
Na byłym poligonie wojskowym w Pile odbyły się zawody MIKI RUN 2020. W ekstremalnym biegu z przeszkodami udział wzięli również szczecinecczanie. Mieli do pokonania trasę o długości 9 kilometrów.
W charytatywnych zawodach udział wzięło blisko 200 osób. Na trasie na wszystkich uczestników czekało aż 45 przeszkód naturalnych: wzniesienia, pagórki, jary, bagna, zbiorniki wodne oraz sztucznych: ściany, liny, zasieki, rampy i inne.
W Pile wystąpili również szczecinecczanie. Drużynowo czwarte miejsce zajął Cross Team Szczecinek. Zawodnicy tego klubu indywidualnie osiągali bardzo dobre wyniki. Paweł Połubiński był siódmy open (pierwszy w kat. M40), trzecie miejsce wśród pań zajęła Ewelina Wejner-Polasik (również trzecia w kat. K30), Bożena Lechman uplasowała się na drugiej pozycji w kat. K40, Alicja Raddatz wygrała w kat. K50.
- Pogoda od początku nas nie rozpieszczała. Dużo deszczu (było mokro od samego początku), co dało w efekcie jeszcze więcej błota, pokonywanie przeszkód nie należało do prostych z uwagi, że były śliskie. Teren leśny, dużo biegania, przeszkód naturalnych. Ale my lubimy wyzwania
- poinformował Cross Team Szczecinek.
Małgorzata Szabałowska
Dobrze spisała się także Małgorzata Szabałowska ze Szczecinka, która w swoim debiucie na tych zawodach, reprezentowała drużynę “Zabiegani Nocą” - była czwarta wśród kobiet i pierwsza w kat. wiekowej K20.
Organizatorami Imprezy było Stowarzyszenie "MikiRun-Pomocna Dłoń" w Pile.
Patryk Witczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie