Turniej skrzatów i kadetów

10 i 11 września na kortach przy ulicy Piłsudskiego w Szczecinku, odbyły się kolejne turnieje tenisowe z kalendarza Polskiego Związku Tenisowego. Organizatorem rywalizacji było Szczecineckie Towarzystwo Tenisowe. W zawodach udział wzięli młodzi tenisiści z Bydgoszczy, Gdańska, Koszalina, Gorzowa, Poznania, Torunia, Wałcza, Szczecina, Słupska, Sopotu oraz Szczecinka. Wiele emocji dostarczyli miejscowi tenisiści, szczególnie w meczu finałowym gry podwójnej skrzatek, gdzie po dwu i półgodzinnej rywalizacji, super tie-break zakończył się wynikiem 18-16. Obie pary miały piłki meczowe. 

Wśród skrzatek:

W grze pojedynczej w meczu finałowym, Oriana Gniewkowska (SKT Sopot) pokonała 6:7(4), 6:1, 10:6 Adę Chyl (STT Szczecinek). Trzecie miejsce zajęły Hania Brusiło (STT Szczecinek) i Olimpia Pęk (AT Promasters Szczecin). W grze podwójnej w meczu finałowym para Antonina Helińska, Basia Straszewska (obie AT Promasters Szczecin), pokonała 1:6, 6:3, 18:10 Adę Chyl i Hannę Brusiło.

Wśród skrzatów:

W grze pojedynczej w meczu finałowym, Mateusz Trojanowski (32 PZT) (Piątki Wałcz), pokonał 6:4, 6:1 Gabriela Łosiewicza (STT Szczecinek). Trzecie miejsce zajęli Bruno Kokot (AZS Poznań) i Mikołaj Kowal (Olimpia Poznań). W grze podwójnej w meczu finałowym para Gabriel Łosiewicz, Mikołaj Ruciński (Koszalin), pokonała 6:2, 2:6, 10:6 Mateusza Trojanowskiego i Bruna Kokota.

Wśród kadetek:

W grze pojedynczej w meczu finałowym Nikola Żurawska (GAT Gdańsk), pokonała 6:4, 6:1 Kaję Drobko (STT Słupsk). Trzecie miejsce zajęły Ala Szmurło (STT Szczecinek) i Wiwien Szulc (Start Wisła Toruń). W grze podwójnej w meczu finałowym para Nikola Żurawska, Kaja Drobko, pokonała 6:4, 6:2 Alę Szmurło i Wiwien Szulc.

Wśród kadetów:

W grze pojedynczej w mieczu finałowym Grzegorz Rudnicki (SKT Szczecin), pokonał 6:4, 6:4 Olafa Kucza (AZS Poznań). Trzecie miejsce zajęli Oskar Gniewkowski (GAT Gdańsk) i Hubert Parawa (SKT Szczecin). W grze podwójnej w meczu finałowym para Olaf Kucz, Grzegorz Rudnicki, pokonała 6:0, 6:1 Huberta Parawę i Oskara Gniewkowskiego.

info/foto: Józef Szpakowski