie wyciągarkę. Radzimy jednak nie próbować, bo jeżdżące tamtędy samochody grzęzną w sypkim piachu niemal po drzwi. Tak było m.in. w sobotę, gdy na ratunek zrozpaczonym kierowcom przyjechała koparka z pobliskiego placu budowy.
Roboty na odcinku od skrzyżowania z drogą leśną na Mysią Wyspę prowadzi szczecinecka firma "Terbau". Prace są realizowane na długości blisko 2 km. Podobne roboty w ciągu ul. Wilczkowskiej prowadzi Nadleśnictwo Szczecinek. Droga otrzyma twardą nawierzchnię, tzw. nieulepszoną z jezdnią o szerokości 4,5 m o dwóch pasach ruchu wraz z odwodnieniem powierzchniowym za pomocą rowów przydrożnych, przepustów rurowych i studni chłonnych. W tegorocznym budżecie miasto zapisało na ten cel 800 tys. zł. Finalizację inwestycji zaplanowano do końca lipca br.
Jak już wcześniej informował ratusz, po zakończeniu przebudowy drogi na odcinku od Trzesieki do skrzyżowania z drogą na Mysią Wyspę, robotnicy zamkną dla ruchu kołowego odcinek od tegoż skrzyżowania do Świątek. (sw)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie