Reklama

Tajemnicza śmierć na wiadukcie 13 sierpnia. Sprawa umorzona.

01/10/2010 17:16

    O tajemniczej śmierci 60-letniego mężczyzny na szczecineckim wiadukcie, rozpoczynającym ulicę Pilską pisaliśmy już w dniu zdarzenia, czyli 13 sierpnia. Dziś, po siedmiu tygodniach wracamy do sprawy, by wyjaśnić to zagmatwane zdarzenie.
    O wyjaśnienia poprosiliśmy zastępcę Prokuratora Rejonowego w Szczecinku – Jerzego Sajchtę: – Faktycznie, 13 sierpnia około godziny piętnastej doszło na tym wiadukcie do bardzo tragicznego w skutkach zdarzenia – zmarł niemal 60-letni mężczyzna. W pierwszym etapie istniało bardzo duże prawdopodobieństwo, że zgon nastąpił wskutek pobicia – mówi prokurator.
    Jak wynika z ustaleń zajście wyglądało następująco: – Zmarły ze swoim kolegą, będąc w stanie nietrzeźwości przechodzili przez jezdnię na wiadukcie w sposób nieprawidłowy, znacznie utrudniając ruch pojazdów – opisuje przedstawiciel Prokuratury. – Należy pamiętać, że były to godziny szczytu. Podczas przechodzenia, jadący na rowerze z Kronospanu pracownik zwrócił im uwagę. Mężczyźni zareagowali agresywnym zachowaniem i wyzwiskami. Doszło tam do przepychanek i wymiany gwałtownych wypowiedzi. W następstwie szarpaniny i uderzenia w twarz, zmarły później mężczyzna przewrócił się na beton. Dosyć szybko podniósł się, a rowerzysta w tym czasie odjechał już w stronę miasta. Nietrzeźwi przeszli około trzydziestu metrów w stronę miasta i mężczyzna znów się przewrócił.  Ostatecznie nigdy już nie wstał. Na miejscu pojawiła się karetka pogotowia, prowadzona była reanimacja, jednak 60-latek zmarł.
    – Przeprowadzona kilka dni później sekcja zwłok wykazała jednak, że przyczyną zgonu był zawał serca – kontynuuje prokurator. – Dodam, że w tym czasie panowały ogromne upały, mężczyzna znajdował się w stanie upojenia alkoholowego, a wcześniej leczył się długo na serce. Prawdopodobnie stres, związany z kłótnią i szarpaniną, również miał wpływ na taki stan rzeczy. Uderzenie w twarz oraz upadek spowodowały jedynie drobne urazy, które nie miały nic wspólnego ze zgonem – dodaje.
    – Na podkreślenie zasługuje fakt, iż już około godziny 17.00 szczecineccy policjanci ustalili personalia i zatrzymali rowerzystę – mówi Jerzy Sajchta. – Zastanawialiśmy się, jakie podjąć kroki, ale wstrzymaliśmy się do momentu przeprowadzenia sekcji zwłok. Ostatecznie 31 sierpnia Prokuratura Rejonowa w Szczecinku umorzyła postępowanie w tej sprawie. Jeśli zaś chodzi o uderzenie w twarz, jakie miało miejsce podczas tej awantury, to osoby najbliższe zmarłemu mogą same, w stosownych terminach procesowych podjąć działania zmierzające do ukarania osoby winnej, jednakże to musi już odbyć się z tzw. „powództwa cywilnego”.
 (mt)

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do