Reklama

Trzy pytania do miejskiego konserwatora zabytków Pawła Połoma

06/08/2010 09:57


- Co Pan sądzi o pomyśle przykrycia dwóch ścian południowego skrzydła zamku książąt pomorskich siatką z wizualizacją przyszłej elewacji?
- Chylę  głowę przed tą decyzją, bo jest to ilustracja tego, do czego zmierzamy; jest dokumentacja – ogromnym zresztą wysiłkiem wykonana, przy wielu uzgodnieniach z biurem projektów, obiekt był planowany do remontu w roku bieżącym, no ale nie wszystko wychodzi ze względów zrozumiałych – chodzi o pieniądze. Ponieważ jesteśmy tuż przed kulminacją obchodów 700-lecia, staramy się upiększyć miasto – tak, jak w każdym domu przed świętami. Nie rozumiem głosów negatywnych pojawiających się czasami wokół tej sprawy. Robi się tak na całym świecie, a w Polsce jest też mnóstwo takich przykładów – Toruń, Wrocław, Warszawa, Kraków, więc skąd to zdziwienie? Może trzeba trochę pojeździć i zobaczyć na własne oczy. Natomiast co do samej istoty - obiekt zamku jest szpetny i różne zabiegi się czyni, żeby poprawić tę wizualną stronę. To, co zrobiono, jest jak najbardziej właściwe. Mało tego – jest to oparte o dokumentację, o docelowy widok tych elewacji i jest to jak najbardziej prawidłowe. Takie działania należy popierać.
 Są tu jeszcze dwa istotne czynniki, które chciałbym podnieść. To nie jest tak, że my zamek zasłoniliśmy i koniec - bo takie złośliwe głosy się pojawiają. Siatka z wizualizacją to także element motywujący do podjęcia tego remontu, żeby jak najszybciej dojść do tego efektu końcowego. To także element, który jest jakby dydaktyką konserwatorską, pokazującą, jak to będzie wyglądało.
- Jakie prace związane z zabytkowymi obszarami miasta są  aktualnie prowadzone?
 - Trudno nie zauważyć znaczących remontów na placu Wolności – a to budynek Gawexu, a to narożny budynek w pierzei przy wejściu na ulicę Bohaterów Warszawy - są to realizacje, które poprawiają estetykę w sposób jednoznaczny. Są to zresztą kolorystyki, które ze mną zostały uzgodnione. Ja wiem, że one będą budziły kontrowersje, jak wszystko. Ale taka jest rola konserwatora zabytków, żeby te sprawy do końca regulował i oczywiście brał za to odpowiedzialność. W najbliższym czasie będą miłe zdarzenia, bo 18 czerwca zostanie zamontowana na ratuszu tablica upamiętniająca uroczystość 700-lecia miasta, pojawiła się też na placu Wolności forma przestrzenna, która wyeksponowała miasta partnerskie Szczecinka – to gest nie tylko w stronę tych miast, ale też miłe pokazanie naszym mieszkańcom, że jesteśmy w Europie i mamy z Europą związki. To są pozornie mało znaczące elementy, a jednak w sposób godny będą tę rocznicę podkreślały.
- Ostatnio ma Pan pieczę nad konserwacją  witraży w sali obrad Rady Miasta w ratuszu,
-  Zostały odsłonięte napisy, które na witrażach były zamalowane. W czterech kwaterach są braki w napisach. Prosiłem o konsultacje germanistkę, która wspomogła nas we właściwym odczytaniu. Przeniosłem to na kalki, zamówiliśmy szkło, szprosy ołowiowe i będzie to na kulminację jubileuszu miasta zrobione z całym anturażem konserwatorskim. Będzie to rekonstrukcja stanu pierwotnego, co też gości zagranicznych – zwłaszcza z Niemiec – powinno usatysfakcjonować. Są czynione prace malarskie w ratuszu i na zewnątrz, to wszystko przygotowuje nas na przyjęcie gości.

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do