Reklama

Starosta Krzysztof Lis: Ścierajmy się na poglądy, ale nie skaczmy sobie do gardeł

13/12/2014 08:59

W środę (10 grudnia) po raz drugi w tej kadencji obradowała Rada Powiatu. Najważniejszym punktem obrad był ten dotyczący wyboru starosty szczecineckiego. Niespodzianki nie było. Przez najbliższe cztery lata najwyższy urząd w powiecie sprawować będzie Krzysztof Lis. (Na ten temat pisaliśmy w artykule „Starostą został Krzysztof Lis” http://temat.net/aktualnosci/20417/Starosta-zostal-Krzysztof-Lis ).

Po ogłoszeniu werdyktu głosowania wybrany przez radnych Rady Powiatu kandydat wygłosił krótkie expose. Krzysztof Lis zawarł w nim najważniejsze założenia obecnej, czteroletniej kadencji swoich rządów.

- Bardzo serdecznie dziękuje za ten wybór. Swoją przygodę z przewodzeniem tego urzędu rozpocząłem w lutym 2000 roku – rozpoczął swoje wystąpienie Krzysztof Lis. - Doskonale pamiętam ten czas, kiedy moi przyjaciele z Unii Wolności zaproponowali mi funkcję starosty szczecineckiego. Wtedy powiedziałem, że nie chcę być starostą. Zaproponowałem na to stanowisko Włodzimierza Fila, który był akurat wicestarostą. Wtedy moi koledzy powiedzieli mi, no tak, jeśli nie chcesz być starostą, to my zaproponujemy kogoś innego. Ale wiedz, że jak zostanie wybrany ktoś inny, to ty niekoniecznie będziesz mógł funkcjonować w powiecie szczecineckim. I tak ta przygoda się rozpoczęła.

- Kiedy zaczynałem pracę w samorządzie, miałem 31 lat. Nie wiem, ile ma pan Jakub, ale to, co dzisiaj powiedział, prezentując moją osobę, odniosło w pewnym sensie się do czasów, gdy ja zacząłem funkcjonować w samorządach lokalnych – kontynuował Krzysztof Lis, nawiązując do słów wypowiedzianych na początku sesji przez Jakuba Hardie-Douglasa. - Ale to były czasy ogromnych zmian, kiedy wszyscy chcieli, by w Polsce żyło się lepiej. Dziś jesteśmy w innych czasach. Ale sprawy i problemy pozostały podobne. Ważne, by w pracę samorządów zaczęły się angażować nowe, młode osoby. To ważne, chociażby ze względu na ścieranie się różnych poglądów, związanych z odmiennymi potrzebami pokoleniowymi. Jednak każdemu musi przyświecać myśl, że działamy i funkcjonujemy dla społeczności lokalnej. O tym zawsze powinniśmy pamiętać. 

- W sposób szczególny chciałem podziękować moim przyjaciołom z PS. Także kolegom z PO, że te 8 lat dało podstawy, abyśmy mogli rozmawiać o następnych 4 latach, które będą niezmiernie ważne. Okres budżetowania unijnego w latach 2014 -2020 będzie okresem być może ostatniej możliwości skorzystania z ogromnych środków finansowych, które są w tej perspektywie. Dlatego obecna kadencja: 2104 -2018 to najważniejszy okres. Ci, którzy teraz będą rządzić, przygotują to, co się będzie działo do roku 2020. Jak to przygotujemy, tak będziemy postrzegać powiat w województwie zachodniopomorskim. Powiat szczecinecki pretenduje do subregionu ze stolicą w Szczecinku. Mamy ogromne szanse, byśmy mogli być w taki sposób rozpoznawalni. 

W dalszej części swojego wystąpienia starosta wymienił najważniejsze wyzwania obecnej kadencji. Pierwszym problemem, z którym trzeba będzie się zmierzyć, będzie kwestia obniżenia stopy bezrobocia. – Stopa bezrobocia wziąć utrzymuje się w naszym powiecie na poziomie 26 procent – zaznaczył Krzysztof Lis. – Nie udaje nam się tego zmienić. Prawie 7 tys. osób pozostaje bez pracy. To tragedia. W sposób szczególny chciałbym współdziałać z państwem, abyśmy spróbowali temu problemowi zaradzić za wszelką cenę. Są już pewne jaskółki zwiastujące zmiany. To klaster meblowy. Jeśli to przedsięwzięcie miastu się uda, to przybędzie nam 1000 nowych miejsc pracy. 

- Poza tym, czekają nas decyzje, związane z reformowaniem i restrukturyzacją kształcenia ponadgimnazjalnego. Chciałbym, żebyśmy nie kształcili „na półkę”. Aby nasi absolwenci byli poszukiwani przez zakłady pracy. By wiedzieli, że mają szansę i możliwości, najlepiej na terenie powiatu szczecineckiego. Nasze działania będą więc nakierowane na kształcenie zawodowe. Dla Zarządu Powiatu to będzie priorytet. 

Krzysztof Lis odniósł się także m.in. do rozwoju szczecineckiego szpitala, przyszłości PKS-u oraz opieki nad osobami starszymi: – Aby uruchomić szpitalne inwestycje, poświęciliśmy ogromne środki finansowe. Często mówię, że być może „przegrzaliśmy” wydatki. Ale szybko chcieliśmy dostosować poziom szpitala do takiego, jaki oferują regionalne szpitale specjalistyczne. Kiedy już zakończymy procesy inwestycyjne, to trzeba będzie postawić na ludzi. Aby osoby, które pracują w naszym szpitalu wiedziały, że są z częścią, ogniwem w łańcuchu usług medycznych. Zadowoleni ze szpitala mają być przede wszystkim nasi pacjenci. Jest to zadanie, które musi postawić sobie właściciel, a nim jesteśmy my. 

- Jako jedni z nielicznych przejęliśmy spółkę PKS – kontynuował starosta. Borykamy się z wieloma problemami. Do 2016 roku powinno być tak, że spółka ta nie będzie przynosić strat, a będzie się sama finansować. 

- Po 2020 roku będzie trzeba się zająć sprawą pomocy społecznej nad osobami starszymi i kwestią usług opiekuńczych. Jeśli już teraz nie będziemy o tym myśleć, to po 2020 r. zatracimy możliwość obywatelskiego podejścia do naszej społeczności. 

- Mam nadzieję, że nasze funkcjonowanie PO i PS jest tutaj dobrą podstawą, by powiat szczecinecki mógł działać przynajmniej na takim samym poziomie, jak do tej pory. Z państwa pomocą będziemy mogli spełniać oczekiwania mieszkańców. Deklaruję współpracę, współdziałanie i merytoryczny spór. Proszę o merytoryczny spór. Ścierajmy się na poglądy, ale nie skaczmy sobie do gardeł – spuentował starosta. 

Po zakończeniu swojego wystąpienia Krzysztof Lis usłyszał liczne głosy uznania i gratulacji. Od wielu obecnych na sali osób otrzymał również kwiaty. Nietypowy podarunek wręczył staroście Paweł Mikołajewski, burmistrz Białego Boru. Podarował on zdjęcie „najlepszego jeźdźca”, Kamila Rajnerta. Ma ono przypominać Krzysztofowi Lisowi „o dobrej ciężkiej pracy”, która czeka wszystkich przez najbliższe cztery lata. 

Gratulacje nowemu - staremu staroście złożył także burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas. - Z wielkim zainteresowaniem wysłuchałem expose – powiedział burmistrz. - Te zamierzenia są tożsame z naszymi, które chcemy zrealizować w mieście. Cieszę się, że przez następne cztery lata możemy współpracować. Moje myślenie o powiecie ewoluowało. W pierwszych latach byłem nastawiony na miasto. Dziś myślę o sukcesie zarówno miasta, jak i powiatu. Zrobię wszystko, by zrównoważony rozwój przełożył się na rozwój innych gmin w powiecie. Będę was wspierał i jestem przekonany, że ta współpraca będzie przebiegała „zupełnie bezboleśnie”.

Kolejnym punktem sesji był wybór wicestarosty. W tym przypadku także nie było niespodzianek. Przez kolejne 4 lata tę funkcję sprawował będzie, jak dotychczas, Marek Kotschy (PO). 

 

Sesji nie dokończono. Wszystkich członków Zarządu Powiatu, jak również pełne składy komisji stałych poznamy w poniedziałek, 15 grudnia. (sz) 

Aplikacja temat.net

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    kluza1 - niezalogowany 2014-12-13 22:31:33

    Odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku, brakuje panu do pomocy p. Roberta Zbor. GRATULACJE

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Temat Szczecinecki Temat.net




Reklama
Wróć do