
W roku 2017 szpital traci już 500 tys. złotych miesięcznie - poinformował podczas czwartkowej sesji Rady Powiatu Szczecineckiego starosta Krzysztof Lis.
Działalność Szpitala w Szczecinku sp.z o.o. w 2016 roku przyniosła 2,7 mln straty. Powodem jest głównie niewypłacenie przez NFZ pieniędzy za leczenie nadlimitowe, ale też inwestycje. W roku 2017 szpital przez to traci już 500 tys. złotych miesięcznie - poinformował o tym podczas czwartkowej (29.06) sesji Rady Powiatu Szczecineckiego starosta Krzysztof Lis. - Szpital ma zadyszkę finansową - podkreślił starosta.
Czy placówka traci płynność finansową? Na ostatnim zgromadzeniu Rady Nadzorczej zapadła decyzja o niefinansowaniu od czerwca świadczeń nadlimitowych. Nie wiadomo także, jak do tego działania po reformie podejdzie NFZ. Co istotne, sytuacja jest na tyle poważna, że na początku lipca ma się odbyć sesja nadzwyczajna, na której radni zadecydują o udzieleniu milionowej pożyczki dla szpitala, a placówka zwiększy też swój kredyt obrotowy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Postawa NFZ jest działaniem przestępczym. Nie płacąc za ludzi wyleczonych zmuszają szpitale do odmawiania pomocy potrzebującym. Niech będzie tylko jeden zgon z tego tytułu. Pójdzie afera na cały świat i UE.
Srać na UE człowieczku
Ile mozna doić tą samą krowe
Proponuję poczytać artykuły z ubiegłego roku... tak pod jesień... Wmawiali wyborcom (pacjentom) w jakiej to doskonałej kondycji znajduje się szpital. Dyrektora tegoż szpitala posadzili nawet przy stole prezydialnym obok burmistrzów podczas jednej z sesji rady miasta. A jedna sesja odbyła się nawet w szpitalu... Czego to się nie robi dla propagandy! A tu masz!
6 000 000 strat na rok to 150zł ma jednego mieszkańca Szczecineka a 86zł na jednego z powiatu POTRZEBNA ZRZUTA
"gość 2017-06-29 21:51:53" pisał " Proponuję poczytać artykuły z ubiegłego roku... tak pod jesień... Wmawiali wyborcom (pacjentom) w jakiej to doskonałej kondycji znajduje się szpital...." Warto włożyć nogi do zimnej wody a głowę do lodówki i realnie spojrzeć na bieg wydarzeń. Także wydarzeń poza Szczecinkiem. Szpital BYŁ w dobrej kondycji finansowej. Przyszła "dobra zmiana", gangsterskie zachowania pseudo-kierownictwa Państwa i skutek mamy. Wymyślili kiełbasę na patyku czyli 500+ nie mając na to kasy. Zabierają więc gdzie się da, aby tą ideologię podtrzymać. Jak Twój pracodawca nie wypłaci Tobie należnych pieniędzy, plujesz na niego i żądasz zapłaty. Dlaczego więc tak samo nie robisz wobec Rządu i Ministra Zdrowia nie płacącego za "nadwykonania"?
Ok nie piszę ale muszę kilka lat temu leżałem sobie na wewnętrznym, przyszła Pani z praktykantem, złapał dziadka w pół bo nie chciał się rehabilitować, podobno miało to mu pomóc, zawył, Pani powiedziała, że za mocno to zrobił i poszli, za jakiś czas okazało się, że szwy na jelicie mu "puściły" , o 23,00 zabrali go na "stół". Mój czas pobytu minął w tym przybytku, jak wychodząc widziałem klepsydrę z jego imieniem i nazwiskiem. Jadąc dalej jaki lekarz przepisuje antybiotyki na wodę w płucach i każe zgłaszać się na kontrole co tydzień ???? Nie podam nazwiska ale mamie na dzień dobry w trybie nagłym ściągnęli z płuc 1100 ml, tylko, że nie było to w Szczecinku, a w Bydgoszczy. Ordynator powiedział tak: ''Niech pan powie lekarzom w Szczecinku, że na wodę w płucach nie przepisuje się antybiotyku"
hmmm... a co na to NFZ? Co by się nie okazało, że dla poprawienia własnego wizerunku obrażono Narodowy Fundusz Zdrowia. Wskazówka na przyszłość. Autor artykułu winien przeprowadzić również wywiad z NFZ i zamieścić jego stanowisko. A tak, to co.... jak ze wszystkim w tym miasteczku... nieobiektywnie i jednostronnie!