
Tego fragmentu dawnego Rynku - dzisiejszego placu Wolności na zdjęciach raczej nie uwieczniano. Przyczyna jest oczywista. Wygląd południowo-wschodniej pierzei kompletnie nie pasował do w miarę okazałej architektury pozostałych kamienic. Archiwalne zdjęcie zostało wykonane najprawdopodobniej w latach 50. XX w. W tym czasie, tę część placu Wolności zajmował "dworzec" autobusowy PKS, a konkretniej, stanowiska postojowe dla autobusów odgrodzonych od południowej strony drewnianym płotem. Na zdjęciu widzimy trzy kamieniczki. Parterowa oznaczona numerem siedem, znajdowała się praktycznie już przy ul. Sadowej. Po spaleniu wschodniej pierzei placu, a następnie oczyszczeniu tego miejsca z ruin aż do Niezdobnej, wylot z placu na ul. Sadową zamieniono na parking dla taksówek. Wtedy kiedy zrobiono te zdjęcie, w kamienicy środowej pod trójką, mieściła się restauracja(?) "Royal" oraz sklep dziewiarski(?). W okresie międzywojennym elewację budynku zdobiła wielka tablica poświęcona Gebhard`owi Blücher`owi. Mieszkał tutaj przez siedem lat od 1764 roku. Wtedy był jeszcze porucznikiem. Blücher to jeden z najważniejszych pruskich dowódców z okresu wojen napoleońskich. W 1809 roku na krótko został nawet gubernatorem Pomorza. Z czasem awansował na generała broni zostając głównodowodzącym armii pruskiej. Przez podwładnych z racji swoich sadystycznych inklinacji, był szczerze znienawidzony. Właścicielem kamienicy był Hermann Schwarz, jednocześnie właściciel dużej pralni i farbiarni chemicznej, po której do dzisiaj(!) zachowały się podziemne zbiorniki na chemikalia. Zbiorniki te znajdują się pod jezdnią przy mostku nad Niezdobną. To ten, który prowadzi na przyblokowy parking od strony ul. Strażackiej. Jakiś czas po wojnie na terenie byłej pralni i farbiarni powstały Zakłady Przemysłu Terenowego, produkujące w ostatnim okresie meble gastronomiczne. W narożnej kamieniczce pod czwórką, to ta od strony ul. Zamkowej, znajdowała się mała knajpka. Wszystkie te budynki zostały wyburzone w latach 60. Potem przez kilkanaście lat w tym miejscu znajdował się jedynie publiczny szalet i tereny zielone. W 1992 zakończono budowę bloku mieszkalnego, w wyniku którego powstała zupełnie nowa pierzeja. Przez swoją dość sztampową architekturę oraz znaczną kubaturę, zupełnie nie pasuje do kameralnego otoczenia jakim jest plac Wolności. (jg) FOTO S. Leszczyński
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie