
Za kilka dni w gimnazjach i szkołach podstawowych rozpocznie się wiosenna sesja egzaminacyjna. Tymczasem wciąż nie jest pewne, jak zakończą się rozmowy przedstawicieli rządu i związków zawodowych, które grożą strajkiem. Zapowiadany strajk miałby się rozpocząć 8 kwietnia, czyli na krótko przed wspomnianymi egzaminami. Ponieważ miałby on potrwać „do odwołania”, sam fakt przeprowadzenia egzaminów stanął pod dużym znakiem zapytania.
Aby egzaminy gimnazjalne i ósmoklasistów mogły zostać przeprowadzone sprawnie, mimo strajku nauczycieli, resort edukacji wydał rozporządzenie, dzięki któremu każda osoba posiadająca kwalifikacje pedagogiczne może być członkiem zespołu egzaminacyjnego i nadzorującego podczas tegorocznych egzaminów. Wprowadzone zmiany mają dać dyrektorom większą elastyczność przy organizowaniu zbliżających się egzaminów.
Dyrektorzy szkół zaraz po wydaniu rozporządzenia MEN przystąpili do poszukiwania osób, które w czasie egzaminów zastąpiłyby strajkujących nauczycieli. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, tego typu poszukiwania rozpoczęły się też w Szczecinku. Poszukiwani są zarówno emerytowani nauczyciele, jak również osoby, posiadające kwalifikacje pedagogiczne, ale które nie pracują w żadnej szkole czy placówce.
Na chwilę obecną to pole działań dyrektorów poszczególnych placówek. Jeśli ktoś dysponuje uprawnieniami pedagogicznymi może się zgłaszać do poszczególnych szkół. Wierzę jednak, że nastąpi przełom w rozmowach ze związkowcami i że rządowi uda się zawrzeć jakieś porozumienie
– mówi Tomasz Czuk, dyrektor Komunalnego Centrum Usług Wspólnych w Szczecinku.
Warto przypomnieć, że niedawno w sprawie planowanego strajku, który ma się odbyć w momencie egzaminów, w Starostwie Powiatowym w Szczecinku doszło do spotkania starosty, dyrektorów szkół powiatowych oraz przedstawiciela miejskiej oświaty, Tomasza Czuka. Wówczas dyrektor KCUW zwrócił się z zapytaniem do dyrektorów, czy nauczyciele zatrudnieni w ich szkołach mogliby ewentualnie zasiąść w komisjach egzaminacyjnych. Choć chęć pomocy dyrektorów była duża, nie znając stanów osobowych, jakimi będą dysponować w czasie ewentualnego strajku, nie mogli oni udzielić jednoznacznej deklaracji.
Dodajmy. Głównym powodem zapowiedzianego strajku są zbyt niskie, zdaniem związkowców, zarobki nauczycieli. Związek Nauczycielstwa Polskiego początkowo domagał się 1000 zł podwyżki. Sławomir Broniarz, przewodniczący ZNP zagroził, że jeżeli rząd nie spełni oczekiwań związkowców, wówczas nauczyciele mogą nawet zablokować uczniom możliwość promocji do następnej klasy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Lamistrajki zasiada w komisjach egzaminacyjnych,czy takze ci sami lamistrajki beda sprawdzali prace egzaminacyjne.
Za platformy nawet nie śniło im się protestować. Posłuszni władzy. Czołobitni wobec byłego burmistrza. Jak sześciolatki szły do szkoły - milczenie owiec. Za tego strasznego ciemiężcy - pisu, tak się wzięli na odwagę.
pan burmistrz jest wyrozumiały ponad miarę - zapłaci za strajk?jeśli tak to czego chcieć więcej .
Te całe egzaminy to tylko kontrola nauczycieli. Uczniom to wcale do niczego nie potrzebne. To tylko dodatkowe obciążenie. Ktoś to zmalpowal wziął za to kasę i tak się turla z dojeniem pieniędzy. Dali by je lepiej nauczycielom na podwyżki.
Gościu od łamistrajków, naucz się pisać. Istnieje interpunkcja i znaki diakrytyczne. Tego nie idzie czytać!
To jakaś masakra co się dzieje za Po nikt nie strajkował teraz się obudzili jak jest PiS idąc na studia zdawali sobie sprawę z tego ile będą zarabiać a mimo to wybrali ten zawód 19 godz tygodniowo i dorabianie w formie korepetycji jeszcze mało każdy w tym kraju chciałby zarabiać więcej ale sorry za tyle godzin tyg 1000 zł podwyżki to przesada i cały czas wolne święta ferie wakacje jak się nie podoba do biedronki na kasę zapraszam światek piątek niedziela w pracy ogromny stres oraz nacisk
Gościa od łamistrajków uczyli pisać nauczyciele,którzy żądają 1000 zł. podwyżki . Widać jacy z nich nauczyciele - elektorat PO, nic dziwnego,że nie potrafią uczyć.
Ja, jako przyszły wykształciuch (studiuję korenspondencyjnie) jestem za, a nawet przeciw.
W I LO im. Ks. Elżbiety w Szczecinku w dniach 22.03.- 25.03.2019r. przeprowadzono referendum strajkowe. Głosowało 56% pracowników uprawnionych do głosowania, za przeprowadzeniem akcji strajkowej opowiedziało się 68% głosujących. Od dnia 8 kwietnia 2019r. w I LO w Szczecinku rozpoczęta zostanie akcja strajkowa, która będzie trwać do odwołania.