
Wielkimi krokami zbliża się uruchomienie w Szczecinku Centrum Zdrowia Psychicznego. Za prawie 5,5 mln zł prowadzona jest modernizacja budynku po byłym Liceum Medycznym - tam bowiem znajdować się ma placówka. Całość prac ma zakończyć się 20 marca, a uruchomienie oddziału ma nastąpić w okolicach lipca 2022, w chwili podpisania kontraktu z NFZ.
Powiat ma także zawarty z NFZ kontrakt na prowadzenie dziennej rehabilitacji psychiatrycznej. To "spadek" po placówce "Salus", która zakończyła swoje działanie. Działalność w tej chwili ma miejsce w sali gimnastycznej byłej "budowlanki" przy ul. Artyleryjskiej. Sala została specjalnie zaadaptowana.
W ramach tego oddziału realizowane są zajęcia psychoterapeutyczne oraz konsultacje specjalistyczne. Oddział oferuje również m.in. opiekę psychologa, terapię zajęciową, gimnastykę, zajęcia ruchowe oraz posiłek regeneracyjny.
Czy dzienna opieka, mieszcząca się przy ul. Artyleryjskiej, po zakończeniu budowy na ul. Kościuszki, zostanie tam przeniesiona? Czy istnienie dwóch placówek w dwóch lokalizacjach, zajmujących się zdrowiem psychicznym pod opieką powiatu, ma rację bytu?
- Być może po tej dacie wszystko, co związane z psychiatrią, trafi pod ten obiekt na ul. Kościuszki
- mówi nam starosta szczecinecki, Krzysztof Lis.
Centrum Zdrowia Psychicznego w Szczecinku będzie obsługiwało min. 2 powiaty - szczecinecki i białogardzki. Więcej - w materiale video.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
nasi politycy już zapisani na badania?
Dobrze byłoby, gdyby znalazło się miejsce w Szczecinku dla opieki psychiatrycznej dla dzieci.
A kto za to zapłaci? Rozwodzą się, czterech konkubentów w ciągu 3 lat, a dzieci patrzą. W telewizji chore programy jak TRUDNE SPRAWY, albo inne barachło. Do cerkwi, kościoła, meczetu nie chodzą. Umiejętności radzenia sobie ze stresem nie ma. Używki albo i narkotyki (bo marihuana jest ok) na codzięń. Weekendowe picie lkoholu do nieprytomności. A potem - o jej kto zapłaci za pomoc psychiatryczna dla Brajana i Julki (tak tej od Marszu czarnych macic). Idż do psychologa, niech cię nauczy bliskości z dzieckiem i radzenia sobie z podstaowywmi problemami to pscyhiatra nie będzie potrzebny - i wybierz jednego konkubenta, a nie zmieniaj ich co 3-6 miesięcy.
Zawsze przyda się taki oddział szczególnie dla zarządzających naszym szpitalem. Starostwo jak i dyrekcja nie do końca panuje nad sytuacja kadrowa w szpitalu. Dogadują sie z lekarzami ale już medyczny personel pomocniczy traktują jako obsługę ukrywając wszelkie nadużycia służbowe.
Można prosić o więcej szczegółów. Interesujący temat????