
Po małych zawirowaniach organizacyjnych na prawie dwa miesiące pod znakiem zapytania stanęła organizacja tegorocznej edycji Art Pikniku. Wiele wskazywało na to, że impreza ta miała się w ogóle nie odbyć (na ten temat pisaliśmy w artykule „Dwie edycje Art Pikniku i… wystarczy” ).
Okazuje się jednak, że wszyscy współorganizatorzy po szeregu rozmów postanowili kontynuować rozpoczętą w 2013 roku tradycję – tym samym już w połowie lipca odbędzie się III edycja plenerowych spotkań ze sztuką.
- Wszystko wskazuje na to, że ta impreza w dalej będzie się nazywała Art Piknik. Doszło do spotkania z pomysłodawcą i właściwie właścicielem tej nazwy, panem Rafałem Staniszewskim oraz panią Iwoną Aleksandrowicz, która powołała fundację na rzecz kultury szczecineckiej – powiedział podczas poniedziałkowej (15.06) sesji Rady Miasta burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.
Efektem porozumienia oraz fuzji pomysłów Rafała Staniszewskiego i pracowników SAPiKu, tegoroczna edycja Art Pikniku zapowiada się niezwykle obiecująco. Oprócz nagłaśnianych planowanych wydarzeń, czyli koncertu grupy HEY! i Tomasza Stańko, do Szczecinka ponownie przyjedzie Teatr Klinika Lalek, który gościł nad Trzesieckiem także w minionym roku. Wśród propozycji znajdzie się również m.in. koncert Tomasza Organka, plener rzeźbiarski, „Teatr Malowania” Tomasza Sętowskiego oraz Dariusza Milińskiego, a także – jak co roku - szereg wydarzeń towarzyszących. W trakcie trwania imprezy nastąpi również odsłonięcie muralu Tomasza Sętowskiego.
- Porozumienie polega na tym, że za całą imprezę i związane z nią wszystkie finanse odpowiada SAPiK. Myśmy nie zdecydowali się na zwiększenie budżetu, tak jak chciał pan Rafał, aby to zostało zrobione – kontynuuje burmistrz. - Wszystko jest pod kontrolą, aczkolwiek w żaden sposób nie ucierpi na tym część merytoryczna. Jest bardzo „wypasiony” program tego Art Pikniku. Natomiast zgodziliśmy się na to, że jeżeli pojawią się dodatkowe środki zebrane przez fundację, to wówczas rozszerzymy program, który już jest zaakceptowany, o dalsze elementy. Ale musi być wykazane źródło ich finansowania (o zbiórce finansów przez fundację „Szok” pisaliśmy zaledwie dwa dni temu w artykule http://temat.net/aktualnosci/22298/Fundacja-zbiera-na-Artpiknik - dop. red.).
- Ja w to w żaden sposób nie ingeruję. Ja dbam o to, żeby nie wydawać na to zbyt dużej ilości pieniędzy, ponieważ mamy tych imprez sporo, a wszystkie – przypomnę - są darmowe, poza festiwalem disco polo. I idzie na to dużo pieniędzy. To jest worek bez dna i gdybyśmy chcieli przeznaczyć dziesięć razy większe środki, to też byśmy je zagospodarowali. Został określony poziom dofinansowania Art Pikniku na poziomie mniej więcej 160 tys. zł i staramy się tego trzymać.
Dokładny „rozkład jazdy” imprezy i proponowanych w ramach III Art Pikniku wydarzeń poznamy już wkrótce. (mg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie