
Okazuje się, że internetowa gra społecznościowa Miastomania.eu, cieszy się dużym zainteresowaniem. W ciągu dwóch miesięcy, czyli od momentu rozpoczęcia gry, na stronie zarejestrowało się ponad dwa tysiące graczy. Każda zrealizowana inwestycja powiększa ich miejscowość o nową grupę mieszkańców. W ten sposób wirtualna Polska rozrosła się do niebotycznych rozmiarów – przekraczając miliard obywateli!
Największą popularnością wśród realizowanych inwestycji, jak do tej pory, cieszą się przedszkola i drogi. Stanowią one prawie 10 proc. udziału w ogólnej liczbie zrealizowanych przedsięwzięć.
Jeśli chodzi o liczbę graczy, bezkonkurencyjnie prowadzi Warszawa (257). Na drugim miejscu jest Szczecinek (167), z kolei na trzecim Wrocław (139).
Co ciekawe, w wirtualnym świecie Miastomanii Warszawa wcale nie jest „największą” metropolią. W rankingu łącznej liczby mieszkańców prowadzi Szczecinek z wynikiem przekraczającym 8,5 miliona mieszkańców, na drugim miejscu jest Wrocław osiągając liczbę prawie 8 milionów, a dopiero na trzeciej pozycji stolica z wynikiem tylko 7 milionów mieszkańców.
Przypomnijmy. Gra Miastomania została sfinansowana ze środków unijnych.
Uczestnik zabawy może w wirtualnym świecie rywalizować o miano najlepszego menadżera miasta i konkurować z innymi „gospodarzami” swojej miejscowości. W rywalizacji o miano najlepszego menadżera – burmistrza czy prezydenta decyduje to, jakie inwestycje zostaną zbudowane w pierwszej kolejności. Rozbudowa miasta odbywa się dzięki dotacjom z Funduszy Europejskich. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Pierwsze miejsce Wieluń (2 razy, ale to 2 konta jednego gracza), drugie Poznań, trzecie Rzeszów. Zaglądaliście w ogóle w ranking
Wniosek jeden. Klakierzy z magistratu, wizjonerzy za swoim "szefem" budują nam wizerunek i podnoszą "popularność burmistrza. Czy o to chodzi w tej zabawie za unijne pieniążki?