Dzisiejsza ul. Słowiańska z przyległościami powstała za przyczyną budowy w tej części Szczecinka kompleksu koszarowego. W tamtych czasach mówiło się, że koszary budują przy „żółtnickiej szosie”. Tak właściwie, to ten rejon miasta został zaprojektowany przez wojskowe biuro projektów w Berlinie. Jak wynika z zachowanego do dzisiaj planu zagospodarowania, datowanego na 6 marca 1939 roku, w tym czasie, oprócz istniejącego już kompleksu koszarowego przy Deutsche Strasse (to dz. ul. Słowiańska), istniały już dwa trzyklatkowe bloki mieszkalne. Trzeci z nich (ten od ul. Szymanowskiego) znajdował się w trakcie realizacji. Plany przewidywały taką samą zabudowę również po drugiej stronie ulicy. Od dz. ul. Matusewicz do skrzyżowania z ul. Armii Krajowej planowano wybudowanie w sumie 4 domów z 66. mieszkaniami, nie licząc kilku innych, ale już tylko jednoklatkowych. Ich budowę przerwała wojna. Po wojnie, w miejscu planowanych budynków, Rosjanie urządzili ćwiczebny tor przeszkód. Kompleks koszarowy powstał już w październiku 1935 roku. Najprawdopodobniej zdjęcie bramy wjazdowej znajdującej się dokładnie w osi nowopowstałej w tym czasie Artillerie Strasse (dz. ul. Artyleryjska), zostało wykonane rok – dwa po wprowadzeniu się tutaj batalionu artylerii. Świadczą o tym choćby dopiero co posadzone małe teraz potężne, zmasakrowane „sanitarnymi cięciami” lipy. Dzisiejszy wjazd na teren byłych koszar niewiele przypomina ten, który był w tym miejscu jeszcze w 1992 roku, kiedy Szczecinek opuszczała Sowiecka Armia. Jeszcze do lat siedemdziesiątych jezdnia ul. Słowiańskiej na swojej całej długości, a więc od skrzyżowania z ul. Armii Krajowej do ul. Cieślaka (ta ostatnia była jedynie polną drogą), wyłożona była asfaltową kostką. Dzisiaj tego rodzaju nawierzchni już się nie spotyka, bo taka kostka nie była dostosowana do ciężkiego i dużego natężenia ruchu. Oprócz ul. Słowiańskiej taką samą kostką wyłożona była jezdnia ul. Mickiewicza i Piłsudskiego. Dodajmy, że ulicą aż do lat 70. jeździły praktycznie jedynie wojskowe ciężarówki, a także wracające z ćwiczeń kolumny artyleryjskich ciągników na gąsienicach ciągnące przeciwlotnicze działa. Jezdnia bardzo szybko została zniszczona z chwilą włączenia jej do obwodnicy. Po lewej stronie bramy w szczycie budynku koszarowego, znajdowało się biuro przepustek oraz areszt. Przed bramą na wysokiej, ceglanej kolumnie, umieszczona była rzeźba gapy trzymającej w szponach wieniec ze swastyką. Kolumna ta, tyle że już ze strzaskaną gapą, istniała przez kilkanaście powojennych lat. Z czasem Rosjanie przy prawej furcie bramy dobudowali parterową budkę. W latach 90. po przebudowaniu budynków koszarowych na mieszkania, bramę wraz z częścią płotu rozebrano. Dzisiaj resztki muru po dawnej bramie służą jako wieszak dla pstrokatych plansz reklamowych. (jg)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie