
W poniedziałek (9.08) późnym popołudniem mieszańcy ul. Szkolnej zaalarmowali wszystkie służby. Powód? Od kilku dni ich sąsiad nie dawał znaku życia. Padło podejrzenie, że mężczyźnie być może coś się stało i z jakiejś przyczyny nie opuszcza swojego mieszkania. Na miejscu od razu zjawiła się straż pożarna i policja. Strażacy weszli do mieszkania przez okno. Mężczyzny w środku jednak nie było. Całą sprawę bada teraz policja.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie