
Tytuł powstał jakiś czas temu, dziś można do niego dopisać "nawet krok w przodzie", co oznacza, że już pikuje ostro w dół przepaści. Zakończony sezon 2009/2010 w pełni potwierdza tytułowe stwierdzenia. Zacznijmy od Darzboru : -III-ligowy zespół seniorów z hukiem spadł z ligi,- zespoły juniorskie w rozsypce, o ile udało się zebrać drużynę juniorów starszych, to już nie starczało graczy do juniorów młodszych i ci często oddawali mecze walkowerem, -nikomu nie potrzebny zespół rezerw (oczywiście w takim kształcie), który też miał zawsze ogromne problemy z zebraniem 11-tki na mecz, - kompletne załamanie organizacyjne, działa dwóch ludzi plus dwóch mało wydajnych emerytów i jako bezpośrednio pomocny przy organizacji, niepełnosprawny sympatyk, -ciągłe zaległości finansowe, -brak szkoleniowców z odpowiednimi licencjami, -pustki w kasie sekcji. Idąc dalej drogą upadku szczecineckiej piłki przyjrzyjmy się, jak wygląda sytuacja sąsiada zza miedzy, Wielimia. Wbrew pozorom wcale nie lepiej. O ile w Darzborze jest może 2, może 2,5 działacza, to w Wielimiu nie ma nawet jednego. Klub w całości swą działalność opiera na trenerach, a to przecież jest jakiś paradoks. Prezes klubu podpisuje tylko pisma. Chwalenie się, że my nie mamy długów, o niczym jeszcze nie świadczy, bo trzeba od razu dodać, że i wyników też nie mamy. Jedenasta pozycja seniorów w V lidze(tylko punkt lepiej od spadkowicza), ostatnie i dwunaste miejsca juniorów w LWJ splendoru dla klubu nie przynoszą. Mówienie o tym, że w Wielimiu gra się za darmo, to też nie powód do chwały, bo charytatywne granie nie pociąga za sobą dążenia do poprawy wyników. Tak to można grać na wiosce, ale w 40 tys. mieście oprócz tego, że gramy, to powinniśmy dążyć wciąż do wyższych celów. Teraz świat się zmienił. Bycie patriotą popłacało przed laty, zwłaszcza w okresach zagrożenia kraju. Obecnie „patriota” jest to tylko nie wiele znaczące słowo, którego używa się przy okazji dużych narodowych rocznic. Stąd też twierdzę jeszcze raz, że szczecinecka piłka zmierza do przepaści, która na dodatek jest bardzo głęboka i wygrzebać się z niej będzie niezmiernie trudno. Czy jest ratunek ? Uważam, że tak, a nazywa się, Jeden Klub Piłkarski w Szczecinku. Jeżeli są jeszcze w naszym mieście ludzie, którym na sercu leży dobro piłki nożnej ( a są tacy, co tak twierdzą) to powinni zrobić wszystko, aby utworzyć jeden klub piłkarski seniorów, bo juniorów przejmie najprawdopodobniej Akademia Piłkarska. Powtarzam, utworzyć nowy klub, a nie łączyć dwa dotychczas istniejące. Połączenia już w naszym mieście mieliśmy i skutek był opłakany. Droga, na której się teraz znajdują obie sekcje piłkarskie prowadzi do nikąd. Jest już chyba ostatnia chwila, aby to zrozumieć i zrobić krok w kierunku naprawy tego, co się przez lata psuło. Potrzeba tylko odrobiny dobrej woli z obu stron, likwidacja tego co chwały nikomu nie przynosi, założenie nowego podmiotu, a wszystko można jeszcze naprawić. Nic to, że trzeba będzie zaczynać od A-klasy, bo od czegoś zacząć trzeba. Czy jednak dociera to do decydentów obu klubów ? Czy może wolą oni, aby już wkrótce zaczęto ich nazywać „grabarzami szczecineckiej piłki”. Decyzje pozostawiam ich sumieniom.
Zbigniew Ponichtera
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szanowny Panie Zbyszku piłka nożna w Szczecinku zaczeła sie staczać w chwili gdy zespoły grajace w IV i III lidze zapomniały o szkoleniu młodzieży, a przede wszystkim zapomniały że szkolenie musi mieć solidne podstawy w trenerach, bazie sportowej, rodzicach a także samych piłkarzach. A w Szczecinku trenerzy z uznanymi nazwiskami są odsuwani i musza pracowac w innych miejscowosciach bo po prostu maja lepsze warunki.Sama Akademia niczego nie rozwiąze. Pamietamy takze do niedawna stan naszych boisk był wrecz fatalny i to nie pomagołow wychowywaniu młodziezy.
A za chwilę zrobi duży krok naprzód
KONIEC GASIMY ŚWIATŁO.
Po pierwsze nie znasz tych osob osobiscie wiec sie nie wypowiadaj po drugie o jakich pieniadzach mowisz? Bo z tego co kazdy troche znajacy sie na szczecineckiej pilce wie tych w Wielimiu dawno nie bylo to ""koledzy"" zza miedzy znani sa z przekretow ktorzy dostali w ciagu ostatnich lat prawie mln zl i nic konkretnego za to nie zrobili..
Młodych chętnych pieniędzy. Tak też to można podsumować.
Bardzo ciekawie robi się w Wielimiu. Po nowych wyborach we władzach klubu znalazło się sporo młodych, niespełna trzydziestoletnich osób. Może się okazać, że to jest ta nowa jakość w zarządzaniu, na którą czekają sympatycy piłki w naszym mieście. Ludzie nie uwikłani w układy, pracujący w 100% społecznie. Czy im się uda? Czas pokaże. Przed nimi tzn. piłkarzami, zarządem i trenerami odpowiedzialne zadanie utrzymania piłki w Sz-ku na jakimkolwiek możliwym do przyjęcia poziomie. O Darzborze umyślnie nie wspominam, bo ten będzie grał w rozgrywkach klasy A.
Mam nadzieję że tych dwóch drużyn więcej w tym mieście nie zobaczę. Nie chciało się grać w tym sezonie to spadać :)
Pomysł utworzenia jednego klubu-trafny pomysł!!!! Ale wcześniej trzeba dokonać pewnych zmian a mianowicie kluby niech przejmie miasto,zarządy klubów rozpędzić na cztery wiatry (sami nigdy się nie dogadają-za bardzo lubią swoje stołki!!!!!)Póżniej dobry trener i trochę kasy,co najważniejsze!!!!
C.D. NIE UTRUDNIAJCIE IM TEGO ALE POMOZCIE. A PRZEZ TO ZE RATUSZ DA WIECEJ KASY KOMUS A KOMUS MNIEJ PRZEZ TO ZAWSZE BEDA ZATARGI. A KTO NA TYM TRACI??? PAN? RATUSZ? MIESZKANCY? I TAK I NIE . KTOS NAPEWNO W RATUSZU MA DZIECI I NIE CHCIALBY WIDZIEC SWOICH DZIECI NA ULICY BO PAN BURMISTRZ DAL WSZYSTKIE PIENIADZE DARZBOROWI A NIE WIELIMOWI NO I TEN NIESTETY SIE ROZPADL. A CO ZA TYM IDZIE. CHLOPAKI NIE MAJA JUZ TRENINGOW,NIE MAJA MECZY, NIE MA GDZIE SIE WYSZALEC,WYZYC NO I POKAZAC MAMIE,TACIE,DZIEWCZYNIE, WIEC SIADAMY NA LAWCE W PARKU POLAMIEMY PARE DRZEWEK, POMALUJEMY COS, WYWROCIMY SMIETNIKI ITD. WIEC CZYZ NIE WARTO. CHOCIAZ STRAZ MIEJSKA MIALA BY MNIEJ ROBOTY.MAREK B.
C.D. A CO DO JEDNEJ DRUZYNY JA OSOBISCIE WATPIE I MAM NADZIEJE ZE ZOSTANIE TAK JAK JEST BO TO CO ZROBILI GRZEGORZ,RAFAL I SZYMON JEST GODNE PODZIWU, WYCIAGNAC KLUB Z BAGNA I KONTYNUOWAC I DAC MLODYM CHLOPAKOM MOZLIWOSC GRANIA A NIE SZLAJANIE SIE PO ULICY,PICIE I PALENIE CZEGOKOLWIEK. TAK NA KONIEC JAKO PUENTA DODAM ZE JUZ NIE GRAM W PILKE ALE MAM NADZIEJE ZE PAN I PANOWIE OTWORZA OCZY NA TO CO SIE DZIEJE. ODPUSCCIE SOBIE JAKIES STARE ZATARGI I DAJCIE MLODYM MOZLIWOSC POGRANIA NA PIEKNYM STADIONIE, POKAZANIA SIE RODZICOM,DZIEWCZYNOM ,KOLEGOM ITD. C.D.N
PANIE ZBYSZKU I KTOKOLWIEK BEDZIE MIAL MOZLIWOSC PRZECZYTANIA.NIE ZGODZE SIE Z PANA SLOWAMI BO MYSLE I JESTEM PEWNY ZE TO NIE PILKARZE,PRZEZ ICH UPOR BYCIA OSOBNA DRUZYNA BEDA LUB SA GRABARZAMI SZCZECINECKIEJ PILKI TYLKO PANOWIE Z RATUSZA POPRZEZ ZNAJOMOSCI Z BYLYMI LUB OBECNYMI PREZESAMI KLUBU. TO ONI ROZDAWALI KASE NA SPORT Z CZEGO 99% SZLO DO DARZBORU. A DLACZEGO? BYLI W WYZSZEJ LIDZE? BYLI LEPSI? MIELI WIECEJ DZIALOW?.A MYSLE ZE WIEKSZOSC SIE ZE MNA ZGODZI ZE NIE. KTOS CHCIAL ZNISZCZYC WIELIM ,ALE NIESTETY SIE NIE UDALO DZIEKI GRZESKOWI,RAFALOWI I SZYMONOWI. NASTEPNE NIESTETY, WIEKSZOSC Z NICH LUB WAS MYSLALA ZE DARZBOR TO JAKIS "DREAM TEAM" ALE OKAZALO SIE ZE TO TYLKO GWIAZDY KTORE POZA KASA NIC NIE WIDZA. PATRZAC NA WIELIM DLA PANA TO SMIESZNE ZE TAM CHLOPAKI GRAJA ZA DARMO. A DLACZEGO ?? BO DLA NICH JEST COS BARDZIEJ WARTOSCIOWEGO NIZ KASA. OCZYWISCIE PIENIADZE SA WAZNE ALE JAKTO KTOS POWIEDZIAL ZE "W ZYCIU NAJLEPSZE RZECZY SA ZA DARMO", WIEC DLA NICH I DLA MNIE JAKIS CZAS TEMU WAZNIEJSZE BYLO WYJSC NA BOISKO I POKAZAC ZE MOZNA I BEZ KASY. C.D.N
Spokojnie Darzbór jak nie w tym roku to nastepnym sie rozsypie i bedzie jeden klub w Szczeciku. Podobno Darzbór wyszedł z propozycją, zeby Wielim wykupił od nich licencje IV ligi. Wiec po co bagatelizowac sprawe darzbór upadnie ci co beda chceli grac to przejda do Wielimia. Wtedy miasto bedzie mogło inwestowac w jeden klub. ps. miasto i koledzy zza miedzy robili wysztko zeby nas rozgonic a my na przekór wszystkim przetyrwalismy. Teraz dador jest w rozsypce. "Kto od miecza wojuje od miecza ginie"!
Grabarzami piłki są Panowie z "Peło", którzy w tym roku nie przekazali żadnych pieniędzy z puli na sport kwalifikowany. Po to właśnie Panowie weszła ta ustawa aby można było w dogodny sposób pomóc lokalnym klubom sportowym. Jakoś w innych miastach kluby dostają pieniądze i grają na w miarę dobrym poziomie.W Sz-ku są niestety inne priorytety, riksze, koncerty na które wydaje się grubą kasę, pokazy szermierki dla "3-osób". Niestety uważam, że nawet 1 klub za dużo nie zmieni, bo podejście naszych rządzących do sportu a w szczególności piłki nożnej jest żenujące. Nie chcą wspierać najbardziej popularnej dyscypliny sportowej jaką jest piłka nożna. Mam nadzieję, że w nadchodzących wyborach zmieni się władza i może w końcu piłka nożna będzie się normalnie rozwijać jak w wielu innych miastach, w których układ miasto-klub jest wzorowy (np. Chojnice, Trzebiatów, Pogoń Szczecin, a nawet Błonie Barwice, które notabene dostały więcej pieniążków w tym roku niż Nasze obydwa kluby). Taka jest smutna i targiczna prawda
bowiem tylko im w mieście na piłce tak naprawdę zależy. Wypruwają z siebie flaki (i to za darmo!!)żeby kopana nie umarła. W ratuszu postanowiono "uszczuplić" fundusze dla sportu kwalifikowanego. Jak to się skończy dla klubów piłkarskich-wiadomo było od początku. Podziękujmy za to w nadchodzących wyborach. Polityka nie może niszczyć sportu.