Reklama

Święto Żołnierzy Wyklętych w Szczecinku. „Nazwano ich bandytami, faszystami i zaplutymi karłami reakcji"

Temat Szczecinecki

02/03/2022 11:30

Święto Żołnierzy Wyklętych w Szczecinku. „Nazwano ich bandytami, faszystami i zaplutymi karłami reakcji"

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzony był w Szczecinku już po raz jedenasty.

Przez pierwsze dwa lata uroczystości odbywały się pod murami dawnej ubeckiej katowni przy ul. Kościuszki 23. Od czasu, kiedy nie bez trudności udało się przy skrzyżowaniu ul. Szkolnej i 1 Maja ustawić 3,5 tonowy głaz z tablicą, to tutaj mieszkańcy oddają hołd żołnierzom antykomunistycznego podziemia. Od tego też czasu organizatorem obchodów jest starosta Krzysztof Lis. Jeszcze kilka lat temu, bez względu na pogodę, najważniejszymi uczestnikami była Maria Sosnowska i Kazimierz Pieńkowski - bohaterowie z tamtych czasów odznaczeni przez prezydenta RP Orderem Krzyża Niepodległości.

Dzień pamięci obchodzony jest co roku 1 marca. Tego dnia w 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie zostali rozstrzelani przywódcy IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” –ppłk Łukasz Ciepliński i jego najbliżsi współpracownicy: Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel.

Jak to znaczył Piotr Rozmus ze Starostwa Powiatowego, tegoroczne obchody z racji rozpętanej przez Rosję wojnie przeciwko narodowi ukraińskiemu, mają nieco inną specyfikę. Po przeszło 70 latach pokoju okazało się, że w Europie jest jednak możliwa wojna.

– A przecież wojna w XXI wieku nie miała prawa się wydarzyć. Dlaczego za naszą wschodnią granicą giną niewinni ludzie, a każdego dnia oglądamy w telewizji rozdzierające serce obrazy?

- Dzisiaj to święto ma swój zupełnie inny wydźwięk niż przed rokiem - zauważyła w swoim wystąpieniu wiceminister Małgorzata Golińska.

- Wielu z nas przed rokiem mogło mieć jeszcze wątpliwości. Często w mediach słyszeliśmy czy nie poświęcamy zbyt wiele uwagi temu wydarzeniu. Dzisiaj wszyscy wiemy, że tak jak Ukraina ma prawo do swojej ziemi , ma prawo do decydowania kto rządzi w ich kraju. Ma prawo budować swoją przyszłość i takie sojusze, które są najlepsze dla ich państwa. Tak samo my, Polacy i nasi przodkowie mieliśmy prawo i mamy prawo decydować o tym jaka będzie przyszłość naszego kraju.

Posłanka nawiązując do żołnierzy wyklętych w kontekście wojny na Ukrainie powiedziała: - Chcieli wolnej ojczyzny, przeciwstawiali się barbarzyństwu i agresji. Nazwano ich bandytami, faszystami i zaplutymi karłami reakcji. Rodziny przez wiele lat zmuszano, aby wstydziły się za to, kim byli ich ojcowie.

Po montażu słowno- muzycznym w wykonaniu uczniów ZS 6 im St. Staszica i I LO im. ks Elżbiety, krótką modlitwę poprowadził ks. Grzegorz Szymanowski z parafii NNMP:

- Panie Boże Wszechmogący, polecamy Twemu miłosierdziu naszych żołnierzy, którzy oddali swe życie w obronie drogiej Ojczyzny i przelali swoją krew w obronie naszego kraju i naszej wiary, aby to poświecenie wyjednało im wieczną nagrodę w niebie.