Reklama

Szczecinek - garnizon trzech armii

13/08/2013 20:27

Niemal od swoich początków Szczecinek był zawsze miastem garnizonowym. Co prawda, przed wiekami wojsko zaglądało tu niejako przy okazji okolicznych potyczek czy też regionalnych wojen. Ale również stacjonowało. W Szczecinku koszarowali też zapewne Szwedzi, a na pewno żołnierze armii napoleońskiej. 

    W drugiej połowie XIX stulecia „wojenne” walory miasta położonego na przesmyku pomiędzy dwoma dużymi jeziorami dostrzegli Prusacy. Tak oto Szczecinek stał się miastem garnizonowym. Na blisko 150 lat - niemal do końca XX stulecia. 

    Przed II wojną światową w Szczecinku stacjonowali żołnierze 32 Dywizji Piechoty Wehrmachtu (pododdziały 94 pułku piechoty w koszarach przy ul. Kościuszki i 32 Pułku Artylerii w koszarach przy ul. Polnej i Słowiańskiej). W sierpniu 1939 roku żołnierze odeszli ze Szczecinka i zostali skoncentrowani w rejonie Debrzna. W pobliżu tego miasteczka przekroczyli rano 1 września niemiecko - polską granicę. 

    Prawdziwy rozkwit garnizonowy Szczecinek przeżył po II wojnie światowej. W mieście nad Trzesieckiem osiadły oddziały Armii Czerwonej. Gdy Rosjanie zmuszeni zostali do oddania kolejnych atrakcyjnie położonych budynków, na lata "wycofali" się do koszar przy ulicy Słowiańskiej (pułk OPL uzbrojony m.in. w rakiety 2K12Kub). Opuścili je dopiero na przełomie 1991 i 1992 roku, gdy z pobliskiego Bornego Sulinowa ewakuowała się do Tweru pod Moskwą 6 Gwardyjska Nowogrodzko – Witebska Dywizja Zmotoryzowana. 

    W Szczecinku wojsko stało w trzech kompleksach koszarowych. Rosjanie „okupowali” Słowiańską, a nasze wojsko rozlokowało się przy ulicach Polnej i Kościuszki i w okolicy. Pojedyncze obiekty, gdzie stacjonowały sztab 20 Warszawskiej Dywizji Pancernej, WKU, WSW, kompania ochrony i regulacji ruchu, Garnizonowy Klub Oficerski i Wojskowa Administracja Koszar, rozrzucone były po całym mieście.

    Historia polskiego garnizonowego Szczecinka przedstawia się następująco. Pod koniec lat 40. minionego stulecia stanęły nad Trzesieckiem oddziały 20 Dywizji Zmechanizowanej. We wrześniu 1955 roku przeformowano ją na 20 Dywizję Pancerną. Przez 34 lata był to przodujący związek taktyczny polskich Sił Zbrojnych. Doskonale uzbrojony, wyposażony i wyszkolony, czyli, jak mówią wojskowi, pełnokrwisty, bojowy. Gdyby 20 DPanc wchodziła w skład Armii Radzieckiej z pewnością nosiłaby miano "Gwardyjska" 

    Dwudziesta pancerna była doceniana przez przełożonych. Do jej jednostek w pierwszej kolejności trafiał najnowocześniejszy sprzęt bojowy (w ówczesnych latach), jak choćby czołgi T-72M, które na początku lat 80. weszły na uzbrojenie 28 Drezdeńskiego Pułku Czołgów Średnich w Czarnem.

    Żołnierzy szczecineckiej dywizji - na szczęście - ominęły takie "dokonania" militarne Wojska Polskiego, jak chociażby Operacja "Dunaj" w 1968 roku prowadzona w obronie socjalizmu, czyli interwencja wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. Dwudziesta pancerna pozostała też w garnizonach w czasie gorącego grudnia 1970 roku w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie. 

    Jedenaście lat później już tak spokojnie w Szczecinku nie było. 13 grudnia 1981 roku, o godz. 3 w nocy poderwano dywizję alarmem. Rozpoczęła się akcja pod kryptonimem "Z", czyli wprowadzenie Stanu Wojennego. W Szczecinku pozostał tylko 26 dywizjon artylerii rakietowej stacjonujący przy ulicy Kościuszki (w celu osłony garnizonu), natomiast reszta jednostek, wraz z pułkami czołgów w Czarnem i Budowie oraz pułkiem zmechanizowanym w Wałczu, ruszyła zaśnieżonymi drogami wykonać zadanie zabezpieczenia garnizonu Bydgoszcz i ochrony sztabu Pomorskiego Okręgu Wojskowego. – Czas był straszny, mróz ponad 20 stopni, ręce przymarzały do pancerza. A myśmy szli całą niedzielę bronić socjalizmu przed niecnymi zakusami Solidarności - wspomina podoficer z Czarnego.

    Kilka dni później dywizję „rozbito”. Cześć sił poszła na blokadę Łodzi, część przerzucono do Gdańska, w tym większość sił sztabu dywizji. Na szczęście szczecinecka pancerna nie oddała w stanie wojennym strzału i nie ma w swojej historii mrocznych kart i rąk splamionych krwią robotników, jak chociażby zmechanizowani sąsiedzi - 8 Dywizja z Koszalina i 12 ze Szczecina. 

    Naszą dywizję nazywano w wojsku "szkołą generałów". Istotnie, niemal każdy z jej dowódców, prędzej czy później, dostąpił zaszczytu noszenia lampasów i wężyków generalskich. Ostatnim dowódcą 20 DPanc był gen. bryg. Aleksander Topczak. Mieszkający przy ul. Jasnej oficer zasłynął tym, że był najmłodszym generałem w Wojsku Polskim, a nominację na stopień generalski odbierał 3 Maja 1991 roku razem z Biskupem Polowym Wojska Polskiego Sławojem Leszkiem Głódziem. 

    Nie tylko dowódcy dywizji zostawali generałami. Wielu późniejszych, także pełniących jeszcze służbę w Wojsku Polskim generałów, ma w swoim wojskowym życiorysie szczecinecki epizod. By daleko nie szukać, choćby generałowie: Zdzisław Goral, były dowódca Korpusu Północny – Wschód w Szczecinie, do dziś mieszkaniec Szczecinka, Mieczysław Cieniuch, do niedawna pierwszy żołnierz Rzeczpospolitej, czyli Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, Andrzej Malinowski, zastępca dowódcy Wojsk Lądowych i Andrzej Gwadera, do niedawna zastępca dowódcy 12 DZ w Szczecinie. To zaledwie kilka nazwisk, inne wymieniać można jeszcze bardzo, bardzo długo. 

    20 DPanc dowodzili kolejno generałowie (wielu z nich nominacje generalskie odbierało, jako mieszkańcy Szczecinka): Zbigniew Ohanowicz (w latach 1955-1956), Andrzej Freń (1956-58), Adolf Humeniuk (1958-63), Marian Tarnawski (1963-67), Marian Wasilewski (1967-71), Tadeusz Stawowiak (1971-75), Zbigniew Blechman (1975-78) - późniejszy wieloletni dowódca Pomorskiego Okręgu Wojskowego, Zenon Bryk (1978-79), Władysław Saczonek (1979-82), Roman Dysarz (1982-84), Marian Robełek (1984-86) i Aleksander Topczak (1986-1989).   

    Żeby dopełnić wątek "żywota" 20 Dywizji Pancernej należy też dodać, że dywizja nosiła nazwę wyróżniającą „Warszawska” oraz imię marszałka Konstantego Rokossowskiego. W Szczecinku rozlokowały się jej następujące oddziały i pododdziały: sztab dywizji (obecny budynek Starostwa Powiatowego, wcześniej budynek obecnej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych), kompania ochrony i regulacji ruchu (byłe muzeum wojskowe przy ul. 28 Lutego), a w kompleksie przy ulicy Kościuszki: 26 dywizjon artylerii rakietowej, 58 batalion medyczny, 25 kompania dowodzenia szefa OPL dywizji, 33 bateria dowodzenia szefa artylerii dywizji, orkiestra wojskowa, a później także wspomniana KOiRR. Z kolei przy ul. Polnej niemal od „zarania dziejów” miał swoją siedzibę 63 batalion łączności. 

    Wraz ze zmianami ustrojowymi w 1989 roku, zmieniła się też dywizja. Po prostu, niemal z dnia na dzień, odeszła w niebyt. Na jej miejscu stanęła w Szczecinku 2 Pomorska Dywizja Zmechanizowana. Nad Trzesiecko „przyprowadzono” ją z Nysy. Kulisy tej wojskowej, a raczej politycznej volty są bardzo ciekawe. Otóż po rozformowaniu nyskiej „drugiej” grono tamtejszych zacnych kombatantów poczyniło wszystko, by ją ocalić od zapomnienia. A że weterani wojny, tej na wschodzie i tej na zachodzie, mieli mocne argumenty, udało się. 2 DZ nie umarła, lecz wylądowała w … Szczecinku. 

    Niestety, w latach 90. minionego stulecia wojsko w Szczecinku z roku na rok „konało”. W czasie wyjścia Rosjan z Bornego Sulinowa był nawet plan, by dywizję w całości przenieść do leśnego miasteczka. Plan nie wypalił. Gdyby wypalił, prawdopodobnie do dziś w miejscu 90 Gwardyjskiej Dywizji Pancernej, a później wspomnianej "szóstej" zmotoryzowanej, stacjonowałby związek taktyczny rodem ze Szczecinka.  

    Tak czy owak, podczas „zamiany” 20 DPanc na 2 DZ zmiany organizacyjne były praktycznie kosmetyczne, a jednostki 20 DPanc zmieniały swoje nazwy na nieistniejące już te z 2 DZ. Np. 63 batalion łączności stał się 48 batalionem łączności, w 1994 roku przeformowany na 2 batalion dowodzenia. Z kolei z kompleksu koszarowego przy ul. Kościuszki wyjechały do Kołobrzegu wyrzutnie rakietowe BM-21 (ich pierwowzorem były słynne „organy Stalina”, czyli katiusze), a miejsce 26 dar wprowadzono 107 dywizjon przeciwpancerny uzbrojony w niezwykle celne armaty 85 mm.

    Dywizja żywota dokończyła w drugiej połowie 1998 roku. Drugą Pomorską kolejno dowodzili generałowie: Aleksander Topczak, Zenon Werner, Jerzy Kurczewski i Andrzej Baran. Dziś odpoczywają już na żołnierskiej emeryturze. Z pewnością, wszyscy jak chociażby generałowie Topczak i Werner, miło wspominają swój szczecinecki epizod służby wojskowej. 

    Miała też druga dywizja swoje zacne symbole. Np. sztandar nowego wzoru, który od Prezydenta RP Lecha Wałęsy otrzymał 2 batalion dowodzenia. Uroczystość jego wręczenia odbyła się 19 maja 1995 roku (w rocznicę Bitwy o Monte Cassino) na Placu Wolności przed ratuszem. Fundatorem sztandaru było społeczeństwo Szczecinka. Sztandar można obecnie podziwiać w przepastnych zbiorach Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. O tym wydarzeniu pisaliśmy w artykule:  
http://temat.net/historia/15100/Sztandar-dla-2-Batalionu-Dowodzenia

    Szczecineckie dywizje to nie tylko generałowie. To także tysiące oficerów, chorążych, podoficerów zawodowych, żołnierzy służby zasadniczej i pracowników służby cywilnej, którzy służyli i pracowali w garnizonie Szczecinek. Wielu z nich nadal mieszka nad Trzesieckiem. 

    Niestety, dziś po dużym garnizonie w Szczecinku pozostały już tylko wspomnienia. W mieście stacjonuje obecnie zaledwie jedna jednostka Wojska Polskiego - Wojskowa Komenda Uzupełnień, a Szczecinek nie jest już nawet garnizonem. (tekst i foto: sw)

Na zdjęciach: uroczystość z okazji Święta Wojska Polskiego 12 października 1986 roku w 26 dar przy ul. Kościuszki (fotki czarno-białe), przysięga wojskowa w 48 błącz przy ul. Polnej, Sala Tradycji 48 błącz, rozprowadzenie do zajęć (defilada pododdziałów) i koszary łącznościowców (m.in. brama wjazdowa). W tym miejscu stoi obecnie nowa Komenda Powiatowa Policji. 

Zdjęcia archiwalne: Garnizon Neustettin w latach 30 XX stulecia. 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do