To był Babski Targ w wersji dla mam

Kolorowe ubranka, kurtki, bluzki, buciki, spodenki i sukienki, a do tego mnóstwo unikalnych zabawek i dziecięcych akcesoriów. To wszystko można było sprzedać lub kupić podczas specjalnej edycji targu dla mam. „Dziecięcy – Babski Targ”, bo o tej imprezie mowa, to wydarzenie, które zostało zorganizowane w efekcie niezwykle dużego zainteresowania wcześniejszymi tego typu kiermaszami. Tak jak poprzednio, jego inicjatorkami były panie pracujące w Szczecineckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. 

    Tym razem edycja specjalna Babskiego Targu została dedykowana wszystkim rodzicom i opiekunom małych dzieci, którzy chcieli odświeżyć garderobę lub szafę z zabawkami swoich pociech. Frekwencja, jak spodziewali się organizatorzy, dopisała. Co chwilę sale Spółdzielczego Domu Kultury odwiedzali zainteresowani kiermaszem rodzice, ciocie czy dziadkowie. Nie zabrakło także najmłodszych uczestników, którzy podpowiadali swoim opiekunom, co najbardziej im się podoba. 
    - To już kolejny targ zorganizowany przez Szczecinecką Spółdzielnię Mieszkaniową. Tym razem odpowiedziałyśmy na sugestię uczestników wcześniejszych targów i widząc, że jest zapotrzebowanie na taki właśnie kiermasz, zorganizowałyśmy „Dziecięcy – Babski Targ” – zaznaczyła w rozmowie z „Tematem” Bożena Hodowaniec. – To ostatni w tym roku taki kiermasz. Mamy nadzieję, że większość ubrań i zalegających w naszych garderobach rzeczy została przed zimą wymieniona. Najbliższe takie kiermasze planujemy na wiosnę, kiedy każdy będzie myślał o tym, by odzież i obuwie zimowe zamienić na wiosenno-letnie.
    Przypomnijmy. Była to już w sumie czwarta tego typu impreza. Jak się okazało, pomysł na Babski Targ był prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Impreza już wpisała się w kalendarz cyklicznych wydarzeń, idealnych dla poszukiwaczek czy też poszukiwaczy ciekawych i nietuzinkowych rzeczy w Szczecinku.