Szpitalne miliony

    Od czasu utworzenia spółki "Szpital w Szczecinku" w medycznej placówce realizowane są naprawdę duże inwestycje. Powstała m.in. pracownia onkologiczna i mammograficzna, a większość szpitalnych oddziałów doczekało się po latach gruntownego remontu. Wybudowano też nowe skrzydło obiektu na dachu którego zlokalizowano lądowisko dla śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Okazuje się jednak, że to nie koniec rozbudowy, a szpital w tym roku czekają kolejne zmiany. O nich rozmawialiśmy ze starostą szczecineckim Krzysztofem Lisem. 

    - Dla mnie koniec obecnych prac jest nowym początkiem - podkreśla starosta. - On dotyczy następnych niezwykle ważnych procesów inwestycyjnych. W ubiegłym roku nie udało się nam zrealizować zadania pn.: "Termomodernizacja poddasza budynku głównego szpitala z przebudową oddziału pediatrycznego". Zrobimy je w tym roku. Właśnie kończymy projekt wykonawczy na adaptację tego poddasza na oddział pediatryczny ze specjalnymi lukarnami. W tegorocznym budżecie powiatu na realizację tego przedsięwzięcia mamy zarezerwowane około 1,4 mln zł. Do końca marca chcemy zakończyć dokumentację techniczną, później ogłosić przetarg, a przebudowę rozpocząć na przełomie kwietnia i maja. 

    Starosta podkreślił, że inwestycja zostanie sfinansowana ze środków własnych, ponieważ właścicielem budynku nadal jest powiat szczecinecki, a szpital, jako spółka prawa handlowego, ma ten budynek tylko użyczony.

    - To pierwszy element przedsięwzięcia nazywanego przeze mnie "Koniec jest początkiem" - mówi nasz rozmówca. - Drugi jest taki, że złożyliśmy wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego o działanie w zakresie budowy odnawialnych źródeł energii. Czekamy w tej chwili na jego rozpatrzenie. Chodzi o montaż pomp cieplnych i baterii fotowoltaicznych. Wartość tego zadania to 2,4 mln zł. Decyzja, ufam, że na "tak", powinna zapaść do końca marca. Gdy otrzymamy dofinansowanie wówczas rozpoczniemy proces inwestycyjny. Jeżeli się natomiast okaże, że mimo wszystko nie otrzymamy tych środków, to alternatywnie, zapobiegliwie, złożyłem identyczny wniosek do tzw. Programu Szwajcarskiego, który jako samorząd powiatu szczecineckiego realizujemy przez Związek Miast i Gmin Dorzecza Parsęty. 

    - Trzecie tegoroczne zadanie dotyczy tego, co jest związane z wykorzystaniem środków pozyskanych z rezerwy ministerstwa finansów - ujawnia starosta. - Z tego źródła otrzymaliśmy blisko 2,5 mln zł na dokończenie przebudowy bloku operacyjnego na oddziale urazowo - ortopedycznym i wyposażenie nowej części szpitala. W związku z tym, że wniosek został złożony jeszcze w roku ubiegłym, pewne rzeczy zmieniliśmy. Wystąpiłem do wojewody i poprzez niego do ministra rozwoju regionalnego i ministra finansów o zmianę założeń tego projektu. Chodzi m.in. o rezygnację z pewnego wyposażenia na rzecz zwiększenia choćby ilości zakupu nowych łóżek. Całe przedsięwzięcie dzielę na cztery przetargi. 

    - Pierwszy przetarg będzie dotyczył dokończenia prac budowlanych przy bloku operacyjnym i później jego wyposażenia - dodaje K. Lis. -  Drugi ogłosimy na wyposażenie medyczne oddziałów: urazowo - ortopedycznego i internistycznego. Chodzi tu głównie o zakup: łóżek, monitorów, kardiomonitorów, itp. Trzeci przetarg będzie związany z wyposażeniem w sprzęt AGD, czyli zakupem telewizorów, lodówek, itp. Z kolei czwarty przetarg umożliwi nam zakup wyposażenia meblowego oddziałów, przede wszystkim do gabinetów lekarskich i pielęgniarskich. Przedsięwzięcie to zrealizujemy do 30 czerwca br. Miało zostać sfinalizowane wcześniej, ale ze względu na tzw. bezpieczeństwo i ewentualne poślizgi wynikające z przetargów, termin jego finalizacji postanowiliśmy trochę wydłużyć. 

    Starostwo stara się również o pozyskanie środków zewnętrznych na tzw. szpital mobilny. Obiekt miałby służyć naszym ratownikom w czasie prowadzenia akcji podczas niesienia pierwszej pomocy w czasie likwidacji skutków wypadków komunikacyjnych czy innych negatywnych zdarzeń losowych. 

    Na wyposażeniu takiego obiektu znajduje się specjalistyczna karetka ratunkowa, namiot jako mobilny szpital, pełne wyposażenie tego namiotu, cztery agregaty prądotwórcze oraz specjalistyczna pompa do pompowania wody w wypadku większych zalań mienia ludzi czy też osób. „Uzbrojony” w ten sposób pojazd wyjeżdża z tym sprzętem i załogą do zdarzenia i na miejscu, gdy zachodzi taka potrzeba, prowadzi pierwsze działania ratownicze osób poszkodowanych.

    Pieniądze na ten cel można pozyskać z Regionalnego Programu Operacyjnego, oś priorytetowa Zarządzanie Kryzysowe. Jak nam powiedział K. Lis, starostwo złożyło już wniosek o dofinansowanie na zakup mobilnego szpitala. Chodzi o kwotę 480 tys. zł, czyli 75 proc. wartości zadania.

    To nie koniec tegorocznych zakupów: Powiat zamierza również zakupić nowe karetki pogotowia. (sw)