Starosta szczecinecki z absolutorium

To była jedna z ważniejszych w ciągu roku sesji Rady Powiatu. W czwartek (18.06) radni zebrali się, aby udzielić staroście absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2014 rok. Było spokojnie i merytorycznie. Krzysztof Lis tradycyjnie w swoim wystąpieniu przedstawił skrupulatne sprawozdanie z najistotniejszych zadań i zamierzeń. Z kolei opozycja zwracała uwagę na poziom zadłużenia samorządu powiatowego, kondycję finansową szpitala, PKS-u oraz na zasadność budowy nad Trzesieckiem kosztownego Centrum Edukacji Ekologicznej.

Obrady rozpoczęła wizyta szczecineckiej Ligi Kobiet Polskich. Szefowa ligi, Danuta Zientara podziękowała staroście za życzliwość i wszelką pomoc, jaką starostwo udzielało tej „kobiecej” organizacji. Zaraz potem rozpoczęła się sesja.

W punkcie poświęconym zapytaniom i interpelacjom głos zabrała Joanna Pawłowicz. Najpierw radna złożyła wniosek, by podjąć interwencję w sprawie mieszkańców Ostropola, którzy protestują przeciwko budowie w okolicy ich domów chlewni. – Oni są niedoinformowani i zaniepokojeni – zwróciła uwagę radna. – Myślę, że moglibyśmy przynajmniej pomóc im wyjaśnić, jak by to mogło wyglądać. Pod protestem podpisało się sto osób. Powinniśmy ich uspokoić albo ten problem jakoś rozwiązać.

Drugą sprawą, o której wspomniała J. Pawłowicz, były protokoły pokontrolne sporządzone przez WIOŚ w ostatnim czasie w firmie Kronospan. Można o nich przeczytać w najnowszym raporcie WIOS-iu, który był szeroko omawiany w trakcie wcześniejszej sesji Rady Powiatu. Trzecia kwestia dotyczyła natomiast szczecineckiego szpitala. Radna zaznaczyła, że jej pytania w tej sprawie są bardzo szczegółowe, dlatego w formie pisemnej przekazuje je na ręce przewodniczącej.

Zaraz potem na mównicy stanął Krzysztof Lis. Od razu zastrzegł, że jego wystąpienie nie będzie krótkie. Przez następne kilkadziesiąt minut szczegółowo referował, jakie w ubiegłym roku powiat osiągnął dochody i na co zostały przeznaczone pieniądze z powiatowego budżetu.

Jeśli chodzi o dochody: plan na 2014 rok zakładał, że powiat uzyska 108,9 mln zł dochodów. Jak wyjawił starosta, całego planu nie udało się wykonać. Powiat wypracował dochód rzędu 94 mln zł. K. Lis zaznaczył, że choć z jednej strony bardzo dobrze wypadły wpływy z podatku PIT (wykonanie na poziomie 101 proc.), to jednak o wiele słabiej poszła sprzedaż mienia. – Sprzedaż mienia okazała się znacznie mniejsza, niż to sobie na początku zakładaliśmy – powiedział starosta. – Miała ona być na poziomie 6,1 mln zł, a z tego tytułu udało nam się uzyskać kwotę 670 tys. zł. Te wszystkie niedobory były wynikiem tego, że przez długi czas nie mogliśmy sprzedać byłej siedziby KPP. Było kilka przetargów. Dopiero w tym roku budynek dawnej komendy udało nam się zbyć. 

Wydatki powiatu, zgodnie z założeniem, miały wynieść 114,4 mln zł. Ostatecznie w 2014 roku osiągnęły one poziom 98 mln zł. Deficyt miał się utrzymać na poziomie 5,5 mln zł, a osiągnął wysokość 4,5 mln zł. – Na koniec października ubiegłego roku zadłużenie powiatu wyniosło 39,9 mln zł – poinformował Krzysztof Lis. – Według starego wskaźnika, który mówi o tym, że całe zadłużenie samorządu nie może przekroczyć 60 proc, nasz poziom zadłużenia wynosi 42,4 proc. To zadłużenie bezpieczne, ale wcale nie oznacza, że jest ono małe. 

W dalszej części swojego wystąpienia Krzysztof Lis odniósł się m.in. do problemu bezrobocia oraz tego, jakie sumy są przeznaczane na aktywizację osób bezrobotnych. Okazuje się, że w 2014 roku w powiecie było 6,5 tys. osób bez pracy, a stopa bezrobocia utrzymywała się na poziomie 25,2 proc. Na przeciwdziałanie bezrobociu samorząd powiatowy wydał bagatela – 16,7 mln zł. Potężna pomoc z tej puli trafiła do bezrobotnych, którzy chcieli otworzyć biznes na własny rachunek.

- Aż 136 bezrobotnych otrzymało po 20 tys. zł na stworzenie swojego stanowiska pracy – podkreślił starosta. – Wniosków było o wiele więcej. Będziemy dokładnie analizować, ile osób po roku przestało prowadzić własną działalność. Co więcej, umożliwiliśmy pracodawcom stworzenie 140 miejsc pracy. Każdy pracodawca, któremu pozytywnie rozpatrzyliśmy wniosek, również otrzymał 20 tys. zł. Zapotrzebowanie na tę formę wsparcia też jest ogromne. 

Kończąc ten temat K. Lis zaznaczył, że co druga bezrobotna osoba otrzymała jakąś pomoc. Poza tym, ponad 14 mln zł przeznaczono na zasiłki dla osób bezrobotnych. – Gdyby zsumować wszystkie te wydatki, to na końcu okazałoby się, że na osoby bezrobotne wydaliśmy… 35 „baniek” – zauważył mówca.

W swoim wystąpieniu starosta przywołał kilka liczb, które odnoszą się do powiatowych spółek. Wspomniał o Centrum Rehabilitacji SM w Bornem Sulinowie, a także o szczecineckim szpitalu. – W 2014 roku kontrakt na leczenie szpitalne wyniósł 30,4 mln zł – powiedział K. Lis. – 3,6 mln zł otrzymało ratownictwo medyczne, 3,5 mln zł – SOR, 4,8 mln zł – oddział urazowo-ortopedyczny, 5,4 mln zł – chirurgia, 4,5 mln zł – oddział wewnętrzny, 2,2 mln zł – poradnie specjalistyczne. To są filary, które generują w szpitalu zyski. Bez nich szpital nie mógłby funkcjonować. W ubiegłym roku przychody szpitala wyniosły 33,9 mln zł, a koszty 34,5 mln zł. Strata ogólna wynosiła 524 tys. zł. 

Starosta poinformował też o kondycji spółki PKS. Przypomniał o restrukturyzacji spółki, o konieczności zbyciu w 2014 r. oddziału w Złocieńcu za 1,5 mln zł, a także o dokapitalizowaniu jej przez powiat sumą 4,17 mln zł. I tak: w 2014 roku dochody PKS-u wyniosły 20,2 mln zł, a wydatki 20, 5 mln zł. PKS przyniósł stratę w wysokości 253 tys. zł. – To o wiele mniejsza strata, niż to zakładaliśmy – zaznaczył mówca. – Według naszych założeń, strata w PKS-ie miała wynieść blisko 500 tys. zł. K. Lis zaakcentował też, że linie zagraniczne wypracowują dla spółki „czysty zysk”. W ubiegłym roku był on na poziomie 86 tys. zł. 

Podczas wystąpienia starosty padła też informacja o wydatkach na oświatę. Te w 2014 roku wyniosły łącznie 38 mln zł, podczas gdy otrzymana przez powiat subwencja wynosiła tylko 35 mln zł. – Dopłacamy łącznie ok. 3,5 mln zł – zwrócił uwagę starosta. – To pokazuje, że działania, które podjęliśmy na początku roku, związane z restrukturyzacją sieci szkół, były potrzebne. Myślę, że efekt tych działań będzie widoczny niedługo. Pod warunkiem jednak, że uczniowie będą chcieli korzystać z kształcenia zawodowego.

K. Lis, kończąc swoje wystąpienie, zauważył, że „wykonując” budżet, powiat trzymał się pewnego reżimu finansowego. Podziękował wszystkim radnym, także opozycji za krytyczne, aczkolwiek merytoryczne spojrzenie, które świadczy o „kulturze politycznej” oraz dbałości o interesy mieszkańców. 

Po krótkiej przerwie pomiędzy radnymi wywiązała się krótka i dosyć wyważona dyskusja. Radna J. Pawłowicz zasugerowała, by po tylu latach rewitalizacji jeziora Trzesiecko zweryfikować, czy stosowana dotąd metoda przynosi efekty. Potem zwróciła uwagę na poziom zadłużenia powiatu. – Mamy jeszcze rezerwę do 60 proc. Ale jest to sygnał, że to zadłużenie jest znaczące. Co by było, gdyby – hipotetycznie – powiat musiał w tej chwili spłacić wszystkie zobowiązania, w tym poręczenia dla szpitala i PKS-u? 

- Problemem, który mocno chwieje finansami powiatu, jest PKS – zauważył z kolei radny Jerzy Dudź. – Spółka jest w fatalnej kondycji, a skutki tego nasz powiat będzie odczuwał jeszcze przez kilka lat. Jeśli chodzi o szpital, to także uważam, że tutaj sytuacja finansowa pogorszyła się. Jeżeli porównamy to, co było wcześniej, to wyraźnie widać „zjazd” o jakieś 2 mln zł. A to niemała kwota. Poza tym, zdaniem opozycji, budowa CEE jest co najmniej dyskusyjna. Już dziś na ten cel wydano 8 mln zł. Poza tym, kiedyś Szczecinek był Mekką żeglarstwa, a teraz?

Na uwagi radnych opozycji odpowiedział Krzysztof Lis. – Nasz szpital jest sukcesem tego, co od kilku lat tu realizujemy – rozpoczął starosta. – Niedługo przestaniemy mówić o inwestycjach. Chciałbym, żebyśmy teraz zaczęli mówić o dostępie do usług medycznych oraz o ich jakości. 

- Co do PKS-u, nie raz podkreślałem, że spółka jest dla nas ciężarem. Ale musimy to różną miarą mierzyć. Możemy powiedzieć, że skoro nasze działania nie przynoszą efektu, to trzeba ogłosić upadłość spółki albo pomyśleć o jej likwidacji. Ale trzeba też patrzeć, jaki to miałoby skutek. Ilu przez to stracimy uczniów w szkołach ponadgimnazjalnych. Ludzie nie będą mieli jak dojechać do pracy. Dostępność np. do usług medycznych będzie o wiele gorsza. Może więc warto trochę pieniędzy dołożyć, żeby te niektóre dobra zapewnić? Kiedy przestaniemy o tym myśleć, to społeczeństwo nie będzie nas już potrzebować. Starosta zaapelował do radnych, by jeśli mają jakiś pomysł, co dalej z PKS-em, podzielili się nim z innymi. – W grupie siła – zakończył ten temat starosta.

K. Lis, nawiązując do kwestii CEE, wspomniał, że prawie wszystkie koszty, jakie starostwo poniosło w związku z budową centrum, pochodziły z montażów finansowych i źródeł zewnętrznych. Teraz złożony został kolejny wniosek na wyposażenie w kwocie 500 tys. zł. – Ja tez bym chciał, by Szczecinek był Mekką żeglarstwa – odniósł się do uwagi J. Dudzia starosta. – Ale niestety, Trzesiecko nie jest do żeglowania. Są tu 3 aeratory, wyciąg do nart wodnych 2 statki – to gdzie tu, do cholery, pływać?! Poza tym, młodzież siedzi dzisiaj przed komputerami. Jak już, to chce pływać na wyciągu, a nie Omedze. Niedaleko Szczecinka są duże, piękne jeziora i tam też nie ma tylu żeglarzy. Może znajdą się tu jacyś hobbyści, ale Trzesiecko nie jest jeziorem, by te warunki dla nich spełnić. Już szybciej Wielim. 

- Budowa tego centrum była naszym pomysłem na wyremontowanie starych obiektów. Będzie tam kładziony nacisk na edukację ekologiczną w całym procesie: od przedszkola, poprzez szkołę podstawową i wyżej – zauważył na koniec starosta. 

Po zakończeniu dyskusji przyszedł moment najważniejszy. Radni przystąpili do głosowania nad udzieleniem staroście absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2014 rok. Absolutorium K. Lisowi udzielono. Trzech radnych opozycji – G. Poczobut, J. Dudź i J. Pawłowicz wstrzymali się od głosu. Starosta podziękował wszystkim radnym, a zaraz potem przewodnicząca rady Dorota Chrzanowska wręczyła staroście kwiaty. Następna i zarazem ostatnia przed nadchodzącymi wakacjami sesja została zaplanowana na 30 czerwca. (sz)