
Starosta szczecinecki Krzysztof Lis planuje kolejną sportową inwestycję w Szczecinku – stadion lekkoatletyczny. Ostatnio (04.04. w Wałczu) rozmawiał o tym przedsięwzięciu nawet z minister sportu i turystyki Joanną Muchą.
Podczas spotkania starosta zabiegał o wsparcie finansowe budowy stadionu oraz o wpisanie tej inwestycji na resortową listę zadań priorytetowych, co pozwoliłoby na jej dofinansowanie w wysokości 50% kosztów ze środków Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej.
Stadion lekkoatletyczny miałby powstać na obecnym boisku Zespołu Szkół nr 6 w Szczecinku. Zgodnie z planem składałby się z 6-8 torów, bieżnią do skoku w dal, trójskoku z bieżnią tartanową, polem do rzutu dyskiem, oszczepem oraz pchnięcia kulą. Ponadto stadion otaczałyby trybuny na 500 osób.
Obiekt pozwoliłby na organizowanie makroregionalnych zawodów lekkoatletycznych, treningi dla sportowców, jak również podniósłby rangę sportową Szczecinka i powiatu szczecineckiego.
Warto dodać, że przedsięwzięcie jest pozytywnie zaopiniowane przez Polski Związek Lekkiej Atletyki, Polski Związek Triathlonowy, Polski Związek Pięcioboju Nowoczesnego, Krajowe Zrzeszenie Ludowych Zespołów Sportowych, Zachodniopomorski Związek Lekkiej Atletyki oraz Zarząd Wojewódzki Ludowych Zespołów Sportowych.
tekst: Edyta Wieleba-Matyśniak
zdjęcia: Starostwo Powiatowe w Wałczu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak się ma dobre intencje to nawet Lis się z Muchą dogada.
Autor napisał "Starosta rozmawiał z minister Muchą o stadionie w Szczecinku" - ale nie napisał o efektach, czyli napisał o niczym ciekawym.
aby na takim stanowisku był ktoś mądry a nie piękny
No rzeczywiście, zdjęcie dowodzi, że miały miejsce niezwykle poważne negocjacje. Jak widać, Pani Minister ma b. poważną minę, a Pan Starosta ma przed sobą zestaw niezbędnych materiałów. Oboje negocjują w towarzystwie kompetentnych urzędników. PS. Żartowałem.
Lis jest człowiekiem, który dla pani minister absolutnie nic nie zmaczy, niea żadnej siły przbicia a ten materiał to raczej nowa propaganda.
zazdrościły urody pani minister?
potrafi jeszcze powiedzieć to co jej fryzjer podpowie.
Brawo, za marzenie niedługo może się spełnić. Szczególnie gdy góra PO zostanie rozliczona przez ludzi. Niech Pan ułoży szczegółowy plan działania, i niech każde wydarzenie i chwila Pańskiego życia sukcesywnie przybliżają Pana do tego czego Pan naprawdę pragnie - nawet jeśli warunkiem koniecznym do prezesowania SZLOT będzie wykupienie tej organizacji z rąk PO. POWODZENIA.
a już myślałam,że nie ma z czego się pośmiać,trafne spostrzeżenie.
A ONA WYKAZUJE SIE JEDYNIE NIEZBYT INTELIGENTNIE WYGLĄDAJĄCYM UŚMIESZKIEM. CZY POZA TYM POTRAFI COŚ JESZCZE?
brałeś lekcje u burmistrza. Ps. Popatrz jak został wykonany stadion wg.projektu niejakiego Raka-usiądź w 1 rzędzie na środku i oglądaj mecz, nieużyteczny dach, brak możliwości rozbudowy itd.
to na każdej sesji wali jego dauglasowość
Zwierzęta mówią ludzkim głosem ? Co to kurcze jest wieczór wigilijny, czy co ?
Chcę być dyrektorem szlotu. Ze jak nie z układu to co, znaczy że gorszy?
ja w sezonie na muchy zawieszam na kloszu lep.
chyba z ministrą
nieźle się uśmiałem , aczkolwiek jak przyjdzie lipiec to będzie śmiech przez łzy. Nikomu żle nie życzę, ale niech w końcu szlak trafi... wiecie kogo i tych którzy za koraliki im pomagają.
zapraszamy do klawiatury,jest nowy news można walić z grubej rury!
Maklakiewicz i Himilsbach jada pociagiem przez Szczecinek. Ten pierwszy czyta najnowszy numer "Tematu". Pan janek pyta: - panie, kurna, co to będzie w lipcu? Maklakiewicz nie zwraca uwagi, czyta dalej. Pytanie tej treści pada jeszcze kilka razy. W koncu jeszcze raz Himilsbach pyta: - Panie, no kurna, co to będzie w lipcu? O co panu chodzi odpowiada pytając Maklakiewcz. - No pytam kurna, bo już teraz tak mocno tu śmierdzi! P.S. stadion nomen omen to by się jednak przydał!