Studniówkowy wieczór w "dużym" ogólniaku

Najważniejszy egzamin dla tegorocznych absolwentów szkół ponadpodstawowych coraz bliżej. A to oznacza jedno – sezon studniówkowy w pełni. Także w I Liceum Ogólnokształcącym wspólna, przedmaturalna zabawa w szkole, to tradycja. Tak też było tym razem. Maturzyści, dyrekcja, nauczyciele i rodzice spotkali się w sobotni (4.02) wieczór w szkolnej hali sportowej, która na ten krótki czas przeszła niesamowitą metamorfozę, przypominając wystawną salę balową.

Aby tradycji stało się zadość, licealną studniówkę otworzył polonez. Potem, także zgodnie ze starym zwyczajem, do wspólnej zabawy zachęcał wszystkich gospodarz wydarzenia, Jerzy Kania, dyrektor „dużego ogólniaka”. – Dzisiejszy wieczór jest wyjątkowy – podkreślił Jerzy Kania. – Życzę wszystkim dobrej zabawy, uśmiechów, radości i to tej radości, która płynie prosto z serca. Żebyście mogli zapamiętać każdy taniec. Bo to jest wasza studniówka – zwrócił się dalej do młodzieży - zawsze tylko jedna jedyna własna. Każda inna będzie już następną i powtarzalną, a ta jedna nie. Życzę wam, by ta zabawa trwała jak najdłużej.

Studniówkowy wieczór w "dużym" ogólniaku from temat.szczecinecki on Vimeo.

Po krótkim wystąpieniu dyrektora przyszedł czas na stałe punkty otwierające bal studniówkowy. Nie mogło zabraknąć przygotowanego przez uczniów programu artystycznego. W tegorocznym, utrzymanym w klimacie sportowego show, wzięli udział reprezentanci wszystkich klas. Niepowtarzalną atmosferę balu udało się zachować także dzięki podziękowaniom składanym wychowawcom i rodzicom. Zgodnie ze szkolnym zwyczajem tegoroczni maturzyści wręczyli też dyrekcji symboliczne haftowane berety, które niegdyś były znakiem rozpoznawczym maturzystów z „dużego ogólniaka”.