Upici kierowcy, pijane matki

Sporo pracy mają w ostatnich dniach funkcjonariusze policji, jeśli chodzi o pijanych kierowców. Miniony tydzień pod względem liczby zatrzymań nietrzeźwych kierujących podobnie do poprzedniego również można nazwać rekordowym. Policjanci zatrzymali aż 7 nietrzeźwych kierowców. Trójka z nich to rowerzyści. W policyjnym raporcie znalazł się także przypadek dwóch kompletnie pijanych matek, które pod swoją opieką miały w sumie trójkę dzieci.

- Niechlubnym rekordzistą okazał się tym razem 38-letni mieszkaniec Barwic, zatrzymany przez tamtejszych funkcjonariuszy – mówi nam sierż. Ewa Żaglewska z Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku. – W chwili kontroli mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Przy okazji wyszło na jaw, że kierowca ma aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Stanie teraz przed sądem.

- Jeśli chodzi o rowerzystów, to w tym przypadku rekord padł w Szczecinku. Policjanci patrolujący ulice na terenie miasta zatrzymali 36-latka, jadącego rowerem. Mężczyzna był pijany. W chwili kontroli miał również 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Oprócz tego odnotowano trzy przestępstwa narkotykowe. Z niewielkimi ilościami substancji zakazanych w postaci amfetaminy i marihuany „wpadło” trzech młodych mieszkańców Szczecinka. Zatrzymanym grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.

W policyjnym raporcie znalazł się także przypadek dwóch kompletnie pijanych matek, które pod swoją opieką miały w sumie trójkę dzieci. Dwoje starszych w wieku 8 i 9 lat opuściło mieszkanie, kiedy matki zasnęły. Dzieci zostały zauważone przez strażników miejskich. Na miejsce została wezwana policja.

- Funkcjonariusze zastali w nocy na ul. Bohaterów Warszawy dwójkę dzieci. Kiedy udali się pod wskazany przez dzieci adres, okazało się, że w mieszkaniu przebywają nietrzeźwe matki dzieci – informuje Ewa Żaglewska. – Jedna z matek pod swoją opieką miała jeszcze jedno czteroletnie dziecko. Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe, które stwierdziło, że stan dzieci nie wskazuje, aby ich zdrowie było zagrożone. Maluchy zostały przekazane trzeźwym członkom rodziny. Matki po wytrzeźwieniu zostały przesłuchane. Ich sprawa została przekazana do sądu rodzinnego oraz MOPS, które teraz zadecydują o ich losie.