Reklama

Tłok w podstawówkach. Czy dzieci będą chodziły na dwie zmiany?

11/09/2018 05:28

Czy liczba uczniów w jednej klasie w szczecineckich podstawówkach powinna być mniejsza? Chyba nikt, kto zna realia pracy w dużych publicznych placówkach, nie odważyłby się odpowiedzieć na to pytanie przecząco. Mniej uczniów w poszczególnych klasach to m.in. znacznie lepsze wyniki w nauce i lepszy kontakt nauczyciela z uczniem. Problem pojawia się jednak wtedy, kiedy trzeba tak zorganizować pracę szkoły, by zmniejszając liczebność uczniów w klasach, przypadkiem nie wprowadzić tzw. zmianowości. A to, jak się okazuje, w niektórych szczecineckich podstawówkach może być już problemem.


Taki sygnał otrzymaliśmy od jednej z mam, której dziecko uczęszcza do Szkoły Podstawowej nr 6.

– Moje dziecko idzie do szkoły o godzinie 8.00 rano. Ale lekcji jeszcze wtedy nie ma. Zajęcia rozpoczynają dopiero około południa. Do tej pory dziecko przebywa na świetlicy, a ze szkoły wychodzi po lekcjach około godziny 16. Jest już wtedy zmęczone i niechętne do tego, by odrabiać prace domowe. Wcale się nie dziwię. Na pewno jest w znacznie gorszej sytuacji niż jego rówieśnicy, którzy zaczynają naukę o 8.00 i kończą lekcję o godzinie 12.00 lub 13.00. Czy nie można czegoś w tej kwestii zmienić?

– zastanawia się prosząca o anonimowość Czytelniczka. 
Problem związany z rozpoczynaniem lekcji około południa i kończeniem ich po godzinie 15.00 dotyka też innych placówek. Z taką organizacją pracy szkoły nie zgadzają się rodzice najmłodszych klas.


- Nasze szkoły jeszcze nie pracują w systemie zmianowym

– odpowiada Tomasz Czuk, dyrektor Komunalnego Centrum Usług Wspólnych.

– System dwuzmianowy funkcjonował dawno temu. Wtedy uczniowie zaczynali lekcje rano albo około 13 i kończyli wtedy zajęcia o 17 lub o 18. To jest dwuzmianowość. Teraz na przykład SP1 pracuje maksymalnie do godziny 15.30. Ale też jest świetlica. Tam trafiają dzieci właśnie po to, żeby nie siedziały nigdzie same, bez opieki. Świetlice zawsze istniały i są także stworzone do tego, by sprawdzać się w takiej sytuacji, kiedy wypadają jakieś zajęcia lekcyjne. Wtedy dzieci idą na świetlicę i tam nauczycielka zajmuje się nimi w odpowiedni sposób. 


- Dla mnie to problem troszeczkę wydumany – dodaje nasz rozmówca. - Wielu rodziców też zapomniało, jak wyglądał prawdziwy system dwuzmianowy. Dzisiaj za pracę szkoły odpowiada dyrektor. On i Rada Pedagogiczna ustalają najbardziej optymalną siatkę godzin, aby wszystkich usatysfakcjonować. A że nie da się wszystkich zadowolić, zawsze będą się pojawiać głosy krytyki. Każdy rodzic chciałby, żeby jego dziecko chodziło do szkoły na godzinę 8.00 i kończyło lekcje o 12.00. Ale nie zapominajmy, że teraz np. trzeba wydłużyć przerwy. To też wydłuża pobyt dziecka w szkole. 


A czy wspomniane zmniejszenie liczebności klas, o której tuż przed wyborami mówią przedstawiciele ratusza, pozwoli uniknąć dużym szczecineckim szkołom pogłębienia problemu, o którym już teraz wspominają rodzice najmłodszych dzieci? 


- Zmniejszenie liczebności klas to dopiero propozycja

– mówi dalej Tomasz Czuk.

- Obliczyliśmy wstępnie, jakby to wyglądało. Chcemy też, żeby na ten temat wypowiedzieli się dyrektorzy, no i Rada Oświaty. Możliwe, że w tej sprawie potrzebne by też były konsultacje społeczne. Wiadomo, obniżenie liczebności klas ma swoje plusy. Mogę tylko takiemu pomysłowi przyklasnąć. A czy ten pomysł zostanie wprowadzony, to zupełnie inna historia. 

 

foto: archiwum Tematu

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-11 08:05:40

    Panie Czuk to właśnie jest dwuzmianowosc!!!! W sp6 taki system funkcjonuje od wielu lat niezmiennie. Jedna klasa konczy lekcje a druga dopiero je zaczyna. Proszę nie mydlic oczu w artykule tym, ze dwuzmianowosc w szkole jest tylko wtedy gdy lekcje sa do 16czy 17. Dzieci przychodzące na lekcje ok 11 lub 12 w edukacji wczesnoszkolnej będą konczyly zajęcia ok 15.30 bo taka jest siatka godzin. A niestety w sp6 ten wygodny tylko dla nauczycieli z nadgodzinami system powtarzany jest od lat. Sal tam przecież nie brakuje po polaczeniu z gimnazjum. Dlaczego nie zrobiono wszystkim lekcji na 8 lub 9??

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-11 08:37:57

    Nie wiem skąd czerpie Pan/Pani swoje informacje, ale na pewno nie z obowiązującego w tej szkole planu zajęć. Klasy w SP6 zaczynają zajęcia w następujących godzinach: 8:00, 8:45, dwie klasy V - ze względu na zajęcia na basenie - raz w tygodniu rozpoczynają zajęcia lekcyjne o 9:50. Lekcje dla klas I-VI kończą się o 14:25, a dla klas VII-VIII - maksymalnie trwają do godz. 15:25. Z poważaniem T. Czuk

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-11 09:47:38

    Szkoła nr 1, klasa 2B, dwa razy w tygodniu lekcje zaczynają się od 8, trzy razy kolejno: 11.40, 9.50, 12.40 (sic!), rzeczywiście to nie jest druga zmiana... Nie mam cioci, babci, dziecko chodzi na świetlicę, spędza w szkole blisko 8 godzin. Ku zaskoczeniu rodziców świetlica powróciła do obskurnej części budynku szkoły na zewnątrz, dziecko musi ubrać się po lekcjach żeby dojść do świetlicy. Może dla starszych to nie jest problem ale dla młodszych tak, bo nikt nie dopilnuje żeby założyły czapkę i szalik. AAA a potem z powrotem do szkoły na obiad (znowu szatnia!). Świetlica to obskurna salka ze skosami o powierzchni ok. 15m2, dzieci się tłoczą, szatnia jakieś 6 m2, ścisk. Wszędzie brud, smród. Te pomieszczenia nie spełniają warunków higienicznego przebywania dzieci. Szkoła od lat ma problem z podstawową organizacją. Takie realia, zapraszamy Pana serdecznie do jedynki.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-11 10:25:53

    "Dzieci mają szkolę skończyć. Poziom wiedzy zdobytej, to sprawa mniej ważna." Takiego czegoś brakuje w wytycznych reformy oświaty pani Zalewskiej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-11 10:46:05

    Dawniej sp6 mieściła się w jednym budynku , chodziły do niej również dzieci dojeżdżające a klasy miały po ok 30 dzieci. Szkoła została podzielona niejako na dwie bo w dawnej sp 6 są dzieci tylko do klasy 4. I nadal jest problem?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-11 10:53:32

    Szkoła nr 1, klasa 2B, dwa razy w tygodniu lekcje zaczynają się od 8, trzy razy kolejno: 11.40, 9.50, 12.40 (sic!) - i kto tu kłamie panie T. CZUK?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-11 11:53:26

    Narzekacie na lekcje do 15 a moj syn z sp.4 idzie dzisiaj. Na 12:40 do 16:15 ale to nic w czwartek idzie na 12:40 a kończy o 17:10 w poniedzialek podobnie jest ... I to jest normalne żeby dziecko z 2 klasy odrabialo pozniej lekcje? Siedzi i płacze ze szkoly to juz ma DOŚĆ!!!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-11 11:54:29

    Nie wypowiadałem się o SP 1 tylko SP6, więc proszę uważnie czytać i nie zarzucać mi bezpodstawnie kłamstwa. A skoro już mowa o klasie 2 b w SP1 to podaje pan/pani nieaktualne informacje. Sytuacja wygląda następująco: poniedziałek - klasa zaczyna zajęcia o 11:40, we wtorek o 10:45, w środę o 11:40, we czwartki i piątki o godz. 8:00. Z poważaniem T. Czuk

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-11 12:19:44

    SP4 ten sam problem. Dziecko zaczęło pierwszą klasę. Dwa dni ma na godzinę 8 , kolejne dni to jakaś kpina. Lekcje zaczynają od 11:40 lub 12:45 do godziny 16:15.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-11 13:02:34

    Panie Czuk radzę przejść się do naszych szczecineckich szkół podstawowych i zapoznać się z sytuacją a nie wypisywać takie brednie....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-11 14:00:11

    Ojejjj...dziecko musi założyć kurtkę, czapkę i szalik, no rzeczywiście dramat, a już żeby przejść parę metrów to kompletna kpina. Ludzie, robicie ze swoich dzieci totalne kaleki i życiowe ofermy bo za długo w szkole, bo szatnia nie jest w kolorze różowym i w ogóle dziecko musi się uczyć do 16:00. No rzeczywiście dramat! To może w ogóle niech przestaną chodzić do szkoły tylko niech nie wyciągają potem łap po socjal.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-11 14:12:05

    Panie Czuk, to pan ma nieaktualne informacje, plan był już zmieniony, powtarzam: pon. 11.40, wt. 9.50, śr. 12.40, cz. i pt na 8.00. To ja mam dziecko w tej klasie, nie pan. Trzy razy w tygodniu zakończenie o 15.20. Godzina zakończenia lekcji nie jest problematyczna, problemem jest zadawanie prac domowych/czytania/wierszy na pamięć na następny dzień. Gdzie czas na przyjemności i rozwój dziecka? W innych krajach po prostu nie ma prac domowych: https://zalajkowane.pl/jak-wygladaja-szkoly-w-roznych-krajach-na-swiecie/

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-11 14:47:55

    Dlaczego w dawnej sp.3 nie można było zrobić szkoły dla klas 1-8, tak jak było kiedyś, w starym budynku szkoły głównie klasy 1-3.Wszyscy się mieścili i było dobrze, teraz jakieś łączenia bez sensu.Trzeba było zostawić sp.3 i sp.6 jako osobne szkoły i byłoby dobrze, ulepszenia, hm.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-11 14:53:17

    W Sp4 dzieci chodza na dwie zmiany.Starsze mają w klasach maluchow,siedza zgarbione w za małych ławkach.Maluchy błąkają się wsród starszaków.Dzieci kończą nawet o 17;zaczynaja o 13.Dobra zmiana!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-11 14:54:49

    Zgodnie z informacjami, jakie otrzymałem kilka godzin temu od dyr. SP 1, plan został skorygowany i zajęcia, które odbywały się w środę o godz. 12:40, zostały przesunięte na godz. 11:40. Niestety na kwestie związane z programami nauczania ich merytorycznym kształtem oraz zadawaniem czasochłonnych prac domowych samorząd miejski nie ma wpływu.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-11 15:32:00

    Panie Czuk-jesli zarzuca Pan klamstwo jednej z mam co do godzin rozpoczynania zajec i tym samym podaje wg pana wlasciwe godziny tj 11.40 - to czy to nie jest druga zmiana? Wedlug mnie i innych rodziców tak. Widze, ze według Pana nie. Może zamiast siedziec tu i komentowac dyskutujac w kwestii irracjonalnej warto byloby jednak te jednozmianowosc po prostu wprowadzic? To chyba nie jest takie trudne.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-11 19:30:48

    Szkoła Podstawowa nr 3.To byłoby dobre rozwiązanie. Znakomite warunki lokalowe. Skąd pomysł łączenia z szóstką? Warto wrócić do tematu przed wyborami.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-11 19:37:14

    Ja też jestem mamą dziecka z 2b i jakoś nie widzę zmiany w planie. Kiedy ona nastąpiła? Jutro jest środa i co na którą dziecko ma do szkoły? 11.40 czy 12.40? A co za różnica skoro i tak od rana jest na świetlicy.. Wiemy tyle że plan tragedia. 6 godzi lekcyjnych dla 8latkow? Kpina

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-11 20:14:58

    Faktycznie to jest problem. Moje dziecko chodzi do sz.p.4 do 3klasy. Dwa razy w tygodniu ma na 8.00,ale trzy dni chodzi na popołudnie i kończy o 16.15. Może i człowiek jakoś by sobie dał z tym jakoś radę, ale zaznaczam, że są to dzieci komunijne i po szkole lada moment będą biegać do kościoła. Kiedy mają odrobić lekcje, lub się uczyć. Proszę dobrze zaznajomić się z problemem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Rodzic - niezalogowany 2018-09-11 20:42:24

    Rzeczywiście w SP 4 druga klasa konczy 3 razy w tygodniu o 16:15 (to niby nie jest II zmiana). W Czw lekcje były do 17:10, ale to skorygowano. Podobno po interwencji rodziców

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-11 20:52:37

    Zgadzam się z przedmówcą, szkoła nr.3 w dawnej postaci i nr.6 osobno, jak bylo.W obecnej sytuacji mamy jedną szkołę mniej.Gimnazja wygasną, więc można spokojnie wrócić do sp.3 jako jednej,dużej szkoły.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-11 21:30:55

    Całe to zamieszanie jest wywołane przez nadopiekuńczych rodziców. Kiedyś był system dwóch, czasami trzech zmian. Przy problemach z salami lekcyjnymi w szkołach można by było do tego powrócić. Pytanie tylko, które dzieci chodziły by na pierwszą a, które na drugą zmianę - wróżę konflikt.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-11 21:57:21

    Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest powrót do większej ilości szkół podstawowych. Kiedyś była SP 2 i SP 3. Nie widzę problemu powołania SP 3 w obecnym budynku na ul. A.Krajowej. Ale niestety ten problem widzieli obecni rządzący miastem. RODZICE - zastanówcie się na kogo będziecie głosować w nadchodzących wyborach.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-12 07:36:58

    Szkoła nr 3 to bardzo dobre rozwiązanie.Gimnazjum nr 1 to piękna tradycja szkoły i historia dawnej Trójki, a także najlepsze wyniki egzaminów w mieście (wśród publicznych). Warto wrócić do korzeni i reaktywować Trójkę!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-12 10:19:54

    Odpowiadam w sprawie "nadopiekuńczych" rodziców. Chyba Pan nie ma dzieci. Widzę, że najchętniej wróciłaby Pan do reżimowego systemu, w którym dzieci jak baranki były chowane na wspaniałych robotników. Te czasy minęły bezpowrotnie, mamy XXI wiek, ewolucję, rozwój i inne możliwości. Czy Pan o godzinie 16 ma jeszcze jakąkolwiek energię do pracy? Pewnie nie, po wyjściu z pracy dwie po 15.00 jest Pan po obiedzie, na kanapie, z nogami do góry. Pozdrawiam walczące Mamuśki :) Dzisiaj środa, dziecko idzie na 12.40, nie było żadnej zmiany planu. Kłamstwo ma krótkie nóżki Panie Czuk.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-12 10:27:37

    Kiedyś byla dwuzmianowosc ale i pierwsza klase zaczynało co roku ok 1000dzieciakow a nie tak jak teraz 200 czy 300. Skoro mamy ten niz, mozemy tak zorganizowac dzieciom nauke, zeby to tak zwane bhp nauczania nie bylo tylko na papierze. Dzieciom tylko wyjdzie to na dobre. Nie dosc, ze z kazdym rokiem przychodza do szkol dzieci z większymi problemami to my nadal brniemy w takie utrudnianie jak np lekcje do 16. Wszyscy nauczyciele zaczynaliby o 8 czy 9 - no ale wtedy zamiast np 3 polonistow trzeba byloby zatrudnic 4 zeby wszyscy mogli miec lekcje w tym samym czasie. No a szkoda pozbywac sie nadgodzinek...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-12 15:49:13

    niech wreszcie zaczną szkoły być dla dzieci, a nie dla nauczycieli !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-12 17:06:58

    Niestety, również mam córkę w SP 1 w klasie 2, plan jest po prostu beznadziejny. Nie wiem czy za sprawą reformy, czy też bezmyślnego podejścia do najmłodszych tak go ułożono. Znaczna większość z nas rodziców zaczyna pracę wcześnie rano, dzieciaki chcąc nie chcąc muszą udać się na świetlicę. Nie ma się co dziwić że mają dość. Zrozumiałbym jeszcze gdyby to starsze dzieci miały na później. Takie dzieci można już zostawić w domu niech przynajmniej się wyśpi spokojnie i nawet może coś się pouczyć, poczytać przed szkołą. A tak od małego dzieci mają dosyć szkoły.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gośćf - niezalogowany 2018-09-12 18:29:02

    Ale mamusiom nie przeszkadza jak te dzieci do 23 na podwórkach biegają

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2018-09-13 17:47:00

    moje dziecko jak ma na 8 odrabia lekcje po szkole albo czeka na nas rodziców do 16-17 bo sam wszystkiego nie robi, jak idzie do szkoły na 11.40 to odrabia rano a część dzień wcześniej też czekając na nas bo niestety w domu nie jesteśmy wcześniej niż po 16. Tak czy inaczej pracujący rodzic nie odczuwa na którą dziecko chodzi do szkoły bo i tak jest w niej od 8-15 wliczając świetlicę.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2018-09-20 07:44:47

    Jesli macie Panstwo takie problemy np. Nauczenie się wiersza 4 LINIJKI po 15:20 proponuje zapisać dziecko do przedszkoka 8-14:30

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do