
Włamywacze nie mają odpoczynku. Zwłaszcza, gdy upatrzone przez nich miejsce jest w miarę łatwo dostępne i nieobjęte czujnym okiem kamery monitoringu. Tak jest w przypadku punktu gastronomicznego zlokalizowanego tuż przy wejściu na pomost SzLOT-u przy wyciągu do nart wodnych. Obiekt już kilkukrotnie tego lata padł ofiarą złodziei. Niedawno rabusie pojawili się tam znowu. Tym razem włamanie odnotowano pod koniec wakacji, w sobotę, 31.08.
Złodzieje najpierw wyłamali deski, a następnie weszli do środka - informuje asp. Anna Matys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku.
Łupem włamywacza padły różnego rodzaju produkty spożywcze, głównie lody i napoje, pojemnik autorotacyjny czy zamrażarka. Właściciel straty wycenił na około 600 zł
- dodaje Anna Matys.
Warto nadmienić, że nie był to pierwszy tego typu przypadek kradzieży w znajdującym się przy pomoście punkcie gastronomicznym. Wcześniej także zdarzało się, że złodziej lub złodzieje przywłaszczyli sobie przechowywane tam produkty spożywcze. Nie pogardzili również… długopisami. Na razie policja nie złapała sprawców.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To pewnie ci nieletni w Winnicznej albo kamienic przy Wyszyńskiego, bo kto z dorosłych połakomiłby się na lody... Sprytni, bo lody bez zamrażarki by się im roztopiły
Pewnie Ci z winnicznej, oni są nie wychowani i z biednych domów!
Arystokrata się znalazł!