
Są bezinteresowni, aktywnie działają na rzecz innych, pomagają walczyć z samotnością i pokonać trudności dnia codziennego. Wolontariusze obchodzili w piątek (3.12) w Szczecinku swoje małe święto. Tak jak zapowiadaliśmy, o godzinie 16.00 w kinie Wolność uhonorowano ich poświęcenie oraz dobroczynną, społeczną działalność poprzez wręczenie symbolicznych statuetek - „Wolontariuszy Roku 2010”. Oprócz wręczenia indywidualnych wyróżnień, nagrodzono także trzy koncentrujące się na charytatywnej pracy organizacje.
- Myślę, że nastała swego rodzaju moda na wolontariat i słusznie – powiedziała redakcji TS dyrektor MOPS w Szczecinku, Marta Niewczas. – Wolontariat poza tym, że daje coś innym, daje równie wiele samym wolontariuszom. Kiedy patrzę na osoby, które zaangażowały się w wolontariat, widzę, że poza niesieniem pomocy najbardziej potrzebującym, zdobywają one wiele nowych doświadczeń, dużo się uczą, otwierają się przed nimi zupełnie nowe możliwości. To jest kapitał, który potem zawsze procentuje. Generalnie osoby kreatywne, aktywne, a przy tym gotowe bezinteresownie nieść pomoc, mają w życiu łatwiej. Szczególnie dla młodych ludzi jest to fajna moda. Powinni z tego korzystać.
Kto został nagrodzony w tym roku, co każdy z nas może zrobić, by za jakiś czas znaleźć się w gronie uhonorowanych, a także, czy w Szczecinku wolontariat wciąż jest zjawiskiem deficytowym? O tym wszystkim przeczytacie Państwo w kolejnym, 545 numerze „Tematu”. (sz)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie